Strajk nauczycieli we Wrocławiu. Trzeci dzień [RELACJA]

Kinga Mierzwiak
Kinga Mierzwiak
Od rana w całej Polsce trwa strajk nauczycieli
Od rana w całej Polsce trwa strajk nauczycieli Fot. Tomasz Ho£Od / Polska Press
Środa to trzeci dzień ogólnopolskiego strajku nauczycieli. Pracownicy oświaty domagają się podwyżek. Na bieżąco monitorujemy sytuację w poszczególnych placówkach. We Wrocławiu nieczynnych jest dziś większość przedszkoli. W większości szkół działają z kolei tylko świetlice. Szkoły są w stanie przyjąć pod opiekę kilkudziesięcioro uczniów - zajmą się nimi dyrektorzy, katecheci i księża. W strajku we Wrocławiu bierze udział 150 szkół podstawowych i przedszkoli na 166. Strajkuje również 38 szkół średnich spośród 40. W sumie we Wrocławiu udział w strajku bierze 4793 nauczycieli, 922 pedagogów podjęło pracę.

Aktualizacja środa godz. 9.00

W trzecim dniu strajku nadal zamkniętych jest większość przedszkoli we Wrocławiu. Nie są do nich przyjmowane żadne dzieci. W większości podstawówek pracują świetlice, w których na opiekę mogą liczyć dzieci z klas I-III. We wszystkich gimnazjach we Wrocławiu udało się zebrać komisje i o godz. 9 rozpoczął się egzamin gimnazjalny.
Czytaj więcej o problemach z przedszkolami we Wrocławiu
Czytaj więcej o egzaminie gimnazjalnym we Wrocławiu

Aktualizacja wtorek godz. 8.00

Trwa protest nauczycieli. Sytuacja w przedszkolach jest zła, placówki są zamknięte, a dyrektorzy odsyłają rodziców do zaglądania na strony internetowe.
Bezproblemowo działają tylko pojedyncze przedszkola - m.in. Przedszkole nr 110 przy ul. Gołężyckiej, Przedszkole nr 122 przy ul. Kłodnickiej, Przedszkole nr 59 przy ul. Narcyzowej i Przedszkole nr 150 przy ul. Ignuta.

W większości placówek dyrektorzy mają problem z obsadą, a co za tym idzie muszą prosić rodziców o znalezienie opieki dla dzieci. Tak jest na przykład w Przedszkolu nr 30 przy pl. Legionów.

- Na jutro troje rodziców dzieci w wieku szkolnym zapowiedziało, że potrzebowaliby opieki dla swoich pociech. Wczoraj dzwonił do nas ojciec z zapytaniem, czy możemy przyjąć dzisiaj dziecko, bo babcia nie może się nim zaopiekować. Uprzedzałam, że możemy, ale nie będziemy w stanie zorganizować kuchni dla jednego dziecka, więc prosimy o przygotowanie suchego prowiantu. Ale ostatecznie pan zrezygnował - mówi Kinga Skiba, dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 13, w którym mieści się Przedszkole nr 30.

Podobnie sytuacja wygląda w Przedszkolu nr 102 przy ul. Litomskiej. Ta placówka również jest dla dzieci zamknięta.

Zobacz też

Kurator Roman Kowalczyk o strajku nauczycieli na Dolnym Śląsku

Tak było w poniedziałek

Przepisy nie pozwalają dyrektorom zamknąć placówki, dlatego szkoły formalnie są otwarte. Ale to pozory. Nauczyciele strajkują i nie ma kto zapewnić opieki dzieciom. Mogą to zrobić jedynie dyrektorzy i katecheci, oni nie uczestniczą w proteście. W praktyce w większości placówek we Wrocławiu nie ma nie tylko lekcji, ale żadnych zajęć dla dzieci. Nieczynne są też szkolne świetlice.

W Szkole Podstawowej nr 5 przy ul. Jeleniej na miejscu jest katechetka, która może zająć się grupą 25 dzieci. Na razie jednak do szkoły nie przyszli żadni uczniowie.

- Dziś żadne dziecko nie przyszło do szkoły. Oczywiście, jesteśmy w stanie zapewnić opiekę grupie 50 dzieci - mówi dyrektor szkoły Zofia Stawicka. Zaopiekują się nimi dyrektorka i katechetka. Pozostali nauczyciele przyszli do pracy, ale nie prowadzą żadnych zajęć. Wszyscy są w pokoju nauczycielskim. W SP nr 5 jest trójka nauczycieli, będących również rodzicami dzieci mających w tym roku egzamin. Oni też strajkują.
- Dyrektorzy mają bardzo trudne zadanie. Chciałabym, żeby można było przeprowadzić egzamin, zależy nam na dobru dzieci, ale nie mogę namawiać nauczycieli do zaprzestania strajku. Mają do tego prawo - dodaje dyrektor Zofia Stawicka.

