Światowy Dzień Pocałunku, czyli jak i gdzie się całujemy

Skąd wziął się pocałunek? Najprawdopodobniej to zasługa naszych praprzodków. – Ludzie na początku nie wiedzieli, jak przekazywać sobie pokarm. Szczególnie dotyczy to prakobiet, które musiały nakarmić swoje dzieci. Przeżuwały jedzenie, by przekazać je potem swoim pociechom – mówi Krzysztof Korona, seksuolog.

O definicję pocałunku ciężko. Pierwsza pojawiła się najprawdopodobniej w encyklopediach Orgelbranda, wydanych w XIX wieku. „Całowanie polega na tym, że przykłada się usta do ciała; przez wciąganie powietrza przyłożone usta silnie przylegają i przy ich oderwaniu tworzy się dźwięk właściwy” – czytamy w encyklopedii. – Pisarz Tadeusz Boy-Żeleński poszedł dalej – uznał, że osoba całująca się jest jak pianista – musi nie tylko przyłożyć ręce do klawiatury, lecz wykazać się wirtuozerią – informuje Krzysztof Korona.

Całować się czy nie?

Pocałunki są niezwykle ważne w życiu każdego człowieka.
– Z badań nad trwałością związków wynika, że pary, które w ciągu życia dłużej praktykują całowanie erotyczne, dłużej zachowują więzi emocjonalne między sobą. Lepsza jest też ich własna kondycja – mówi seksuolog.

Bywa, że partnerzy rezygnują z tej formy okazywania sobie uczuć. Powody mogą być różne, konsekwencje już nie. – Jeśli u pary pojawia się problem z całowaniem, radziłbym znaleźć tego przyczynę. Zwykle są one dwie – problemy stomatologiczne i żołądkowe. Powiem krótko, aby nie zrazić drugiej strony do całowania, należy zachować właściwą higienę jamy ustnej. Jeśli jedna z osób pali, też nie spodziewajmy się, że dla drugiej pocałunek będzie przyjemny i smaczny – ocenia Krzysztof Korona. – Oczywiście, zdarzają się i inne problemy. Pamiętajmy, że tak jak mawiał Boy-Żeleński, całowanie wymaga pewnej wirtuozerii. Trzeba nauczyć się jej samemu, na bazie własnych doświadczeń. Jeśli to nie wystarcza, w tej chwili na rynku jest mnóstwo podręczników sztuki kochania, w których znajdziemy dość dokładne wskazówki, jak umiejętnie się całować – radzi nasz rozmówca.

A co jeśli to nie wynik niewłaściwej higieny, lecz świadoma decyzja partnerów? – To poważny sygnał kończącego się związku erotycznego – diagnozuje Krzysztof Korona.

Ale nie tylko pocałunki erotyczne dobrze na nas wpływają. Równie ważną rolę odgrywają pieszczoty rodziców względem dzieci. – Są one tym dla dzieci, czym woda dla kwiatów. Matki i ojcowie, którzy całują swoje pociechy, wspierają ich prawidłowy rozwój psychofizyczny, uczą sztuki całowania. W innym razie dzieci narażone są na różnego rodzaju zaburzenia – wyjaśnia nasz rozmówca.

Nie każdy powinien

Pocałunki nie zawsze i nie wszystkie były powszechnie akceptowane. Przez wiele lat funkcjonowaliśmy jako społeczeństwo, w którym nie przyzwalano na całowanie wszystkich fragmentów ciała, jeszcze w XIX wieku niemile widziane były pocałunki francuskie, które traktowano jako dewiację. Współczesna seksuologia ograniczeń nie narzuca. – Generalnie pojęcie sfer zakazanych, jeśli chodzi o całowanie, nie istnieje. Pod warunkiem oczywiście, że partnerzy są dojrzali płciowo i oboje dają na to przyzwolenie – informuje Krzysztof Korona.

Są za to inne ograniczenia.

– Rodzice nie powinni całować dzieci w usta ani inne intymne części ciała, gdy dziecko nie jest już w okresie niemowlęcym. Z całowania swoich uczniów i podopiecznych powinni rezygnować także nauczyciele, księża, opiekunowie. Można się bowiem narazić na problemy sądowe – mówi seksuolog.

Miętowy całus

– Szczotkowanie zębów, płukanie jamy ustnej płynem antybakteryjnym, nitkowanie przestrzeni międzyzębowych, używanie wykałaczek – te czynności są bardzo ważne, jeśli pocałunki mają być przyjemne – przypomina stomatolog Paweł Baranowicz i dodaje, że gumy do żucia i miętówki maskują przykry zapach z ust, ale podstawą jest higiena.
– Raz na jakiś czas warto wykonać profesjonalne czyszczenie w gabinecie stomatologicznym – piaskowanie, lakierowanie – wymienia specjalista.

Patologiczny nieprzyjemny zapach z ust nazywany halitozą to jednak nieraz nie tylko efekt braku higieny czy chorób jamy ustnej. – Przyczyny mogą być bardzo różne, łącznie z chorobami układu pokarmowego czy nowotworami. Jeśli więc partner od pocałunków sugeruje nam, że coś jest nie tak, warto skonsultować się z lekarzem – mówi doktor Paweł Baranowicz.
Przestrzega także, że pocałunek to droga wymiany bakterii oraz wirusów i wywoływanych przez nie chorób – próchnicy, opryszczki, grzybic. – Zdarza się, choć rzadko, gdy w jamie ustnej są otwarte rany, że w ten sposób można zarazić się wirusem HIV – zauważa stomatolog.

Całuśne ciekawostki
Całowanie pomaga... schudnąćTrwający minutę intensywny pocałunek pozwala spalić nawet 20 kalorii. Pięć pocałunków dziennie to 100 kalorii mniej – spalamy więc dwie kostki czekolady.
Rekord w długości pocałunkuPara z Tajlandii całowała się przez 58 godzin 35 minut i 58 sekund, ustanawiając rekord Guinnessa.
Całowanie na ekranie„The Kiss” z 1896 roku to pierwszy film, w którym pokazano całującą się parę. Opinia publiczna uznała to za skandal.
Pocałunek jak treningCałowanie uruchamia aż... 34 mięśnie twarzy.