Świętochłowice: Napad maczetą na 17-letniego Adama. Był przypadkową ofiarą. Do aresztu trafił tyko jeden napastnik. A co z resztą?

Olga Krzyżyk
Olga Krzyżyk
Pięć osób zostało zatrzymanych w związku z pobiciem 17-letniego Adama w świętochłowickich Lipinach. Nastolatek trafił do szpitala w ciężkim stanie, został raniony maczetą w głowę. Dopiero sygnał nadjeżdżających radiowozów spłoszył napastników. Trzy osoby usłyszały zarzut usiłowania zabójstwa, a dwie działania w kierunku udziału w bójce z użyciem niebezpiecznego narzędzia tj. m.in. maczety. Tylko jeden z napastników, decyzją sądu, został aresztowany na trzy miesiące. Prokurator rejonowy złożył zażalenie na decyzję sądu. Czy będzie więcej aresztowań?

Pobity maczetą 17-latek wychodzi ze szpitala

W Świętochłowicach, 20 lipca, grupa mężczyzn pobiła 17-latka. Napastnicy bili go maczetą. Nastolatek trafił do szpitala w ciężkim stanie. Po kilku dniach wybudzono go ze śpiączki, a jego stan zdrowia zaczął się stabilizować. 17-letni Adam to mieszkaniec Świętochłowic. To młody piłkarz, który miał jechać właśnie na obóz piłkarski.

- 17-latek przebywa obecnie na oddziale neurochirurgii Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Stan ogólny nastolatka jest dobry, będzie jednak wymagał dalszej kontroli i rehabilitacji. Dzisiaj, 17-latek, decyzją lekarza, wychodzi ze szpitala - informuje Wojciech Gumułka, rzecznik prasowy Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach.

Stan 17-letniego Adama jest ogólnie dobry. Wymaga dalszej kontroli i rehabilitacji.

Tymczasowy areszt tylko dla jednego napastnika

W związku pobiciem 17-latka, zatrzymano łącznie pięć osób. Na początku, zatrzymano trzy osoby. Zatrzymani, to mieszkańcy Świętochłowic w wieku 18 - 20 lat. Wszyscy usłyszeli zarzut - wspólnie i w porozumieniu przestępstwa usiłowania zabójstwa z jednoczesnym spowodowaniem u poszkodowanego ciężkich obrażeń ciała w postaci ran ciętych zadanych maczetą. Jeden z mężczyzn został decyzją sądu tymczasowo aresztowany. W poniedziałek, 29 lipca, prokurator złożył zażalenie na decyzję sądu. Chce, aby decyzja o tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące dotyczyła także pozostałych, dwóch podejrzanych.

Poza trójką mężczyzn, którzy mają zarzuty usiłowania zabójstwa, zatrzymano dwóch podejrzanych, którzy usłyszeli zarzuty działania w kierunku udziału w bójce z użyciem niebezpiecznego narzędzia tj. m.in. maczety. Te osoby, po przesłuchaniu, wyszły do domów z oddaniem pod dozór policji.

Pisaliśmy

Jak jednak doszło do tego zdarzenia? Świadkowie mówią o pseudokibicach, którzy wbiegli na plac Słowiańskiw Lipinach z maczetami i pałkami teleskopowymi. Policja ustaliła, że doszło do porachunków pseudokibiców dwóch zwaśnionych, śląskich klubów piłkarskich.

- Z pierwszych ustaleń wynika, że grupa kibiców Ruchu Chorzów, uciekając przed kibicami Górnika Zabrze, przypadkowo natrafiła na naszego poszkodowanego i jak obecnie uważamy, trzech podejrzanych o usiłowanie zabójstwa, z jakiś powodów, dopuściła się ataku na 17-latku i uderzała go maczetą w głowę - mówi Cezary Golik, zastępca prokuratora rejonowego Prokuratury Rejonowej w Chorzowie.

- 17-latek nie był czynnym uczestnikiem starcia między dwoma grupami. Przypadkowo znalazł się w nieodpowiednim miejscu i czasie - dodaje prokuratur Cezary Golik.

Zobaczcie koniecznie

Katastrofalna burza na Śląsku i Zagłębiu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na i.pl Portal i.pl