- Pensje są na tyle małe, że czujemy się bardzo pokrzywdzeni. Mamy trudną, coraz trudniejszą i odpowiedzialną pracę.
- mówi Maria Koprowska, nauczycielka biologii. - Bierzemy pod uwagę możliwość zaprzestania strajku na czas egzaminów, ale to wszystko zależy od zbiorowych ustaleń. Sale są już przygotowane tak, jakby egzamin miał się odbyć - dodaje Koprowska.

W SP nr 3 przy ul. Bobrzej strajkuje większość nauczycieli. - Pani dyrektor orientowała się wcześniej, ile dzieci będzie potrzebowało opieki. Zapewniła pomoc takim osobom - mówi Katarzyna Wyszyńska-Łoch ze szkolnej świetlicy.

- Przyszliśmy do pracy zgodnie z naszymi planami lekcyjnymi. Ale odstąpiliśmy od wykonywania pracy zgodnie z tym, co się dzieje w kraju. Nie godzimy się na takie wypłaty i to, ile wymaga się od nas w pracy. Jest to taki moment, w którym trzeba stanąć i zawalczyć o swoje. Chciałbym żeby ten strajk potrwał jak najkrócej. Traktujemy swoją pracę bardzo poważnie, a nie możemy jej teraz wykonywać - mówi Marcin Murdzek, wuefista ze SP nr 3.

W Szkole Podstawowej nr 1 przy ul. Nowowiejskiej strajkują wszyscy nauczyciele, w przedszkolu nr 3 przy Nowowiejskiej tylko ci zrzeszeni w ZNP. Rodzice jednak nie przyprowadzili dzieci.

- Na razie jestem w stanie zapewnić opiekę 25 uczniom, do strajku nie przystąpiła tylko jedna nauczycielka nauczania początkowego – powiedziała nam Jadwiga Żakowska, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 81 przy ulicy Jastrzębiej we Wrocławiu. Dyrektor rozesłała do wszystkich rodziców informacje, że lekcji nie będzie, a ci którzy są w najgorszej sytuacji mogą przyprowadzić dzieci do szkoły, choć ona nie jest w stanie zobowiązać się, że wszystkimi się zajmie. - Być może będą musiała odsyłać dzieci do domów – mówi rozkładając ręce i wskazując na puste szkolne korytarze. W kierowanej przez nią szkole, przystąpienie do strajku zadeklarowali niemal wszyscy nauczyciele zarówno zrzeszeni w ZNP jak i w Solidarności. Strajkujący zebrali się w pokoju nauczycielskim i żaden z nich nie chciał z nami rozmawiać. – Dopiero się liczymy i jeszcze nie ma wybranej osoby do kontaktu z mediami – tłumaczą. Pod szkołą, pod którą koło ósmej zazwyczaj jest tłoczno, spotykamy tylko jednego rodzica z córką. - Nie! My nie na lekcje, chciałem tylko pokazać córce jak wygląda strajk – śmieje się.

Zobacz też: Strajk nauczycieli. Szkoły będą zamknięte. Co z egzaminami

Nieco bardziej chętni do rozmowy są strajkujący nauczyciele ze Szkoły Podstawowej nr 76 przy ulicy Wandy. – Mamy już dość, miarka się przebrała, u nas do akcji też przyłączyli się niemal wszyscy pracownicy i to ze wszystkich związków zawodowych. Do pracy zgłosił się tylko katecheta i jak na razie tylko on będzie mógł zająć się dziećmi w świetlicy. O żadnych zajęciach czy zorganizowanych wyjściach do Hydropolis, Aquaparku czy na Stadion Miejski nie ma mowy – usłyszeliśmy.

Jeszcze gorzej wygląda sytuacja w Przedszkolu nr 28 Fantazja przy ulicy Orlej. Koło ósmej zastaliśmy zamknięte na głucho drzwi i przewiązaną łańcuchem bramę i jedynie plakat informujący o akcji strajkowej. Próbowaliśmy dodzwonić się do dyrektor placówki, włączał się tylko faks, żadnych informacji o tym jak będzie wyglądała opieka nad dziećmi w czasie strajku, ani o ewentualnych wyjściach do instytucji zaproponowanych przez magistrat. Na cztery spusty zamknięte jest też Przedszkole nr 104 przy ul. Niedźwiedziej. W przedszkolu nie ma dzieci.

