Otwarcie stoku narciarskiego było co roku wyczekiwane przez lublinian. Mieszkańcy chętnie korzystali z możliwości jazdy na nartach i desce, a dzięki sztucznemu oświetleniu mogli przebywać na stoku do późnych godzin wieczornych. Narciarze mieli do dyspozycji także dwa wyciągi, o długości 100m i 300m. O odpowiednie warunki do jazdy dbały armatki śnieżne, a osoby które nie posiadały własnego sprzętu mogły skorzystać z wypożyczalni.
TAK NA BARTACH BAWILI SIĘ LUBLINIANIE:
W grudniu 2018 roku MOSiR Bystrzyca zdecydował się jednak zrezygnować z prowadzenia stoku. - Do rozpoczęcia i prowadzenia sztucznego naśnieżania konieczne są ujemne temperatury (co najmniej -3/-5 stopni Celcjusza) przez kilka kolejnych dni i nocy. To pozwala na zamarznięcie wierzchniej warstwy gruntu na stoku - tłumaczył gospodarz obiektu.
Ostatnie zimy były niestety wyjątkowo ciepłe i w ciągu kilku miesięcy było zaledwie kilka dni pozwalających cieszyć się śniegiem na stoku. Po raz ostatni lublinianie korzystali ze stoku w sezonie 2017/18. Przed rokiem MOSiR wyprzedał cały sprzęt narciarski, który posiadał w wypożyczalni.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?