Strzelanina na autostradzie A4 Niemiec strzelał do Polaka w BMW Strzelanina na A4

Sławomir Draguła, Pras
Kierowca mercedesa usłyszał zarzut sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa
Kierowca mercedesa usłyszał zarzut sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa
Niemiec jadący autostradą A4 ostrzelał samochód 44-letniego Polaka, jadącego BMW. Powodem agresji było rzekome zajechanie drogi. 32-letni obywatel Niemiec został zatrzymany. Kierowca mercedesa usłyszał zarzuty związane z bezpośrednim narażeniem na utratę życia osób podróżujących BMW. Grozi mu do 5 lat więzienia. STRZELANINA NA AUTOSTRADZIE A4

Strzelanina na autostradzie A4

Obywatel Niemiec tak zdenerwował się na innego kierowcę, że wyciągnął pistolet i zaczął do niego strzelać. Samochód BMW został ostrzelany w trakcie szybkiej jazdy. Jego kierowca, który wiózł 2-letnie dziecko, na szczęście nie stracił zimnej krwi i zdołał uciec z rozbitą szybą boczną. Interweniowała policja, która zatrzymała agresywnego Niemca.

Jaka była przyczyna strzelaniny?

Mężczyzna tłumaczył, że strzelał do BMW, bo wcześniej jego kierowca miał zajeżdżać mu drogę.

MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected]
DZ24 WIADOMOŚCI CZYTELNIKÓW I INTERNAUTÓW

Strzelanina na autostradzie A4

Jak wyglądała cała sytuacja, wykaże śledztwo. Już ustalono, że do zdarzenia doszło w miniony piątek (31 lipca) około godziny 17:00 na opolskim odcinku autostrady A4. Oba samochody jechały w kierunku Wrocławia.

W pewnym momencie na autostradzie rozległy się strzały i posypało się szkło.

- W aucie została rozbita warta 500 złotych boczna tylna szyba - mówi komisarz Hubert Adamek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.

Kierowca uciekającego BMW zadzwonił na policję i poinformował o strzelaninie. Na szczęście ani ono, ani kierowca nie odnieśli obrażeń.

Policjanci z Brzegu zatrzymali 32-letniego obywatela Niemiec i przekazali go policjantom z Opola.

MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected]
DZ24 WIADOMOŚCI CZYTELNIKÓW I INTERNAUTÓW

Kierowca mercedesa usłyszał zarzuty związane z bezpośrednim narażeniem na utratę życia osób podróżujących bmw, a także zniszczenia mienia.

Teraz może mu grozić nawet do 5 lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Strzelanina na autostradzie A4 Niemiec strzelał do Polaka w BMW Strzelanina na A4 - Plus Dziennik Zachodni

Komentarze 75

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

m
maks
tak jak wyżej^
x
xxx
chciałbym zobaczyć jak wiejemy przed Tobą
S
Seto
Nie pochwalam zachowania Niemca, jednak każdy z was przyzna, że kierowcy BMW są nadzwyczaj chamscy i często zajeżdżają drogę. Niejednokrotnie mi się to zdarzało.
Ot, zapewne większość zna ów żart:
- Jak najlepiej wycisnąć sok z buraka?
- Wrzucić granat do BMW.
S
Stanik z rybnika
Bardzo mądry Nimiec bo mówił czystą literacką Polszczyzną, a zapomniał zmienić tablice rejestracyjne na Polskie,???
S
Sandman
Nieudolni Niemcy już od kilku lat nie umią oddać do użytku megalotniska pod Berlinem. Teraz odkryto straszną korupcję przy jego budowie. Ale o tym Der DZ nie pisze. O tym cicho sza, bo w Niymcach wszyjsko jest fajn według Der DZ.
h
hehehe
a kiere auta sa Polskie hahaha BMW
h
hehehe
a kiere auta sa Polskie hahaha BMW
h
hehe
jak by to tak ciebie trefil to zodnej straty by nie bylo jednego debila myni
h
hehehe
pelno rzic goroli
h
hehehe
pelno rzic goroli
j
jork korolik
Czyli Dojcz Murder. Trza też pierdolnac w baniak żeby zacząl jarzyć, bo szlezjerzy to są tepe matoły.
A
Auch Oberschlesier
A niy bol to jaki "zolnierz wyklynty", kery chciol sie sjechac "swojom" autobanom?
f
filatelista
Eksterminacja cywilnej ludności dzielnicyEdytuj

