Stany alarmowe na Wiśle, Sole i Białej, ostrzegawcze na wielu innych rzekach w Małopolsce. Niestety, prognozy pogody nie są optymistyczne

Bogumił Storch
Soła w Oświęcimiu pod zamkiem wylała na ścieżki
Soła w Oświęcimiu pod zamkiem wylała na ścieżki Jerzy Zaborski
Wisła, Soła, Biała i Dunajec znów stały się groźne, wystarczyło kilka dni intensywnych deszczy. Wisła i Soła już we wtorek przekroczyły stany alarmowe. Dzisiaj (14 października stan alarmowy na Wiśle w Jawiszowicach był przekroczony o prawie metr (rzeka miała 714 cm, a stan alarmowy to 630 cm). W czwartek ta wysoka woda dotrze do Krakowa.

Już dzisiaj (14 października) Prezydent Miasta Krakowa ogłosił na obszarze Krakowa pogotowie przeciwpowodziowe. Efekty opadów deszczu widać m.in. na Bulwarach, gdzie Wisła wystąpiła z brzegów.

W pow. wadowickim i oświęcimskim od wtorku zalewało drogi, domy i boiska

Strażacy mają sporo pracy. W powiecie oświęcimskim odnotowano już prawie 30 interwencji, związanych z silnymi opadami deszczu. Najwięcej zdarzeń było na terenie gminy Brzeszcze: 11. Dotyczyły głównie pojedynczych budynków, zatkanych przepustów, niewielkich rozlewisk. W rejonie ulicy Janowiec w Jawiszowicach wysoki stan Wisły powodował napływanie wody przez niedomkniętą śluzę. Tam ponad czterdziestu strażaków było przez całą noc. Zabezpieczali lukę przy pomocy worków z piaskiem

- Cały czas trwa nadzorowanie tego miejsca - informował mł. bryg. Zbigniew Jekiełek, dowódca i oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej z Oświęcimia. Mimo, że rano przestało padać, strażacy wciąż mieli sporo pracy.

- Nadal wpływają pojedyncze zgłoszenia o konieczności podjęcia interwencji. Chodzi o zalane piwnice, dojazdy lub posesje oraz o zatkane przepusty - dodaje mł. bryg. Jekiełek.

Strażacy musieli również zająć się wypompowaniem wody z wielkiego rozlewiska, które utworzył się w rejonie ulicy Trzciniec - Jawiszowice. W Kętach na ul. Żeromskiego i w Nowej Wsi przy ul. Kantego trzeba było udrożnić przepusty a w Osieku i w Piotrowicach w gm. Przeciszów musiano wypompować wodę z zalanych budynków.

Pod naporem wody z nieba tonęła żaglówka

Z powodu silnych opadów omal nie zatonęła żaglówka, pozostawiona na Jeziorze Mucharskim (pow. wadowicki), która szybko nabierała wody. Potrzeba była pomoc strażaków, którzy odholowali ją do brzegu.

W pow. wadowickim były też akcje w Barwałdzie Średnim, gdzie rzeczka Kleczanka wylała się na boisko piłkarskie. Taka sama sytuacja była w Barwałdzie Dolnym i w Ryczowie. Strażacy - ochotnicy musieli budować tamy z worków wypełnionych piaskiem.

- Sytuacja z godziny na godzinę się pogarszała, dobrze, że nad ranem przestało padać - relacjonuje Karolina Pochopień, mieszkanka z tej miejscowości.

Podtopień domów i podwórek w wadowickim było kilkanaście

Woda zalała też drogę gminną w Półwsi na ul. Wąwozowej, gdzie zatkał się przepust a w Witanowicach, na ul. Krakowskiej, woda zalała fragment drogi, przez co doszło do wypadku. Na śliskiej jezdni samochód osobowy wpadł w poślizg i zsunął się ze skarpy. Nikt nie doznał obrażeń, ale pojazd został uszkodzony.

Strach w pow. tarnowskim

W Tuchowie wczoraj przez południem poziom wody w Białej wynosił 4,33 m i przekraczał stan alarmowy o 33 cm. Rzeka wylała w Łowczowie i nie dało się przejechać ok. stumetrowym odcinek drogi powiatowej z Tuchowa do Pleśnej. Przejazd w tym miejscu nie będzie możliwy, dopóki woda spłynie z jezdni.

Pod kontrolą jest sytuacja m.in. w rejonie budowanej obwodnicy Tuchowa, jak również w miejscu, gdzie niedawno zakończyły się prace związane z uszczelnieniem uszkodzonego wału.

Na punkcie pomiarowym w Czchowie Dunajec rano osiągnął 3,62 m i o ponad pół metra przekraczała stan ostrzegawczy. W Zgłobicach poziom Dunajca osiągnął blisko 4, a w Żabnie już ponad 5 metrów i niebezpiecznie zbliża się do stanów ostrzegawczych.

Ze względów bezpieczeństwa niemożliwe jest kursowanie promów na rzece.

Od wczoraj (14 października) zamknięto przeprawy w Siedliszowicach (w ciągu drogi powiatowej Szczurowa - Żelichów) oraz w Otfinowie (na drodze powiatowej Dąbrowa Tarnowska - Otfinów). Promy będą unieruchomione do odwołania, aż woda opadnie na tyle, aby można było bezpiecznie wznowić ich pracę. Dla chcących przedostać się na drugi brzeg alternatywą pozostaje korzystanie z mostu w Biskupicach Radłowskich k. Żabna.

Zalane bulwary wiślane

Pogotowie przeciwpowodziowe w Krakowie. Wisła wylała na bulw...

Prognozy pogody dla Małopolski

Nie ma optymistycznych informacji. Przez dwa najbliższe dni będzie padał deszcz, choć nie cały czas. Niestety w piątek znów mocniej popada, możliwie, że miejscami ulewnie.

Coraz więcej zakażeń w Krakowie. Miasto zamyka punkty obsługi mieszkańców

Źródło: x-news/TVN24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Stany alarmowe na Wiśle, Sole i Białej, ostrzegawcze na wielu innych rzekach w Małopolsce. Niestety, prognozy pogody nie są optymistyczne - Gazeta Krakowska

Wróć na i.pl Portal i.pl