Do Poznania przyjechali rzeźbiarze z całego świata, m.in. Francji, Litwy, Węgier, Szwecji, Kanady, Malezji i różnych regionów Polski. Stihl Poznań Ice Festival uroczyście rozpoczął się w piątek. Dla poznaniaków zagrała Reni Jusis. Najwięcej atrakcji czeka jednak w weekend. W sobotę zawodnicy stanęli do konkurencji Speed Ice Carving.
- To szybki konkurs na zasadzie eliminacji - mówi Robert Burkat z firmy Ice Team, zajmującej się przygotowaniem wydarzenia. - Trzyosobowe zespoły wchodzą na scenę i w określonym czasie odwzorowują jeden z przygotowanych wcześniej rysunków. Rzeźbiarz, który najładniej i najdokładniej wykona daną rzeźbę przechodzi do następnego etapu.
O tym, z czym przyjdzie się zmierzyć danej grupie, decyduje los.
- Przygotowaliśmy kilkanaście świątecznych wzorów. Każda trójka może wylosować coś innego - choinkę, bałwana, Świętego Mikołaja, gwiazdę... Rzeźbami udekorujemy plac Starego Rynku - tłumaczy Robert Burkat.
Do dalszych eliminacji przeszedł m.in. polski zawodnik Michał Mizuła, który rzeźbieniem w lodzie zajmuje się od około 10 lat. To jego praca. Na scenie zmierzył się z dwoma braćmi - Filipińczykami, mieszkającymi na stałe w Kanadzie.
- To jedna z lepszych ekip, więc rywalizacja nie była łatwa - mówi polski rzeźbiarz. - Dzisiaj warunki są dobre, jutrzejszy dzień będzie jednak znacznie trudniejszy. Nad rzeźbami spędzimy cały dzień, będziemy cali mokrzy, rzeźby będą się topić, co będzie trochę demotywujące.
Zdaniem artystów rzeźbiących w lodzie, choć ten materiał nie wytrzymuje długo, jest niezwykle atrakcyjny.
- Lód robi wrażenie. Gdy zagra światło, daje bardzo fajne efekty. To materiał, z którym można bardzo wiele zrobić - kleić, doklejać. Na Alasce, gdzie temperatury są niskie, można z nim robić cuda. Powstają wtedy niezwykłe budowle. Wydaje mi się, że nie ma drugiego materiału, w którym można takie rzeczy wykonywać - stwierdza Michał Mizuła.
Zmagania lodowych artystów przyszło zobaczyć wielu poznaniaków i nie tylko. Niektórzy goście przyjechali do Poznania specjalnie na festiwal.
- Jesteśmy tutaj co roku - przyznaje Paulina i Kuba, którzy mieszkają w okolicach Murowanej Gośliny. - To fajna impreza. rzeźby są bardzo efektywne, jest na co popatrzeć. Na pewno będziemy w Poznaniu o tej porze także za rok.
Sobotni konkurs potrwa do godz. 17. Natomiast w niedzielę zawodnicy będą rywalizować w konkursie głównym. Dwuosobowe zespoły będą miały cały dzień, by stworzyć rzeźbę na dowolny temat. Imprezę, o godz. 18.30 zakończy pokaz laserowo-multimedialny. Nie zabraknie też atrakcji dla najmłodszych. W godz. 13-15 dzieci będą mogły wziąć udział w warsztatach rzeźbienia w lodzie.
AKTUALIZACJA:
W konkurencji Speed Carving pierwsze miejsce zajął Polak Michał Mizuła. Na drugim miejscu znalazł się zawodnik z Francji, a trzecim z Litwy.
Tak było w piątek na otwarciu festiwalu:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?