Środa Wielkopolska: Policjanci spali w radiowozie podczas służby. Poniosą konsekwencje [ZDJĘCIA]

NK
Do zdarzenia doszło w weekend o godz. 1.40 na ul. Poselskiej w Środzie Wielkopolskiej
Do zdarzenia doszło w weekend o godz. 1.40 na ul. Poselskiej w Środzie Wielkopolskiej Czytelniczka
Dwóch policjantów ze Środy Wielkopolskiej zostało przyłapanych przez mieszkankę na tym jak... spali w radiowozie podczas służby. Przedstawiciele komendy policji już zapewniają, że wyjaśnią okoliczności tego zdarzenia, zaś wobec funkcjonariuszy zostaną wyciągnięte konsekwencje.

Zdarzenie miało miejsce w weekend o godz. 1.40 na ul. Poselskiej w Środzie Wielkopolskiej.

- Byłam świadkiem drzemki policjantów w samochodzie służbowym, w którym pracował silnik i były włączone wszystkie światła. Podjechałam swoim samochodem, gdyż chciałam o coś zapytać. Zauważyłam, że obydwaj panowie policjanci śpią i pozwoliłam sobie ich sfotografować - pisze nasza czytelniczka.

I dodaje: - Jestem tym faktem zbulwersowana, ponieważ sobotnia noc wymaga większej ingerencji policji w porządek. Dodatkowo ulica Poselska jest miejscem bardzo ruchliwym i panowie drzemiąc w samochodzie pokazują lekceważący stosunek do swoich obowiązków. Uważam, że takie postępowanie przynosi policji wstyd i złą opinię.

Przedstawiciele policji w Środzie Wielkopolskiej przyznają, że taka sytuacja miała miejsce, zaś w radiowozie byli funkcjonariusze z tamtejszej komendy.

- Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca. Komendant wydał już polecenie, by zająć się tą sprawą, wyjaśnić jej okoliczności. Wobec policjantów będą wyciągnięte konsekwencje - mówi Edyta Kwietniewska, rzecznik policji w Środzie Wielkopolskiej.

Jeszcze pod koniec ubiegłego roku wymieniono płot wzdłuż całej jednostki wojskowej. Teraz przed płotem na chodniku ustawiane są betonowe zapory. Wszystko w ramach ochrony stacjonujących tam Amerykanów.Przejdź do kolejnego zdjęcia --->ZOBACZ TEŻ: Olbrzymi podziemny obiekt pod Poznaniem. Niezwykłe odkrycie z czasów PRL i zimnej wojny [ZDJĘCIA]

Poznań: W centrum miasta na chodniku ustawiają betonowe zapo...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Środa Wielkopolska: Policjanci spali w radiowozie podczas służby. Poniosą konsekwencje [ZDJĘCIA] - Głos Wielkopolski

Komentarze 82

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

U
Ugorzej jak msk sie znajom
Ciszy nocnej niema nigdzie
G
Gość
Ewa w winni gurze policja powinna byc dzien i noc nie mowie po co
j
jerzy
dokładnie tak! Jak Wawrzyniak chce sobie robić imieniny to nie na służbie tylko prywatnie po służbie i niech sobie sale u Budasza wynajmie, a nie jedzie na państwowym prądzie, wodzie i pracowników w czasie służbowym wykorzystuje do usługiwania jego gościom.
S
Sredzianin
Wszyscy piszecie że spać nie wolno w pracy, od lat kto może spać w nocy to spi, strażacy, policjanci, lekarze, wszyscy. Tak było i tak będzie. A co do ukarania policjantów to nie widzę aby w ustawie był zakaz spania. Większe wykroczenia dyscyplinarne to spożywanie alkoholu w pracy. Najwyżej postawieni w policji średzkiej to potrafią w trakcie reprezentowania policji w mundurze spożywają alkohol a następnie są odwozeni służbowym nieoznakowanym radiowozem do domu do śremu, a na dugi dzień szukają elementów munduru. I teraz mam pytanie co jest gorsze chwile drzemki czy spożywanie alkoholu , albo w trakcie służby picie kawki imieninowe. Za cały ten czas zmarnowany i tak trzeba im zapłacić, żaden z nich w wolnym czasie nie będzie pił kawkę i alkoholu, szkoda im czasu.
G
Gość
Ktoś śmie wątpić, że funkcjonariusz kierujący radiowozem, prawdopodobnie tak skrajnie zmęczony, że zasnął w nieświadomości na służbie, przy włączonym silniku i uruchomionych kogutach, to nie jest zagrożenie w ruchu lądowym? To tykająca bomba. Powinien natychmiast zostać poddany szczegółowym badaniom, być może cukrzyca lub coś poważniejszego.
a
aya
lepsza ta sensacja niż sensacja z onetu "Czesia z klanu zdradzi swojego serialowego męża"
O
Olek
Plamę dajesz codziennie na każdym kroku dlatego tak Cię cieszy wpadka innych.
Odważna hahaha dobre!
D
Do wszą psia
Faktycznie jesteś wszą psia na d****...
R
Różanka
W większości to lubią, gdyby było inaczej spakowała się i poszła w świat.
Albo jeszcze ciekawiej po interwencji zawiadomienie by wycofała a policjantów oskarżyła o brutalność wobec jej faceta oprawy i lata życiowego..
O
Oklayaa
O Bosch... Co za sensacja........
Q
Qwerty
Ten cwaniak próbował wyłudzić od rowerzysty potrąconego przez radiowóz pieniądze. Kilkukrotnie wysyłał do niego przedsądowe wezwanie do zapłaty za remont radiowozu. Jak się okazało było to tylko czcze gadanie i próba naciągnięcia obywatela na pokrycie kosztów. Okres ubiegania się za odszkodowanie minął, Wawrzyniak sprawy do sądu nie skierował, dlaczego zatem wysyłał wezwania? Wysyłał pomimo faktu iż miał informacje od zespołu prawnego KWP że nie ma szans na odszkodowanie.
Q
Qqq
Człowieku, co oni nadzorowali? Po co próby usprawiedliwiania? Po prostu wtopili i już, nie da się tego usprawiedliwić. Przykre i niepokojące jest natomiast to, że Policja w większości składa się z takich geniuszy.
B
Brak slow
Koguty włącza sie nie tylko na interwencjach tylko podczas nadzoru rowniez w wyznaczonych godzinach.
p
prawda
Pani Monika to zwykły cywil, nie zaprosiła naczelnika na imieniny to ją opisał i poleciała. Imieniny oficerów to co innego, na to czas i kasa jest (pewnie jakiś fundusz reprezentacyjny).

Wolałbym jednak aby takie coś znikło z Urzędów, zamiast tego natomiast mógłby się pojawić papier toaletowy w toaletach bo tyłka nie ma czym podetrzeć, co jest naruszeniem bezpieczeństwa i higieny pracy.
P
Podpis
Pan Wawrzyniak bardzo lubi karać podwładnych, zwłaszcza tych nieusłużnych. W tym wypadku kara będzie symboliczna, czym zaskarbi sobie jeszcze większą usłużność obu funkcjonariuszy, którzy w zamian za łaskę wykonają każde polecenie, nawet te "spoza ram prawa".

Warto też dodać, iż na Pana Wawrzyniaka wpłynęła skarga uznana za zasadną. Ciekawe jakie konsekwencje wyciągnęli przełożeni?
Wróć na i.pl Portal i.pl