Cywilna ludność dzielnicy pędzona ul. Wolską

Fabryka „Ursus” – miejsce kaźni blisko 6 tys. mieszkańców Woli

Fabryka Franaszka. Dół z prochami zamordowanych mieszkańców Woli

Zajezdnia tramwajowa przy ul. Młynarskiej. Na pierwszym planie powstańcza barykada zbudowana z wozów tramwajowych
link= Zobacz w Wikiźródłach tekst
Zeznanie Wandy Lurie o zbrodniach popełnionych przez Niemców w fabryce „Ursus”
link= Zobacz w Wikiźródłach tekst
Zeznanie Janiny Rozińskiej o zbrodniach popełnionych przez Niemców na terenie zajezdni tramwajowej
link= Zobacz w Wikiźródłach tekst
Zeznanie Jana Grabowskiego o zbrodniach popełnionych przez Niemców na terenie kuźni
Tymczasem już od godzin porannych na Woli trwała rzeź polskiej ludności cywilnej. Wypełniając literalnie rozkaz Hitlera esesmani i policjanci mordowali bez względu na wiek i płeć każdego schwytanego Polaka[56]. O ile jednak masowo rozstrzeliwano mieszkańców zdobytych kwartałów, o tyle największe rozmiary akcja eksterminacyjna przybrała w tych rejonach Woli, które od pierwszych godzin powstania znajdowały się pod kontrolą Niemców[57]. Zbiorowym egzekucjom towarzyszyły gwałty na kobietach i dziewczynkach oraz masowa grabież[58][59][60]. Cywilów, których nie zamordowano od razu, pędzono w charakterze „żywych tarcz” na powstańcze barykady[61][62]. Dzień ten przeszedł do historii Woli jako „czarna sobota”.

Początkowo ludność Woli mordowano w sposób chaotyczny i bezładny – w mieszkaniach, w piwnicach, na podwórzach kamienic, na ulicach. Szereg domów podpalono, a uciekającą w panice ludność wybito ogniem broni maszynowej[43]. W ten sposób miały zginąć m.in. tysiące mieszkańców tzw. domów Hankiewicza przy ul. Wolskiej 105/109 (ok. 2 tys. ofiar)[63][64] oraz domów Wawelberga przy ul. Górczewskiej 15 (od 2 tys. do 3 tys. ofiar)[65][66]. Nierzadko miały miejsce wypadki, gdy ukrywających się w piwnicach cywilów mordowano przy użyciu granatów[67]. Dochodziło także do aktów wyjątkowego bestialstwa – zakłuwania bezbronnych bagnetami, zakopywania rannych żywcem, roztrzaskiwania głów niemowlętom, czy wrzucania małych dzieci wraz z matkami do płonących budynków[68][69][70]. Co najmniej dwadzieścioro dzieci zamordowano tego dnia w prawosławnym sierocińcu przy ul. Wolskiej 149[71] (niektóre źródła wspominają o stu ofiarach)[72]. Istnieją przy tym relacje mówiące, iż celem zaoszczędzenia amunicji esesmani z pułku Dirlewangera roztrzaskiwali sierotom głowy kolbami karabinowymi[73] (co częściowo kwestionuje jednak Piotr Gursztyn)[c].
S
Sandman.
Niemcy rozzuchwalili się w naszej Polsce. Wykupili gazety. Strzelają do naszych aut. Dość tego. Ostrzic i do kopalni. Fersztejen redachtoren?..
e
egon
wypierdy tych mądroków co do 30 stki widzieli ino dup. od konia ,tu przyjechali i teraz swiatowce.
Wróć na i.pl Portal i.pl