Stargard. Zwłoki znalezione w samochodzie

Emilia Chanczewska
Emilia Chanczewska
Emila Chanczewska/archiwum
Wczoraj wieczorem, przy ul. Rzemieślniczej w Stargardzie, dokonano makabrycznego znaleziska. W zamkniętym samochodzie były zwłoki człowieka.

Wysokie temperatury spowodowały, że ciało było w znacznym rozkładzie.

- Na miejscu była policja i prokurator, wykluczono udział osób trzecich - informuje podkom. Łukasz Famulski, oficer prasowy z Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie. - Zmarły to 38-letni stargardzianin. Przyczyna śmierci była naturalna, związana z jego stanem zdrowia.

W poniedziałek w Stargardzie mężczyzna wpadł pod pociąg:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Stargard. Zwłoki znalezione w samochodzie - Głos Szczeciński

Komentarze 9

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

z
zdziwiony
W dniu 03.07.2017 o 09:45, Wąchacz napisał:

A ty obwąchujesz codziennie wszystkie samochody po drodze? Ja nawet nie zaglądam do środka w obce auta, bo wygląda to podejrzanie.

Nie, przyjacielu mojej Baśki. Możliwe, że zrozumiesz o co mi chodzi jak przeczytasz cały mój post a nie tylko pierwsze zdanie. Zwł, że wkleiłeś go dwa razy. Co by dowodziło opanowania umiejętności pisania bez umiejętności czytania. Ale - nie z takimi dysfunkcjami ludzie żyją. Nawet kariery robią.

W
Wąchacz
W dniu 30.06.2017 o 17:20, zdziwiony napisał:

Samochód ma dziesiątki szczelin, którymi do wnętrza dostaje się powietrze z zewnątrz. Wie to każdy, komu kocur "oznaczył" samochód. Nawet jeżeli nie wyczuli ludzie to zapewne zrobiły to zwierzęta. Tylko nikt nie zwrócił uwagi.Ostatecznie - to nie mój problem. Ludzie mają rację, że coraz mniej interesują się życiem innych. Mało to każdy ma swoich kłopotów?


Samochód ma dziesiątki szczelin, którymi do wnętrza dostaje się powietrze z zewnątrz. Wie to każdy, komu kocur "oznaczył" samochód. Nawet jeżeli nie wyczuli ludzie to zapewne zrobiły to zwierzęta. Tylko nikt nie zwrócił uwagi.
Ostatecznie - to nie mój problem. Ludzie mają rację, że coraz mniej interesują się życiem innych. Mało to każdy ma swoich kłopotów?

A ty obwąchujesz codziennie wszystkie samochody po drodze? Ja nawet nie zaglądam do środka w obce auta, bo wygląda to podejrzanie.
z
zdziwiony
W dniu 30.06.2017 o 13:46, aaa napisał:

Wystarczyły by zamknięte szyby

Samochód ma dziesiątki szczelin, którymi do wnętrza dostaje się powietrze z zewnątrz. Wie to każdy, komu kocur "oznaczył" samochód. Nawet jeżeli nie wyczuli ludzie to zapewne zrobiły to zwierzęta. Tylko nikt nie zwrócił uwagi.

Ostatecznie - to nie mój problem. Ludzie mają rację, że coraz mniej interesują się życiem innych. Mało to każdy ma swoich kłopotów?

a
aaa
W dniu 29.06.2017 o 17:02, zdziwiony napisał:

Aż wierzyć się nie chce, że smród rozkładającego się ciała nikogo nie zaalarmował! Nawet, jeżeli mieszkańcy uodpornili się na różne wonie, bo sami podobnie pachną to pozostają zwierzęta - psy, ptaki (zwł wrony). Naprawdę - nikogo nie zastanowiło dziwne zachowanie zwierząt, nikt nic nie poczuł?

Wystarczyły by zamknięte szyby

z
zzt.

Psa, czy wronę miało zastanowić???

G
Gość
Bardzo wyczerpujący temat... Moze cos wiecej?
z
zdziwiony

Aż wierzyć się nie chce, że smród rozkładającego się ciała nikogo nie zaalarmował! Nawet, jeżeli mieszkańcy uodpornili się na różne wonie, bo sami podobnie pachną to pozostają zwierzęta - psy, ptaki (zwł wrony). Naprawdę - nikogo nie zastanowiło dziwne zachowanie zwierząt, nikt nic nie poczuł?

p
ppp

ciekawe że zwłoki wyciągano z bagażnika, o co kaman? 

G
Gość

Ale co, przez słońce zwłoki rozłożyły się w jeden dzień, czy leżał tam bardzo wiele dni, a nikt nie zauważył, że stoi samochód z nieboszczykiem? 

Wróć na i.pl Portal i.pl