Stanisław Gawłowski ma zrzec się immunitetu. Giertych odsłania, co prokuratura ma na posła Platformy

Mariusz Parkitny
Mariusz Parkitny
Przemek Swiderski/Polskapresse
Trzy osoby miały pogrążyć posła Stanisława Gawłowskiego w śledztwie dotyczącym afery melioracyjnej i korupcji zegarkami.

Pełnomocnik polityka podważa ich wiarygodność, bo o sprawie mieli sobie przypomnieć dopiero, gdy PiS doszedł do władzy - Sprawa Gawłowskiego to pierwsza od 30 lat politycznie umotywowana próba wsadzenia do więzienia jednego z liderów opozycji.

- Mam wrażenie, że nie ostatnia i że całe tzw. reformy wymiaru sprawiedliwości mają doprowadzić do faktycznej możliwości oskarżania ludzi opozycji na podstawie zeznań lub wyjaśnień osób niewiarygodnych - oświadczył mec. Roman Giertych.

Stanisław Gawłowski to szef zachodniopomorskiej Platformy Obywatelskiej i sekretarz generalny partii. Dziś ma ogłosić, że zrzeka się immunitetu.

Zachodniopomorski wydział Prokuratury Krajowej chce mu stawiać zarzuty, zatrzymać i skierować wniosek o aresztowanie. Podejrzewa go o przyjmowanie pieniędzy w aferze melioracyjnej oraz luksusowych zegarków od podległych urzędników. Zgodę na zatrzymanie i aresztowanie posła musi wyrazić Sejm.

Nie wiadomo kiedy dojdzie do głosowania. Gawłowski wynajął już pełnomocnika. Mec. Roman Giertych poznał szczegóły uzasadnienia wniosku prokuratury o uchylenie immunitetu i aresztowanie.

Potwierdził to, o czym już pisaliśmy w „Głosie”: posła obciążają zeznania dwóch urzędników zatrzymanych w 2011 r. w związku z korupcją w Instytucje Metrologii i Gospodarki Wodnej. Według Giertycha, dopiero niedawno podejrzani złożyli zeznania przeciwko Gawłowskiemu, który jako ówczesny wiceminister środowiska był ich zwierzchnikiem. Chodzi o przyjęcie dwóch luksusowych zegarków.

Giertych twierdzi, że prokuratura się myli, bo zegarek Gawłowski kupił kilka lat wcześniej. Trzecią osobą, która obciąża Gawłowskiego w aferze melioracyjnej, jest działacz PiS.

Według mec. Giertycha do wyjaśnień podejrzanych trzeba podchodzić z rezerwą, bo jako podejrzani mogą mówić wszystko, także kłamać, aby polepszyć swoją sytuację.

Prokuratura nie odniosła się wczoraj do opinii Giertycha.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Stanisław Gawłowski ma zrzec się immunitetu. Giertych odsłania, co prokuratura ma na posła Platformy - Plus Głos Szczeciński

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl