Na tę zmianę ustaw wszyscy (oprócz dilerów oczywiście) czekali od dawna. Zmiana definicji dopalaczy ma poważne konsekwencje prawne. Sprzedawcy i producenci dopalaczy od 21 sierpnia są traktowani tak, jak sprzedawcy i producenci narkotyków. Dotąd osoby wprowadzające dopalacze do obrotu mogli się wymknąć zakazom, wprowadzając nawet drobne zmiany w składzie dopalacza i zmieniając ich nazwę. Konfiguracje chemicznych zmian w dopalaczach są prawie nieograniczone.
– Przepisy, które właśnie wchodzą w życie ułatwią nam pracę – uważa Aleksandra Nowara, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Katowicach.
Jednak eksperci wskazują, że samo wprowadzenie kary więzienia nie rozwiąże problemu dopalaczy. – Dilerzy będą poszukiwać nowych sposobów, trzeba uważnie obserwować sytuację, jakie rezultaty przyniesie ta ustawa – powiedziała Małgorzata Kowalcze, dyrektor Ośrodka Profilaktyki i Leczenia Uzależnień w Zabrzu.
Pod względem toksyczności i niszczącego wpływu na organizm dopalacze od narkotyków niczym się nie różnią. Mogą powodować zatrucia, uszkodzenia narządów wewnętrznych, a nawet zgon. Dopalacze na dodatek działają szybciej i bardziej agresywnie, często są mieszanką substancji psychoaktywnych o bardzo trudnych do określenia składach i dawkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?