Stara Wieś. Dramatyczna nocna akcja poszukiwawcza pod Limanową. Odnaleziono zaginioną kobietę

Stanisław Śmierciak
Stanisław Śmierciak
OSP Łososina Górna, OSP Limanowa, OSP Stara Wieś, Grupa Podhalańska GOPR
To był dramatyczny wyścig z czasem. Przeciwnikami były skryte w ciemnościach nocy zalesione góry, śnieżyca, mróz oraz wichura. W tak ekstremalnych warunkach poszukiwano w okolicach Starej Wsi pod Limanową 65-letniej kobiety, która w sobotnie popołudnie wyszła na spacer i nie wróciła do domu przed nocą. W akcji uczestniczyli ratownicy GOPR, policjanci oraz strażacy z trzech powiatów: limanowskiego, myślenickiego i nowotarskiego. Kobietę znaleźli po godzinie drugiej w nocy. W stanie hipotermii trafiła do szpitala.

Było już późno wieczór w sobotę, 2 kwietnia 2022 r., kiedy bardzo zaniepokojeni bliscy 65-latki zaalarmowali służby ratownicze, że kobieta która około godz. 14.30 wyszła na spacer w rejonie Starej Wsi koło Limanowej, nie wróciła do domu na noc.

Teren, w którym mogła przebywać zaginiona kobieta, to pokryte lasami strome zbocza gór i głębokie wąwozy w rejonie gór Golców i Ostra w Beskidzie Wyspowym. Do tego dochodziły ciemność nocy i ekstremalnie trudne warunki pogodowe. Śnieżyca, mróz i wichura. Nikt nie był w staniem określić, jak długo chora kobieta zdoła przeżyć w tak niekorzystnych warunkach.

Do akcji poderwani zostali strażacy z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej w Limanowej oraz druhowie z ochotniczych straży pożarnych w Starej Wsi, Łososinie Górnej, Limanowej, Siekierczynie i Pogorzanach. Także strażacka Myślenicka Grupa Poszukiwawczo Ratownicza (to powiat myślenicki) dysponująca specjalnie wyszkolonymi psami. W sumie jedenaście zastępów. W poszukiwania włączeni zostali policjanci z powiatu limanowskiego i ratownicy Grupy Podhalańskiej GOPR, która swoją Centralną Stację ma w Rabce w powiecie nowotarskim.

Ratownicy GOPR, których w rejonie Starej Wsi działało aż 33, użyli profesjonalnego drona wyposażonego w kamerę termowizyjną. Manewrowanie latającym poszukiwaczem było bardzo trudne nie tylko ze względu na ukształtowanie terenu i ciemność. Najbardziej przeszkadzał porywisty wiatr.

Dron okazał się jednak narzędziem bardzo skutecznym w rękach doświadczonego operatora. GOPR-owcy po raz pierwszy w dziejach Grupy Podhalańskiej odnaleźli człowieka właśnie dzięki teamu urządzeniu. Było wtedy trzy minuty po godzinie drugiej, czyli już w niedzielę.

Odnaleziona kobieta była w stanie kompletnego wyziębienia organizmu. Po dotarciu do niej ratownicy oceniali, ze w ubraniu, które miała na sobie, miała szansę na przeżycie jeszcze maksymalnie dwóch, najwyżej trzech godzin.

Po odnalezieniu kobieta została natychmiast przetransportowana do szpitala.

🔔🔔🔔

Pobierz bezpłatną aplikację Gazety Krakowskiej i bądź na bieżąco!
Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania.

FLESZ - WOŚP poszła na rekord!

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na i.pl Portal i.pl