Strach w Görlitz. 200 incydentów z udziałem uchodźców

Małgorzata Zagrodzka
Marcin Oliva Soto / Polskapresse
Bójki i awantury w Görlitz stają się normą. Mieszkańcy miasta i pogranicza są w szoku!

Mieszkańcy Görlitz i Zgorzelca jeszcze pamiętają incydent z ubiegłego miesiąca, jak to Polak został rzekomo zaatakowany przez uchodźców i „ciężko zraniony” w szyję…CZYTAJ WIĘCEJ O BÓJCE UCHODŹCÓW I POLAKA

Tymczasem bójki międzykulturowe w Görlitz nadal trwają i nie można powiedzieć o opanowanej sytuacji. To uważane za spokojne miasto co rusz obiegane jest informacją o kolejnych incydentach z udziałem nie tylko uchodźców z Syrii, ale również Albańczyków, Polaków czy Niemców. Czy rośnie agresja sytuacyjna, czy bardziej wychwytywane są negatywne informacje z udziałem azylantów? Jedno jest pewne burmistrz miasta Görlitz Siegfried Deinege ostrzegł kobiety przed samotnym wychodzeniem późną porą.

Przedstawmy najpierw fakty

Świadkowie poinformowali policję, że na na placu Wilhelmsplatz w Görlitz doszło do kłótni między dwoma grupami ludzi, która przerodziła się w bójkę. Na miejsce przyjechały patrole policji krajowej i federalnej. Policjanci zatrzymali 15 osób w wieku od 14 do 32 lat. Sprawdzono ich tożsamość i przeszukano. Zostały przy tym zabezpieczone drewniane pałki, nóż oraz żelazne pręty. Nie wiadomo, jaką rolę pełniły poszczególne osoby w wydarzeniu i w jakim stopniu przyczyniły się do rozwoju wydarzeń. Dwóch mężczyzn w wieku 16 i 17 lat odniosło lekkie obrażenia, które jednak nie zostały zadane znalezionymi przedmiotami.

Niemieccy federalni w wyniku śledztwa ustalili, że w bójce uczestniczyły osoby różnych narodowości w tym Niemcy, Polacy, Albańczycy i osoby pochodzenia arabskiego.

Wieczorem czwartego czerwca ponownie doszło do fizycznych konfrontacji w Görlitz, tym razem na Marienplatz. 17-letni Afgańczyk rzucił butelką w grupę ludzi, na szczęście nikt nie został ranny. Policja uspokoiła uczestników awantury i kazała rozejść się do domów. Przeciwko Afgańczykowi wszczęto postępowanie. Niedługo później ta grupa ludzi zebrała się ponownie, na Berliner Straße. Po słownej potyczce doszło do czynów, w skutek tego Afgańczyk został pobity i musiał zostać hospitalizowany.

W sprawie zdarzenia z Wilhelmsplatz, niemiecka policja zatrzymała dwóch podejrzanych, którymi są: 25-letni Niemiec i 30-letni Albańczyk. Zostali tymczasowo aresztowani i toczy się przeciwko nim dochodzenie.

To przykłady tych niedawnych zdarzeń. Ogólnie w Görlitz odnotowano już niemal dwieście incydentów z udziałem młodych uchodźców. Mieszkańcy miasta mają prawo być zaniepokojeni sytuacją. Jak reagują na pytania związane z polityką Angeli Merkel?

- Jest bardzo źle. Gorliczanie w większości nie chcą uchodźców. Ludzie z całych Niemiec dążą do zmiany kierunku dotychczas prowadzonej polityki, która dąży do niekontrolowanego przepływu ludzi, swobody poruszania się mas obco kulturowych ludzi, wśród których znaczny procent stanowią chuligani - mówi Rafael Schulze, mieszkaniec Görlitz.

Niektórzy reagują mniej drastycznie. Grupa młodych ludzi skomentowała ostatnie wydarzenia, jako pijackie i nie do końca szkodliwe rozróby między sobą, jakich wiele.

- Uważam, że przyczyna tych wszystkich, ostatnio nasilonych rozrób jest jedna... alkohol. Często można spotkać grupę młodych ludzi, właśnie obcokrajowców, zarówno uchodźców pochodzenia Syryjskiego i Albańskiego, jak i Polaków i Niemców, którzy piją, rozmawiają, a na samym końcu się biją. Przed falą uchodźców też ten problem był, może nie na tyle rozbudowany co teraz, ale również widoczny - skomentował Dietmar Herd z Görlitz.

Jakie jest zdanie kobiet?

- Przyznam, że mam mieszane uczucia. Z początku byłam za przyjęciem i pomocą azylantom z Syrii. Codziennie pracuję obok nich. Często ich obsługuję w sklepie i wydają się być naprawdę “normalni”. Jedna syryjska rodzina otworzyła piekarnię obok miejsca mojej pracy i prawie codziennie tam zachodzę. Nie czuje lęku. Słyszę jednak co się dzieje i tego się boję, ale nie tylko ze strony uchodźców. Boję się każdego chuligana i bandyty, który nastawiony jest na wyrządzanie krzywdy - komentuje görliczanka Elfriede.

Polacy natomiast zdaje się mają bardzo stanowcze zdanie na temat “multi-kulti”

- Od dzieciństwa jeżdżę na zakupy do Niemiec, w tym na Berliner Straße. Jeździmy tam również z moją żoną i dziećmi, ale za żadne skarby nie pozwolę mojej żonie pojechać tam samej, zwłaszcza wieczorem czy nocą. Zaopatrzyłem ją w gaz pieprzowy, ale to za mało w obliczu niewyżytych arabskich zboczeńców. Biją się i awanturują. Gwałcą i plądrują. I co mają w zamian? Wikt i opierunek. Na takie warunki ja i moja żona musimy ciężko pracować - puentuje Pan Andrzej ze Zgorzelca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Strach w Görlitz. 200 incydentów z udziałem uchodźców - Gazeta Wrocławska

Komentarze 120

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

W
Wiesiek Dymacz
W sobotę 01.12.2018r wracałem przez miasto ul.Wrocławską. Już wtedy moją uwagę przygarneły trzy grupy uchodźców. Na szczęście zachowywali się spokojnie więc krzywo patrząc pojechałem dalej.
Ale tego co zobaczyłem wracając wraz z żoną w okolicach KFC to nie wytrzymałem i jednego mało co to nie potrąciłem. Chodzą cwaniakują drąc mordy swoje, szaleją samochodami i myślą że im wszystko wolno. Nie mogę się temu tak przyglądać i uważam że to my ludzie, społeczeństwo, obywatele tego kraju, powinnyśmy coś z tym zrobić. Tego gnoja to nie za to chciałem przejechać że jest imigrantem, ale za to że swym cyganskim świnskim ryjem i gestykulacją ciała świrował jakiegoś fifarafe na ulicy, koło kfc drive, gdzie jak sama nazwa wskazuje miejsce to należy one do pojazdów mechanicznych.
Naszczęście odskoczył coś burcząc ale widząc gburowate zachowanie napewno nie będę przyglądał się temu z boku.
E
ElMka

Przecież to Zgorzelec, po drugiej stronie rzeki. Not so funny :/
Eh, szkoda słów..

.,.,
mordować Polaków
.
jaro ne ma wonsóf
P
Pomór
Masowe zejście chyba, pomór alibo wielkie znużenie (od "morzyć")...
?
co to jest mór, Beatko?
c
ciekawe
ja tam widziałem paru polskich karków z wąsami
A
Ania.
Deportować powinno się ciebie.Najpierw na przymusowe leczenie głowy a później do szkoły.Jak nie pomoże to zamknąć do więzienia.
100% Popieram
Racja.Jest tak dokładnie jak pan napisał.
B
Beata.30.Wrocław.
Uważam że wysoki mór na granicy D- PL byłby wskazany.Póki rasiści i nacjonaliści polscy nie nabiorą rozumu do głowy,powinni być od normalnego świata odizolowani.Na siebie trzeba w Polsce uważać a nie w Niemczech.Jak ci ktoś nie ukradnie auta to może cię zabić pijany debil na drodze.
W
Wrocławianin
Zgorzelec zawsze był synonimem polskiej patologii. Jako miasto graniczne żył z wódy, dziwek i narkotyków. Patolstwo pozbawione pracy rozlało się po obu stronach granicy a winę za swe problemy próbuję zrzucić na imigrantów o innym kolorze skóry. Typowo polski objaw.
D
D
Więcej strachu jest w Polsce.Sami nacjonaliści,rasiści,antysemici,autozłodzieje,alkocholicy,pijani kierowcy i wszyscy święci.
P
Polka
niezależnie od narodowości.
j
jerry
Niemcy macie co chcieliście! Brawo Wy !
T
Ty
błaźnie!
Wróć na i.pl Portal i.pl