Strajk nauczycieli Warszawa, 2019. Zamknięte szkoły i przedszkola. Do protestu ma dołączyć kilkaset placówek

kk
Strajk nauczycieli Warszawa, 2019. Zamknięte szkoły i przedszkola. Do protestu ma dołączyć kilkaset placówek
Strajk nauczycieli Warszawa, 2019. Zamknięte szkoły i przedszkola. Do protestu ma dołączyć kilkaset placówek lukasz kowalski/polska press
Strajk nauczycieli, Warszawa. ZNP zapowiada ogólnopolski strajk nauczycieli. Do protestu ma przyłączyć się prawie 500 warszawskich placówek oświatowych. Czy strajk doprowadzi do kryzysu w stolicy?

Strajk nauczycieli w Warszawie

Związek Nauczycielstwa Polskiego nie ustępuje w walce o dodatkowe prawa i przywileje dla pracowników oświaty. Jak czytamy w oficjalnej witrynie związkowców, wszczęli oni procedury sporu zbiorowego ze szkołami, przedszkolami i innymi placówkami objętymi działaniem ZNP. Okazuje się, że do sporu przyłączyła się ogromna ilość oddziałów warszawskich. Urszula Woźniak ze Związku Nauczycielstwa Polskiego poinformowała, że w zaledwie trzech dzielnicach Warszawy (Wilanów, Mokotów, Ursynów) do protestu dołączyło aż 130 szkół i przedszkoli. Według informacji Gazety Stołecznej w całej Warszawie w proteście udział weźmie łącznie 479 przedszkoli, szkół podstawowych, szkół średnich i innych placówek oświatowych. Przed strajkiem nie uchroni się żadna ze stołecznych dzielnic.

PRZECZYTAJ TEŻ:

Warszawski urząd za obecny stan rzeczy w edukacji wini rząd. Renata Kaznowska, wiceprezydent m.st. Warszawy na łamach Stołecznej wyznała, że liczba placówek, które weszły w spór zbiorowy jest olbrzymia. Według informacji Kaznowskiej strajk przyjmie formę czegoś większego, niż jednorazowy protest. Wiceprezydent zdradziła, że stołeczny urząd miasta będzie musiał powołać sztab kryzysowy.

ZOBACZ TEŻ:

Kiedy będzie strajk nauczycieli w Warszawie?

Data oraz sposób przeprowadzenia protestu wciąż pozostają nieznane. Związek Nauczycielstwa Polskiego ujawni termin i formę strajku pod koniec bieżącego miesiąca, kiedy we wszystkich województwach zakończą się ferie zimowe.

Protest nauczycieli 2019: W których szkołach strajkują nauczyciele?

ZOBACZ TEŻ:

Dlaczego nauczyciele strajkują?

W mediach społecznościowych można znaleźć listę 12 powodów strajku nauczycieli:

  • Wykonujemy bardzo ważny zawód - kształtowanie przyszłych pokoleń. Jest to zadanie odpowiedzialne, wymagające wiele wysiłku fizycznego i emocjonalnego.
  • Jesteśmy jedną z lepiej wykształconych grup zawodowych, a walczymy o 1000 zł podwyżki, aby zrównać się ...ze średnią krajową.
  • W ciągu roku szkolnego pracujemy popołudniami, wieczorami oraz w każdy weekend całkowicie za darmo (nie mamy płatnych nadgodzin), kosztem czasu spędzonego z rodziną oraz własnego zdrowia.
  • Wyjeżdżamy z dziećmi na wycieczki, zielone szkoły, wymiany, kosztem własnego czasu wolnego i własnej rodziny (w tym dzieci), a dodatkowo ponosimy za uczniów odpowiedzialność karną.
  • Rozwiązujemy wiele problemów wychowawczych, na co dzień borykamy się z problemami uczniów wyniesionych z ich domów rodzinnych, a rodzice nierzadko uważają, że to "Pani powinna coś z tym zrobić".
  • Musimy się stale i chcemy się dokształcać, robimy to zwykle za własne pieniądze. Pensja musi też wystarczyć na niezbędny warsztat pracy w domu (komputer, drukarka, materiały biurowe), nie dostajemy na nie żadnych dodatkowych pieniędzy.
  • Jesteśmy wkurzeni, że miliardy z MEN poszły na anty-reformę (której katastrofalne skutki też odczuwamy!), a nie na nasze pensje!
  • Nasza przyszłość, przyszłość emeryta - nauczyciela zapowiada się przerażająco, bardzo niskie emerytury (średnio ok 1000-1500 zł).
  • Coraz częściej uczniowie patrzą na nas jak na "frajerów", którzy "robią za grosze". Jak mamy ich uczyć szacunku do innych, prezentować idealistyczną hierarchię wartości, skoro nie potrafimy sami bronić się przed niesprawiedliwym podziałem dóbr!
  • Jesteśmy oburzeni odebraniem części dodatków nauczycielskich, wcześniejszej emerytury, wydłużeniem drogi awansu oraz zakusami MEN na odebranie kilkuset złotych dodatku uzupełniającego. Z tego drugiego rząd się wycofał, ale niesmak pozostał oraz pojawiły się obawy, co będzie dalej.
  • Martwimy się o przyszłość nauczycieli i polskiej edukacji, strajkujemy też z odpowiedzialności za nauczycieli, którzy będą wykonywać ten zawód w przyszłości, ucząc nasze dzieci i wnuki. Już teraz z powodu marnych warunków pracy nauczyciela wiele miast ma problem z kadrą, a problem będzie narastał. Zauważamy też drastyczny spadek liczby praktykantów.
  • Jesteśmy wściekli na reformę edukacji i na to, jak traktuje nas MEN!

Ponieważ strajk nauczycieli nie jest akcją zorganizowaną, ciężko o dokładne dane, w których szkołach i przedszkolach będzie on odczuwalny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na i.pl Portal i.pl