Przedszkole nr 9 Mały Czytelnik przy ul. Wieczystej 105 jest dziś zamknięte dla dzieci. W sekretariacie poinformowano nas, że wszyscy pracownicy przystąpili do strajku, w związku z czym nie ma osób, które mogłyby zająć się przedszkolakami. Nad tym, co dalej, zastanawia się teraz dyrekcja placówki.

- Musiałam się zdecydować na zamknięcie przedszkola i poinformowanie rodziców, by nie przyprowadzali dzieci - powiedziała nam Magdalena Kotlarz-Michalska, dyrektor Przedszkola nr 52 z ul, Łączności. - U mnie wszyscy nauczyciele strajkują i nie jestem w stanie zapewnić opieki naszym wychowankom i obawiam się że taka sytuacja utrzyma się do końca strajku - dodała.

Podobna sytuacja panuje w Przedszkolu nr 34 przy ulicy Gdańskiej. - U nas też wszyscy opowiedzieli się za strajkiem, zostałam praktyczne sama - usłyszeliśmy od dyrektor placówki Elżbiety Taźbirek. Nie tylko nie widzi możliwości organizowania opieki dla dzieci w przedszkolu, ale i jakichkolwiek wyjść do zoo, Aquaparku, Hydropolis czy do któregoś ze wskazanych przez miasto klubów sportowych. - To muszą być zorganizowane grupy pod opieką wychowawcy, nie zdecyduję się na powierzenie moich przedszkolaków rodzicom, nie mogę tego zrobić - wyjaśnia. Przyznaje, że wypisuje rodzicom zaświadczenia, że nie jest w stanie organizować takich grup. To jednak nie wystarczy, by skorzystać z oferty miasta przygotowanej na czas strajku. Mogą to robić tylko zorganizowane grupy pod opieką nauczycieli, a taka wizyta musi być wcześniej zamówiona przed dyrektora szkoły czy przedszkola. W podobny sposób strajk dotknął wiele innych przedszkoli, łańcuch na bramie wjazdowej i zamknięte na głucho drzwi zastaliśmy na przykład w Przedszkolu nr 28 przy ul. Orlej. Tam także zastrajkowali praktycznie wszyscy wychowawcy.

Ministerstwo edukacji grzmi tymczasem, że strajk nauczycieli nie może być powodem do zamknięcia szkół i przedszkoli.
- Dyrektor ma obowiązek zapewnić dzieciom lub uczniom bezpieczne i higieniczne warunki pobytu na terenie placówki. Przystąpienie nauczycieli do strajku nie zwalnia go z tego obowiązku - pisze resort w wydanym w piątek oświadczeniu. Dalej czytamy, że jeżeli dyrektor nie jest w stanie zorganizować opieki nad wszystkimi dziećmi czy uczniami, powinien zgłosić ten fakt organowi prowadzącemu (czyli konkretnej gminie, a w przypadku szkół średnich powiatowi - przy. red.). Organ prowadzący powinien monitorować sytuację i być przygotowany na podjęcie działań umożliwiających wywiązanie się z tych obowiązków.

Jak to wygląda w praktyce? We Wrocławiu na polecenie prezydenta Jacka Sutryka miejskie placówki wprowadziły specjalne oferty dla dzieci ze strajkujących placówek - to na przykład bilety do zoo za złotówkę. Tyle, że wygląda to jedynie na zabieg marketingowy. Bo to oferta tylko dla grup zorganizowanych. Dzieci musiałyby więc wybrać się na wycieczkę z nauczycielami. A ci nie zamierzają ruszać się ze szkół.

WROCŁAW: JAK NA WOJNIE

- Mamy sytuację jak na wojnie - mówi o strajku nauczycieli we Wrocławiu wiceprezydent Renata Granowska. Skala nauczycielskiego strajku jest większa niż zapowiadali to związkowcy.
Na 156 szkół podstawowych i przedszkoli 139 przystąpiło do strajku, a zalewie 17 nie – ujawniła Renata Granowska . Z tych placówek do akcji przyłączyło się blisko 3700 nauczycieli. Z danych zebranych przez magistrat wynika też, że do szkół i przedszkoli w tym także tych, które nie przyłączyły się do akcji, rano zjawiło się niewiele ponad 2000 dzieci i uczniów. - Biorąc pod uwagę liczbę niestrajkujących, a także opiekunów, którzy mogą zająć się dziećmi, jesteśmy w stanie zapewnić opiekę nad trzykrotnie większą liczba dzieci i młodzieży – zapewniła Granowska. Przyznała jednocześnie, że sytuacja bardzo szybko się zmienia i skala strajku może być w kolejnych dniach inna niż dziś.

