Na ten mecz Iga Świątek czekała od miesięcy. To nie jedyny taki przypadek

W ostatnim czasie powszechnie narzekano, że nasza najlepsza tenisistka regularnie grywa z tymi samymi rywalkami. I rzeczywiście - z niektórymi przeciwniczkami Polka grywała znacznie częściej niż z innymi. Ot, choćby Czeszka Linda Noskova, z którą Iga w tym roku mierzyła się już trzy razy, a mamy przecież za sobą dopiero cztery miesiące i siedem turniejów (nie licząc trwającego w Hiszpanii), w którym najlepsza zawodniczka świata wzięła udział, w tym United Cup.

Melbourne, Indian Wells i Miami - w tych miastach z Noskovą rywalizowała w tym roku Świątek. Więcej niż raz toczyła także boje choćby z Jekateriną Aleksandrową, Jeleną Rybakiną i Danielle Collins. Inaczej sytuacja wygląda, jeśli chodzi o drabinkę turniejową w Madrycie - co prawda Iga po raz drugi w sezonie zmierzyła się już z Hiszpanką Sarą Sorribes Tormą, Soraną Cirsteą i Brazylijką Beatriz Haddad Maią, po raz pierwszy w karierze zagrała jednak także z Xiyu Wang, a w półfinale zmagań czeka ją starcie z tenisistką, z którą nie miała okazji rywalizować od kilkunastu miesięcy.

Świątek i Keys dotychczas grały ze sobą trzy razy (bilans korzystny dla Igi, która wygrała dwa mecze), a po raz ostatni na korcie stanęły naprzeciwko siebie w sierpniu 2022 roku w Cincinnati. Wówczas to Amerykanka odniosła jedyne zwycięstwo. Od tamtego pojedynku minęło już ponad dwadzieścia miesięcy.

Keys nie jest jedyną rywalką spośród tych, które obecnie są klasyfikowane w czołowej dwudziestce rankingu. Po raz ostatni w 2022 roku Polka rywalizowała bowiem także z Jasmine Paolini (US Open 2022) i Darią Kasatkiną (WTA Finals 2022).

Wśród czołowych tenisistek świata nie brakuje rywalizacji, na którę kibice czekają od jeszcze dłuższego czasu niż na wspomniane wcześniej pojedynki z udziałem Igi. Czasem na przeszkodzie staje los, innym razem słabsza forma jednej z tenisistek lub kontuzje.

W 2021 roku po raz ostatni grały ze sobą Jelena Ostapenko z Eliną Switoliną, Maria Sakari z Jekateriną Aleksandrową, Ostapenko z Sakari czy też Switolina z Jeleną Rybakiną. Łącznie aż trzynaście par tenisistek, które można stworzyć z grona klasyfikowanych w czołowej dwudziestce, nie miało ze sobą okazji zagrać od tego właśnie roku. Są jednak dwójki, które znacznie dłużej czekają na kolejny pojedynek.

Aby zobaczyć, które tenisistki od wielu miesięcy nie miały okazji na rywalizację ze sobą, kliknij przycisk zobacz galerię i przesuwaj strzałkami w prawo. Na liście nie zostały uwzględnione pary, które nigdy jeszcze ze sobą nie rywalizowały.