Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Swastyka przy gdańskim hostelu, w którym mieszkają Romowie. Wandalizm czy nazizm?

Jacek Wierciński
Nadesłane przez Czytelnika
Półmetrowa swastyka, będąca lustrzanym odbiciem tej symbolizującej hitlerowską III Rzeszę, pojawiła się na początku marca na tablicy przy bramie oferującego noclegi ośrodka na południu Gdańska, z którego usług często korzystają rumuńscy Romowie. Autora malunku nie udało się ustalić do dziś, ale śledczy podejrzewają, że to nie był „zwykły” wandalizm, ale szerzenie nienawiści i propagowanie faszyzmu.

- 4 marca otrzymaliśmy telefoniczne zgłoszenie o umieszczeniu znaku na banerze znajdującym się na budynku przy ul. Trakt Św. Wojciecha w Gdańsku. Na miejscu funkcjonariusze m.in. rozpytywali osoby oraz sprawdzali, czy w pobliżu znajduje się monitoring. O sprawie poinformowaliśmy również prokuraturę, której przesłaliśmy akta postępowania celem podjęcia decyzji co do kwalifikacji prawnej. Czekamy na dalsze decyzje prokuratury w tej sprawie - mówi mł. asp. Lucyna Rekowska, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Jak dotąd nie udało się namierzyć tego, kto odpowiada za zniszczenie tablicy, jednak śledczy przekonują, że nie bagatelizują doniesienia.

- Materiały przekazane z policji z projektem odmowy wszczęcia dochodzenia trafiły do Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Śródmieście do wydziału problemowo-śledczego. Prokurator po analizie uznał jednak, że należy wszcząć dochodzenie z artykułu 256 kodeksu karnego, czyli publicznego propagowania faszystowskiego lub innego totalitarnego ustroju państwa lub nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość. To przestępstwo zagrożone karą grzywny, ograniczenia wolności albo do 2 lat więzienia - mówi prokurator Tatiana Paszkiewicz, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Jak zastrzega, choć znak nie jest dokładną kopią, a lustrzanym odbiciem tego stosowanego przez nazistów, kluczowy w tym przypadku jest zamiar sprawcy i przed jego ustaleniem śledczy nie zamierzają traktować sprawy jako zwyczajnego aktu wandalizmu, zwłaszcza że swastykę namalowano w sąsiedztwie hostelu zamieszkanego m.in. przez Romów będących obywatelami Rumunii.

- Choć początkowo analizowaliśmy sprawę również pod kątem niszczenia mienia, to w tym zakresie postępowanie nie będzie prowadzone bowiem ze strony poszkodowanego, czyli właściciela baneru nie ma wniosku o ściganie sprawcy, a jest to niezbędny warunek wszczęcia takiego postępowania - wyjaśnia prok. Tatiana Paszkiewicz.

Czytaj również: Swastyki na synagodze w Gdańsku. Tomasz W. dostał wyrok w zawieszeniu

Opisywany w mediach 4 lata temu przypadek odmowy białostockiej prokuratury, wszczęcia sprawy dotyczącej propagowania faszyzmu przez malowanie na murach swastyk spotkał się z dość powszechną krytyką. Powodem było uzasadnienie, w którym śledczy tłumaczyli, że znak może być stosowany również jako symbol „szczęścia i pomyślności”. Jednak prawnicy zastrzegają, że w podobnych sprawach istotne są szczegóły.

Na tle tej i innych podobnych sytuacji warto zwrócić uwagę, że w społeczeństwie wzrasta skala motywowanych nienawiścią czy uprzedzeniami zachowań, niezależnie od tego, czy ocenimy je jako kryminalnie bezprawne czy wyłącznie niemoralne lub sprzeczne z zasadami współżycia społecznego

- Odwołanie się do prawa karnego powinno być ostatecznością. Jednocześnie każdy przypadek musi być oceniany indywidualnie. Nie znam szczegółów tej sprawy, zatem nie chcę komentować działań organów ścigania. Na tle tej i innych podobnych sytuacji warto zwrócić uwagę, że w społeczeństwie wzrasta skala motywowanych nienawiścią czy uprzedzeniami zachowań, niezależnie od tego, czy ocenimy je jako kryminalnie bezprawne czy wyłącznie niemoralne lub sprzeczne z zasadami współżycia społecznego - podkreśla dr Tomasz Snarski, adwokat i nauczyciel akademicki na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego oraz członek Gdańskiej Rady ds. Równego Traktowania.

Do sprawy wrócimy.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki