Św. Piotr, św. Paweł albo św. Dymitr Męczennik? A może to drzewo Krzyża Świętego

- Nie ma wątpliwości co do tego, że są to relikwie. Pytanie tylko, czy to kości świętego, czy np. drzewa Krzyża Świętego – zastanawia się ks. Marek Uzdowski, proboszcz parafii w Hannie.

Niezwykłego odkrycia dokonano pod koniec czerwca w czasie prac konserwacyjnych. Krzyż misyjny pochodzi z 1791 roku znajduje się w przykościelnej kaplicy. – W tym czasie przeprowadzane były misje unickie w parafiach nad Bugiem przez zakon bazylianów. Na zakończenie takiej misji zawsze stawiali krzyż i w wewnątrz umieszczali relikwie Drzewa Krzyża Świętego, a jak nie, to relikwie patronów danego kościoła. U nas są to św. Piotr, św. Paweł i św. Dymitr Męczennik. Dlatego podejrzewamy, że mogą to być relikwie jednego z tych właśnie świętych. Byłoby to naprawdę duże odkrycie – przyznaje proboszcz

W czasie demontażu gwiazdy, znajdującej się na krzyżu, konserwatorzy odkryli w niej maleńki słoiczek. Wewnątrz znajdowały się dwa małe zawiniątka. W jednym umieszczona była kartka opieczętowana pieczęcią parafii, a w drugiej zaś znaleziono relikwie w formie proszku. Na kartce możemy przeczytać: „Znalezione w niniejszym krzyżu relikwie na nowo wkładamy. Napisów nie można było odczytać. Hanna. Dnia 12 czerwca 1963 roku”.

Żeby potwierdzić czyje to relikwie, potrzebna są badania DNA, które jednak odpadają. – Trzeba by było cały odnaleziony materiał przekazać do badań, a i tak nie daje nam to 100 proc. gwarancji. Możemy za to określić czy to były kości czy może drewno. I takie badania będą na pewno wkrótce wykonane – zaznacza ks. Uzdowski.

Więcej o relikwiach przeczytasz w dzisiejszym, papierowym wydaniu Kuriera Lubelskiego, a także na plus.kurierlubelski.pl.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE: