18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Sprawa Iwony Wieczorek. Co znaleźli policjanci na trasie którą szła zaginiona? [FILM, ZDJĘCIA]

Szymon Zięba
Policjanci przeszukują trasę, którą szła Iwona Wieczorek
Policjanci przeszukują trasę, którą szła Iwona Wieczorek Tomasz Bołt
Zakończyła się akcja przeszukiwania trasy i jej okolic, którą w dniu zaginięcia szła Iwona Wieczorek. W akcji wzięło udział ponad 100 policjantów. Zabezpieczono kilka skrawków odzieży i trzy fragmenty kości.

Aktualizacja, godz. 16.25

Funkcjonariusze zakończyli przeszukiwanie terenu w godzinach popołudniowych. - Zabezpieczyli kilka skrawków odzieży i trzy fragmenty kości, które zostaną przekazane do Zakładu Medycyny Sądowej - powiedział nam Błażej Bąkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

Policjanci przypuszczają, że są to kości zwierzęce, ale to wyjaśni ekspertyza.

***
Policjanci podkreślają, że choć wcześniej już sprawdzano dokładnie okolicę, w której ostatni raz widziana była zaginiona dziewczyna, poszukiwania mają na celu ponowne sprawdzenie, czy nie został pominięty żaden ślad.

Funkcjonariusze wyruszyli ok. godz. 9 z Alei Jana Pawła II na gdańskiej Zaspie. Przeszukują drogę o długości około 7 kilometrów, prowadzącą w stronę Jelitkowa. Akcja potrwa cały dzień.

Funkcjonariusze z oddziałów prewencji idą tyralierą, czyli zwartym szeregiem, w którym odległość pomiędzy policjantami to ok. 6-8 m.

Trzy lata temu w lipcu 2010 roku 19-latka wracała z imprezy deptakiem wzdłuż sopockiej, a potem gdańskiej plaży do domu. Ostatnim znakiem życia nastolatki był urwany telefon do koleżanki, którą prosiła o nocleg.

Pod koniec sierpnia 2013 r. jasnowidz Krzysztof Jackowski wznowił poszukiwania zaginionej Iwony Wieczorek. W odległości kilkuset metrów od miejsca, w którym po raz ostatni widziano Iwonę, znalazł szczątki ubrania.

[email protected]

Treści, za które warto zapłacić! REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI

Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Komentarze 26

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

A
Anna
Przecież wszyscy podejrzewają kto to zrobił. Trzeba tylko udowodnić. W moim odczuciu albo ekipa z Pawelkiem coś zmajstrowa, albo Pawełek z była. No jeszcze ten Patryk jest pod znakiem zapytania. Nie ma innych możliwości. To na 100% jej znajomi. Pytanie tylko dokładnie kto. Zlapac za mordy i tak przycinać aż będą Piszczec i wyjdzie kto jest tym potworem. Prawda zawsze wyjdzie na jaw. Niech popatrzyłem sobie ten potwór na te morderstwa których sprawcy są złapanie nawet po 20 latach. Żyć z taką świadomością to gorzej niż umrzeć. No chyba że psychiatra ma tu co robić i potwór jest bez sumienia. Koszmarów dalszych życzę
C
Czarna
Nie na takie rzeczy idzie więcej kasy, więc zamknij mordę, bo inaczej byś szczekał gdyby to było twoje dziecko
g
gosc
ojczym tylko slyszal ze iwona rozmawia z adria,ale to bylo ze adria gosno powiedziala iwona,iwona,i ponoc padl iwonie tele.a mama iwony nie zdziwila sie rano bo iwona miala isc spac do adri..
a
anonim
powtarzam jesli ojczym wiedział że Iwona stała pod domem na ranem to dlaczego nie zdziwił go fakt że nie weszła do domu , matka mówi że dzwoniła rano około 8 i tel Iwony byl wyłączony ...a potem spokojnie poszła do pracy a co z wiadomością jej męża że rano Iwona o świcie stała pod domem i rozmawiała przez tel z koleżanką z imprezy ...proszę jakie wiadomości miał ...boi się o swoją dupę
a
anonim
Jak to była pod domem i ojczym o tym wiedział i nie zainteresował się dlaczego jeszcze nie wraca jak ją słyszał ...czy chodziło o to by winę wrzucić na jej towarzystwo a gdzie była ta matka spała albo co napiszcie coś ,ona mi się też nie podoba mówi tak nie wyraznie nie odpowiada ściśle na pytania .. nośiła te same ubrania co córka , upodabniała się do córki wciąż ...dziwna kobieta i ojczym też bo wiedział że stała pod domem i w d**** to miał dlaczego nie weszła do domu ...pierdo......nie..matka też nie interesowała sie wiedząc że była o 04 godz pod domem ?
e
ewa
czy ktos to juz czytal i jeszcze sie tym zainteresowal !!!!
A
ALA
POLICJA NIE DA RADY PRZYCISNĄĆ TYCH KOLEŻKÓW I KOLEŻANKĘ???????????????????????
K
Krol KiK
Nie narzekac, dobrze ze przeczesali te chaszcze. Byla szansa ze cos przeoczono a liczy sie najmniejszy slad. W rozkradzionym do cna panstwie i policja jest w kiepskiej kondycji. Bandziora nie mozna juz potraktowac pala tylko nalezy tytulowac go "panem". Przeciez szemrani "bisnesmeni" i ich towarzyszka jaja sobie robia z policji. Wczesnym switem dziewoja rzekomo umowila sie z Iwona na mecz siatkowki plazowej po przehulanej nocy zapijanej najtansza wodka z Biedronki. Ich telefony logowaly sie w slad za zaginiona. Moze nalezalo nie szperac po krzakach a uczepic sie wszystkich nonsensow i niescislosci w ktorych pogubilo sie to towarzystwo. Sledztwo powinien takze prowadzic przynajmniej sredno rozgarniety prokurator.
B
Barabash
..................
b
bib
ile milionow zostalo juz wydanych na poszukiwanie tej pani?
.
i tak może było .NA DZIAŁCE TEŻ JUZ JEJ NIE MA!
w
wwwrrrr
czytam te i inne komentarze w tej sprawie, ktoś gdzieś napisał że miała faceta z policji którego źle traktowała etc, może tu leży problem... gść napisał że tylko ktoś tam pracujący potrafi to tak zrobić by nikt potem niiczego nie odkrył i nie znalazł...o
t
tyraliera
znaleźli , a jakże: psie i ludzkie kupy, zużyte kondony i pełno butelek po wódzie!!
G
Gość
Po takim czasie robią POSZUKIWANIA tej zaginionej !!!. W Krakowie POlicja do dnia dzisiejszego NIE ZNALAZŁA GOŚCIA KTÓRY WYSKOCZYŁ Z OKNA SĄDU i zwiał :-).
Y
Yoda
W tej tragicznej sprawie, najtragiczniejszy jest fakt, iż praktycznie nie istnieje prawdziwa policja i śledczy w tym kraju. Rodzina powinna zażądać listy przeprowadzonych czynności i wykazać wszystkie zaniedbania prowadzących ( a było ich wiele ) i do Sądu !.
Kolejne różne pseudo śledztwa pokazują całkowity brak rozumowania i stosowania zasad elementarnej logiki, wśród policjantów i prokuratorów prowadzących śledztwa.
Jest to robione na zasadzie swoje 8h i do domu, a resztę mam w d..ie.

