PRZECZYTAJ TAKŻE:
Poznań: Policja złapała ekshibicjonistę ze Strzeszyna
Strzeszyn: Ekshibicjonista straszy kobiety
Poznań: Zboczeniec nad Rusałką
Po raz pierwszy zboczeniec zaatakował w ubiegły poniedziałek. Ofiarą była uczennica miejscowej szkoły średniej. Mężczyzna zaczął się przed nią obnażać, nastolatka zdążyła uciec.
Do drugiego ataku doszło w środę. 17-latka została napadnięta i pobita. Trafiła do szpitala w Pile. - Po tym zdarzeniu policja zatrzymała podejrzewanego mężczyznę, ale okazało się, że nie był to sprawca napadów - informuje Tomasz Wojciechowski z Komendy Powiatowej Policji w Pile.
W czwartek wieczorem napastnik znów próbował zaatakować, ale ofiara zdążyła uciec.
Po tym wydarzeniu, wieczorem mężczyźni zebrali się przed remizą i ruszyli na patrol.
- Ludzie sprawdzali ulice i pustostany. W ten sposób chcieliśmy wzmóc czujność i ostrzec innych - tłumaczy Piotr Ferster, komendant OSP ze Starej Łubianki.
We wsi wybuchła panika. Rodzice odwożą dzieci pod drzwi szkoły, a po zmroku ulice pustoszeją.
- Boję się sama wychodzić, wieczorami siedzę w domu, ale w ciągu dnia też człowiek nie jest bezpieczny, bo pierwszy raz napastnik zaatakował dziewczynę, kiedy szła do internatu - mówi przestraszona młoda mieszkanka Starej Łubianki.
W remizie OSP zorganizowano spotkanie z mundurowymi z Szydłowa. Funkcjonariusze zapewniali, że we wsi przez cały czas pracują policjanci oraz skrytykowali impulsywną reakcję ludzi.
- Nie próbujcie wyręczać policji. Nie chodźcie po ulicach, bo spłoszycie napastnika. Ostrzegam też, żeby przypadkiem nie doszło do samosądu, jak kogoś uda wam się złapać - ostrzegał na zebraniu asp. Leszek Przybylski, kierownik posterunku w Szydłowie.
W sobotę mieszkańcy na chwilę odetchnęli z ulgą, bo policja znów kogoś zatrzymała. To jednak też nie był sprawca napadów. Choć od czwartku nie doszło do napadu, wieś nadal żyje w strachu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?