Stalking. Matka nękała nauczycielkę, usłyszała wyrok

Krzysztof Strauchmann
Nauczycielowi w szkole przysługuje prawna ochrona, taka jak funkcjonariuszom publicznym - uznał Sąd Okręgowy w Opolu.

Edyta P., matka uczennicy szkoły podstawowej w Nysie, jest winna znieważenia nauczycielki swojego dziecka. Sąd Okręgowy w Opolu ostatecznie zakończył proces, ciągnący się od ponad dwóch lat.

Do bulwersujących zdarzeń w nyskiej podstawówce doszło w 2012 roku. Zaczęło się od tego, że nauczycielka w rozmowie z rodzicami uczennicy klasy pierwszej zwróciła im uwagę na niegrzeczne zachowanie dziecka.

Jak wyliczyła, dziewczynka głośno komentowała zachowanie nauczycielki, a także innych dzieci, przeszkadzała na lekcji, nie słuchała poleceń. Rodzice stanęli po stronie dziecka. Dowodzili, że wychowują córkę według innych zasad i ma ona prawo głośno komentować, co myśli o innych ludziach.

Matka dziecka, Edyta P., oskarżyła nauczycielkę o nękanie i zaczęła pisać na nią skargi. Żeby wykazać, że to nauczycielka jest uprzedzona wobec uczennicy, Edyta P. przychodziła do szkoły, przesiadywała pod drzwiami klasy, nagrywała zajęcia, spierała się z pedagogiem na oczach dzieci.

Taka sytuacja trwała kilka miesięcy. W końcu nauczycielka zgłosiła policji sprawę stalkingu, czyli długotrwałego i uporczywego nękania ofiary, naruszania jej prywatności, co wzbudza u niej poczucie zagrożenia.

W 2014 roku Prokuratura Rejonowa w Opolu skierowała przeciwko Edycie P. akt oskarżenia. Sąd w Nysie uznał jednak, że do stalkingu nie doszło, choć skazał Edytę P. za jednorazowe znieważenie nauczycielki obraźliwymi słowami.

Po pierwszej apelacji sąd okręgowy stwierdził, że w tym przypadku doszło jednak do znieważenia funkcjonariusza publicznego, jakim jest nauczyciel w pracy, ale odesłał sprawę do ponownego zbadania w sądzie rejonowym.

Teraz sąd okręgowy w ostatecznym już wyroku potwierdził, iż Edyta P. dopuściła się jeden raz znieważenia nauczyciela, który nie jest funkcjonariuszem publicznym, ale przysługuje mu identyczna ochrona prawna. Zawiesił także na rok próby karę nałożoną na Edytę P. przez sąd rejonowy - odpracowania 20 godzin prac społecznych, co miesiąc przez pół roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska