Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Studenci (nie)zadowoleni z podjętych wyborów

Katarzyna Domagała
arc.
Studia na kierunkach technicznych, dają największe zadowolenie młodym ludziom, którzy je wybrali. Tak wynika z raportu przygotowanego przez portal ilezadyplom.info. Na czele listy znalazły się, m.in. inżynieria materiałowa, mechanika i budowa maszyn, automatyka i robotyka, finanse i rachunkowość czy budownictwo. Na szarym końcu są natomiast m.in. europeistyka, biologia, technologia żywności i żywienia człowieka.

Zdaniem Pauliny Cius, rzeczniczki prasowej Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Katowicach, przyczyna tego zadowolenia jest bardzo prozaiczna - większe szanse na pracę oraz dość wysokie zarobki, jakie można po nich osiągnąć. I to w dobie bezrobocia, które w naszym regioniewśród młodych ludzi, sięga w niektórych powiatach 30 proc.

ZOBACZ JAKIE KIERUNKI GWARANTUJĄ NAJLEPSZE ZAROBKI

- Badania pokazują, że zawody techniczne, szczególnie w naszym regionie, dają studentom o wiele lepsze perspektywy na przyszłość - potwierdza PaulinaCius i dodaje, że dziś na rynku pracy najbardziej poszukiwani są dobrze wykwalifikowani pracownicy z wykształceniem technicznym. Tacy, którzy ukończyli nie tylko studia, ale również są po technikach oraz zawodówkach.

- Nie oznacza to, że skończenie europeistyki, politologii czy socjologii oznacza przegraną na rynku pracy - podkreśla rzeczniczka WUP-u. - Kierunki humanistyczne dają studentom predyspozycje do bycia elastycznym na rynku pracy. Jednak znalezienie przez nich zatrudnienia wymaga większej kreatywności. Przykładowo socjolog nie może skupić się wyłącznie na szukaniu zajęcia polegającym na stereotypowym przeprowadzaniu ankiet, musi myśleć szerzej, np. zatrudniając się w marketingu.

- Prosto powiedzieć, o wiele trudniej wykonać - odpowiada Karolina Wileńska, absolwenta socjologii, która zakończyła naukę na tym kierunku po uzyskaniu licencjatu. - Kierunek, o którym od zawsze marzyłam okazał się zupełnie nietrafiony, na studiach magisterskich uczono nas wyłącznie teorii z książek, która w praktyce do niczego się nie nadawała. Jak dodaje, przez jakiś czas szukała pracy w zawodzie. - Rzeczywistość szybko zweryfikowała moje oczekiwania, okazało się, że bez znajomości pracy w zawodzie nie dostanę - przyznaje.

Ten tragiczny wątek, o którym wspomina pani Karolina, doskonale obrazują wyniki sondy, którą znajdziemy na stronie serwisu internetowego Nauka w Polsce - naukawpolsce.pap.pl (cały czas można wziąć w niej udział). Wczora jej wyniki wyglądały następująco: 42 proc. osób, które wzięły w niej udział, na pytanie "jak oceniasz sytuację absolwentów studiów na rynku pracy w Polsce?", odpowiada "bardziej od dyplomu liczą się znajomości i doświadczenie"; kolejne 30 proc. jest zdania, że "pracy szuka wiele osób po studiach, a uczelnie nie uczą pożytecznych umiejętności". Z kolei zaledwie 14 proc. osób biorących udział w sondzie, uznało, że dyplom ułatwia start na rynku pracy, ale nie wystarczy.

Czy studia spełniły moje oczekiwania? Nie do końca

Daniel Kowal, student drugiego roku politologii na Uniwersytecie Śląskim, dorabia w gastronomii. Studia tylko po części spełniły moje oczekiwania. Minusem tego kierunku jest niesprecyzowany program nauczania, który zawiera m.in. ekonomię. Uważam, że ten przedmiot nie pasuje do profilu tego kierunku. Do plusów zaliczam łatwość uzyskania stypendium naukowego. Jeśli po skończeniu politologii bardzo będzie zależało mi na rozpoczęciu pracy w zawodzie, uda mi się to osiągnąć. Jednak to będzie ostateczność. Przyznam, że politologia trochę mnie nudzi, dlatego od października zaczynam drugi kierunek studiów - zaoczną administrację.

Cieszę się, bo to był przemyślany strzał w dziesiątkę

Agnieszka Cichy, studentka trzeciego roku gospodarki przestrzennej i zarządzania publicznego na Uniwersytecie Ekonomicznym w Katowicach. Kierunek, który wybrałam w pełni spełnił moje oczekiwania. Jednak muszę podkreślić, że była to decyzja, którą przemyślałam wiele razy. Trafiłam w dziesiątkę. Poza tym, że jest ciekawy, to pozwala na szerokie ujęcie tematu zarządzania publicznego i niepublicznego. Pozwala na maksymalną elastyczność, przez co dobrze przygotowuje mnie do szukania pracy w zawodzie (i nie tylko). Jeśli nie uda mi się jej znaleźć, to i tak sobie poradzę, bo wiem, że studia dają mi duże możliwości.

Prawo jest trudne, ale są po nim dobre perspektywy

Andrzej Miśkiewicz z Zawiercia, student czwartego roku prawa na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Prawo w pełni spełniło moje oczekiwania. Wybierając ten kierunek miałem świadomość, że jest trudny i wymaga sporego nakładu pracy. Jednak jest perspektywiczny. Ukończenie prawa otwiera wiele różnorodnych furtek. Wiedza zdobyta podczas studiów okazuje się przydatna nie tylko osobom, które wiążą przyszłość z zawodem np. adwokata czy radcy prawnego. Przydaje się też na co dzień. Po skończeniu studiów chcę pracować jako adwokat. Żeby to się udało potrzebna jest aplikacja, zdanie której nie jest łatwe. Jednak jestem dobrej myśli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!