W szkołach ponadpodstawowych skala strajku jeszcze większa
Jeżeli chodzi o szkoły ponadpodstawowe to skala strajku jest jeszcze większa. Jak wynika z danych zebranych przez miasto, na 40 placówek, zastrajkowano w 38. W sumie do akcji przystąpiło w nich ponad 1220 nauczycieli, a zaledwie 212 przyszło normalnie do pracy. Dziś rano w szkołach średnich w całym Wrocławiu pojawiło się zaledwie niewiele ponad 350 uczniów.

Wiceprezydent odniosła się też do informacji, że w wielu przedszkolach czy szkołach rodzice nie są informowani o możliwości zapewnianie dzieciom zajęć w miejskich placówkach takich jak zoo, Hydropolis, Aquapark czy na Stadionie Miejskim. - Rodzice mają prawo się domagać od dyrektorów placówek pełnej informacji o naszej ofercie, a także zorganizowania odwiedzin – powiedziała Renata Granowska. - Wiemy, że w pierwszym dniu strajku mogą być z tym problemy, bo dyrektorzy muszą przede wszystkim zapewnić opiekę w przedszkolu czy w szkole, ale mam nadzieję, ze później nie będzie z tym problemów – dodała.

Co z egzaminami? Sytuacja w części szkół fatalna
- Jeżeli kurator nie pomoże w organizacji egzaminów gimnazjalnych czy ósmoklasistów, to ja mu w środę bardzo pogratuluję. Dyrektorzy szkół, które odwiedziłam skarżą się, że mimo zgłoszenia się z prośbą o pomoc do Kuratorium i przysłania osób spoza szkół, nie mają żadnej odpowiedzi, ani realnej pomocy - powiedziała Renata Granowska.

Jak sami się przekonaliśmy bardzo źle - jeżeli chodzi o kompletowanie komisji egzaminacyjnych - sytuacja wygląda na przykład w Szkole Podstawowej nr 81 przy ulicy Jastrzębiej z włączonym do niej gimnazjum. - U mnie strajkują prawie wszyscy nauczyciele, kuratorium nie zaproponowało mi nikogo z zewnątrz, wydzwaniam po znajomych i próbuję kogoś namówić do pracy w komisji, jak na razie z miernym efektem – powiedziała nam Jadwiga Żakowska, dyrektor placówki. By zorganizować i przeprowadzić egzaminy potrzebuje przynajmniej 30 pedagogów.

Zupełnie inaczej sytuacja wygląda na przykład w Szkole Podstawowej z al. Tadeusza Boya-Żeleńskiego. Tam strajkuje niespełna połowa nauczycieli i dyrekcja nie będzie miała problemu ze skompletowaniem komisji. Podobna sytuacja jest też w Szkole Podstawowej nr 71 z gimnazjum przy Podwalu. - Na 129 nauczycieli strajkuje ponad 50, bez problemu jestem w stanie zorganizować dla uczniów zajęcia zastępcze, myślę, że podobnie będzie z egzaminami – usłyszeliśmy od dyrektora placówki Leszka Wesołowskiego.
Przypominamy, że egzamin gimnazjalny ma być przeprowadzony od 10 do 12 kwietnia, egzamin ósmoklasisty od 15 do 17 kwietnia, a egzamin maturalny w dniach od 6 do 25 maja.

Od rana w całej Polsce trwa strajk nauczycieli

Strajk nauczycieli we Wrocławiu. Trzeci dzień [RELACJA]

Dziś rano w całej Polsce rozpoczął się strajk nauczycieli. Na 1192 placówki na Dolnym Śląsku, referendum przeprowadzono w 1028. W 963, co stanowi ponad 80 procent wszystkich szkół i przedszkoli, głosujący zdecydowanie opowiedzieli się za strajkiem -  podsumowuje Mirosława Chodubska. We Wrocławiu oznacza to, że strajkuje ponad 180 placówek na ponad 230. Tam, gdzie nauczyciele głosowali, chęć udziału w akcji strajkowej zadeklarowało od 80 do nawet 98 procent pracowników. Zobacz na kolejnych slajdach listę protestujących szkół i przedszkoli - posługuj się klawiszami strzałek, myszką lub gestami

W tych szkołach i przedszkolach trwa strajk [LISTA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na i.pl Portal i.pl