1. Dziewczyna wybrała się na zabawę do Sopotu w towarzystwie.
2. Towarzystwo męskie lekko "szemrane" - dziwne o czym później .
3. Następuje gwałtowna kłótnia ( czego dotyczyła kłótnia ?) po której Iwona wychodzi i decyduje się na powrót do domu.
4. Do samego wylotu z plaży w Jelitkowie rozmawia jakoby przez telefon z koleżanką ( koleżanka z owej przerwanej zabawy - trzymała ją na telefonie przez całą drogę - sprawdzono kto zainicjował połączenie i czy tak było ? o czym rozmawiały ? czy chciała wiedzieć gdzie Iwona jest w danej chwili ? to był cel ? ) a kończy bo pada bateria.
(czy sprawdzono czas połączeń ? kiedy ostatnie było ?)
5. Sprzeczność - dochodzi jakoby pod dom , gdyż ojczym przez okno otwarte słyszy jak rozmawia głośnio przez telefon z koleżanką ( jaką ? ) . ( kiedy naprawdę padła bateria - które z nich kłamie ? koleżanka czy ojczym ?)
6. Raczej dochodzi pod dom , gdyż przez 3 lata ludzie , masa ludzi chodząca tam, spacerująca, tysiące ludzi, wielu z psami itp. natrafiłaby na ciało ( starych bunkrów nam nie ma) - wniosek - ciała tam nie ma - dziewczyna doszła pod dom.
7. Kto czekał pod domem ? mając wiedzę że tam doszła ? ( wiedza z połączenia telefonicznego? ) pod domem Iwony nie znaleziono – sprawca(y)czekał(li) samochodem . Byli to znajomi – wsiadła po dobroci , krzyków nie było.

Sprzeczności - twierdzenia towarzystwa które od rana wszczyna alarm nie mając ku temu podstaw ( Iwona po kłótni poszła do domu zmęczona spać ) zabawa do rana miała być, a niby katalizatorem poszukiwań było umówienie się rano na jakieś ćwiczenia itp - bzdury po zabawie do rana śpi się do południa.
Towarzystwo męskie- kreujący się na biznesmena gość:
Sprzeczność - biznesmen a atrakcją jest pita na powietrzu przed dyskoteką wódka zakupiona w biedronce ( pokazał kim jest ) dla oszczędności ( na tyle go stać ? )
Od rana następnego dnia przejawia aktywność zadziwiającą .Nie ma podstaw a alarmuje , wszczyna poszukiwania, zawiadamia, nagle nie oszczędza. Później organizuje finansowanie przez siebie poszukiwania zaginionej Iwony widzianej jakoby w Szczecinie i innych dalekich miejscach. Opłaca autokar, ludzi.
Co ich Łączyło że po takich aktach skąpstwa - takie manewry dla publiki robił ?
Czego Iwona się dowiedziała , co spowodowało kłótnię i jej powrót że musiała zginąć - jaką wiedzę posiadła ?
Pytania - jaki samochód w tym czasie posiadał ów biznesmen
(monitoring sprawdzono ów samochód na potencjalnych kamerach w okolicach tego ranka? – nie! )
Jakie ewentualne budowy, były w okolicach, okolicach zamieszkania biznesmena, może budował dom ? może bliski kumpel budował , ma działkę ? miał ? tam poszukać ciała .
Jakie były losy biznesmena po owej kłótni ? jaki był majątek wtedy? teraz ? czym się zajmował ? zajmuje ? oraz jaki był związek z tamtą koleżanką na tamten czas a jaki jest teraz ?
Kto po tym wydarzeniu może się zauważalnie wzbogacił - ? koleżanka ? często milczenie jest złotem……..
Policja niech pamięta – zazwyczaj sprawcami są znajomi ofiary……
Wróć na i.pl Portal i.pl