Wieczorne spotkanie Kaczyński - Ziobro. Jest porozumienie w Zjednoczonej Prawicy?

Tomasz Dereszyński
Tomasz Dereszyński
Spotkanie kierownictwa PiS zakończone. Partia rządząca wciąż czeka na odpowiedź Zbigniewa Ziobry na warunki przedstawione przez PiS
Spotkanie kierownictwa PiS zakończone. Partia rządząca wciąż czeka na odpowiedź Zbigniewa Ziobry na warunki przedstawione przez PiS Marek Szawdyn
Wieczorem w środę doszło do spotkania ostatniej szansy na szczycie Kaczyński - Ziobro. Jak się nieoficjalnie mówi, obaj liderzy doszli do porozumienia. Jakie to ustalenia, pewnie dowiemy się w ciągu najbliższych godzin.

O osiągniętym porozumieniu napisał portal wpolityce.pl. Informację podał też portal onet.pl.

Wieczorne spotkanie miało, według doniesień mediów, bardziej burzliwy przebieg, niż poprzednie. Trwało ok. 60 minut. Po spotkaniu Kaczyński - Ziobro nie pojawił się żaden oficjalny komentarz polityków PiS czy SP.

Wcześniej w środę po południu doszło do spotkania najważniejszych polityków PiS. Po kilkugodzinnym spotkaniu w ciągu dnia w siedzibie PiS z udziałem najważniejszych polityków partii nie odbyła się żadna konferencja prasowa czy briefing.

Jedynie krótkie oświadczenie wydała rzeczniczka PiS Anita Czerwińska w oświadczeniu dla PAP. W tym oświadczeniu mówi lakonicznie o tym, że PiS jest gotowy na wszystkie scenariusze. - Zależny nam na współpracy, by realizować program, ale musi to być współpraca konstruktywna.

Na pytanie, jakie warunki postawiono Solidarnej Polsce, rzeczniczka odpowiedziała, że warunki powinny pozostać na razie tylko do wiadomości koalicjanta.

Przed godz. 18.00 w komunikacie Solidarnej Polski padło stwierdzenie, że Zbigniew Ziobro ma dalsze pełnomocnictwa do negocjacji z PiS.

- Wszyscy skonfliktowani liderzy uznali, że nie ma alternatywy dla Zjednoczonej Prawicy. Druga sprawa to fakt, że Zbigniew Ziobro nie kwestionuje liderowania Jarosława Kaczyńskiego - uważa prof. Kazimierz Kik, gość Polsat News.

Z kolei dr Bartłomiej Biskup, rozmówca Polsat News uważa, że takie przeciąganie może się zakończyć tym, że PiS straci cierpliwość i zaproponuje inny wariant rządzenia, bez koalicjanta z Solidarnej Polski.

Wariant bez Solidarnej Polski spowoduje, że partia rządząca będzie musiała szukać głosów, by przeforsować swoje projekty, a nie liczyć na przypadkowe poparcie montowane ad hoc.

Dr Rafał Chwedoruk pytany przez Polsat News o komentarz do środowych wydarzeń (a właściwie ich braku) uważa, że Zbigniew Ziobro toczy grę negocjacyjną. Jak przypomina, już raz Zbigniew Ziobro opuszczał PiS i nie wyszło to politykowi na dobre. Prawdopodobne jest więc to, że drugiego razu nie będzie. Przy okazji przywołał słynny apel prezesa PiS z apelem, by Ziobro wrócił na łono partii.

Kiedy się to zaczęło? Skąd ten kryzys z Zjednoczonej Prawicy?

Pomimo wprowadzania przez Jarosława Kaczyńskiego dyscypliny partyjnej ws. głosowania nad nowelizacją ustawy o ochronie zwierząt, część parlamentarzystów Zjednoczonej Prawicy zagłosowała inaczej niż życzyłby sobie tego prezes PiS. Jednomyślności w szeregach obozu rządzącego nie było od samego początku procedowania ustawy, która już po I czytaniu, niejednogłośnie trafiła pod obrady sejmowej komisji.

Choć tzw. Piątka dla zwierząt została ostatecznie przegłosowana, to 38 posłów Zjednoczonej Prawicy w finalnym głosowaniu jej nie poparło. Wśród nich było kilkunastu posłów PiS, wśród nich Jan Krzysztof Ardanowski, minister rolnictwa. Po tym buncie prezes PiS Jarosław Kaczyński zawiesił w prawach członka partii 15 parlamentarzystów.

Nim nowa ordynacja znalazła się w Sejmie w obozie koalicji rządzącej od kilku dni trwały wzmożone prace nad reorganizacją rządu i koalicyjnych umów. Nie przyniosły one jednak rezultatów.

Nowela ustawy tzw. piątki PiS dla zwierząt obecnie jest procedowana w Senacie. - Dobrze się stało, że w Senacie mamy okazję do głębokiej dyskusji merytorycznej na ten temat, że nie ma tego pośpiechu, który niestety był w Sejmie - mówi senator Jan Maria Jackowski.

W środę marszałek Senatu zorganizował posiedzenie Komisji Ustawodawczej w formie konsultacji społecznych w tej sprawie.

- Na pewno Senat wysłucha wszystkich tych, którzy chcą zabrać głos. Wiemy, że są to i hodowcy koni i hodowcy psów i hodowcy kotów rasowych. Są też osoby, prowadzące schroniska - informowała w trakcie posiedzenia komisji senator Halina Bieda.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl