Nowy piłkarz ręczny Łomża Vive przyjechał do Kielc. Uczy się polskiego. "Kielse, jestem!"

Igor Karacić z Łomża Vive Kielce się ożenił! Zobacz jego piękną żonę

Nowy piłkarz ręczny Łomża Vive Kielce, francuski lewoskrzydłowy Dylan Nahi, przyjechał do Kielc. W poniedziałek wieczorem z lotniska Okęcie w Warszawie odebrał go kierownik drużyny, Artur Łata. Na swoim koncie instagramowym 21-letni zawodnik zamieścił krótki filmik, na którym wita się i mówi "Kielse, jestem!".

Nahi, który podpisał z klubem mistrza Polski czteroletni kontrakt, we wtorek przeszedł w Kielcach badania, oglądał miasto i swoje nowe mieszkanie. Francuz od trzech miesięcy uczy się polskiego, zna już sporo podstawowych zwrotów.

Byłeś na meczu Łomża Vive Kielce - Orlen Wisła Płock? Zobacz się na ZDJĘCIACH

"Hala Legionów - mój nowy dom". Poznajcie nowego gracza Łomża Vive Kielce [ZDJĘCIA]

Dylan Nahi przechodzi do Łomża Vive Kielce z francuskiego Paris Saint Germain Handball. Lewoskrzydłowy jest reprezentantem Francji. Urodził się 30 listopada 1999 roku w Paryżu, ma 192 centymetry wzrostu. Jest wychowankiem Paris Sport Club. W 2015 roku wszedł do składu drużyny PSG, a rok później podpisał profesjonalny kontrakt. W 2017 roku został najmłodszym zawodnikiem w historii Final Four Ligi Mistrzów, miał wtedy 17 lat i 185 dni. W pierwszej reprezentacji Francji zadebiutował w wieku 17 lat, 10 miesięcy i 26 dni. Wcześniej z reprezentacją juniorów Francji zdobył mistrzostwo świata. W 2019 roku został młodzieżowym mistrzem świata i trafił do najlepszej siódemki turnieju finałowego. W grudniu 2020 roku został uznany za najlepszego lewoskrzydłowego Final Four Ligi Mistrzów.

- Dylan Nahi to jest młodość, to jest głód gry, to zawodnik bardzo silny fizycznie, który da nam nowe możliwości i moc również w obronie. Potrafi w niej bardzo dobrze grać na pozycji numer dwa. Jego mocnymi stronami są też technika - ma bogaty repertuar rzutów, oraz szybkość, biega bardzo szybko do kontrataków i w dobrym tempie wraca do obrony. Czy będzie lepszy od Manuela Strleka? (Chorwata, który grał w Kielcach w latach 2012-18 - przyp. red.). Nie porównywałbym ich, to zawodnicy o różnych charakterystykach. Dylan to mocny element przyszłej reprezentacji Francji i naszej drużyny. Obserwowałem go od 2017 roku i uważam, że od tego czasu zrobił ogromne postępy. Jestem pewny, że będzie jednym z najlepszych zawodników na swojej pozycji na świecie. Mam nadzieję, że dobrze przejdzie adaptację w Kielcach. Będzie mu łatwiej poprzez to, że mamy w Kielcach Nicolasa Tournata - mówił nam niedawno trener kieleckiej ekipy, Talant Dujszebajew.

Nahi, który zastąpi przenoszącego się do FC Barcelona Hiszpana Angela Fernandeza, będzie drugim Francuzem w drużynie z Kielc, a trzecim w historii klubu. Pierwszym był Romaric Guillo, który spędził w naszym zespole sezon 2019/2020. Aktualnie zawodnikiem Łomża Vive jest inny reprezentant "Tricolores", obrotowy Nicolas Tournat. W przyszłym roku trafią do Kielc dwaj kolejni gracze PSG, prawoskrzydłowy Benoit Kounkoud i prawy rozgrywający Nedim Remili.

- Przekonać Dylana, żeby Paryż zamienił na Kielce to była sztuka i jestem z tego bardzo dumny. Nie wiem, czy wszyscy zdają sobie sprawę, jakie to było wyzwanie. Przekonaliśmy go nie pieniędzmi, ale sprytem, świetnym timingiem w negocjacjach, byliśmy szybsi niż PSG i inne kluby. To dla mnie duża frajda i satysfakcja patrzeć, jak się ostatnio rozwinął. Mogę już tylko czekać, aż zagra w żółtej koszulce - w wywiadzie dla klubowej strony internetowej mówił niedawno prezes Łomża Vive Kielce, Bertus Servaas.

Złoto, piwo i latający Lijewski. Zobacz dekorację drużyny Łomża Vive Kielce