Spłacisz część długu, a resztę gmina ci umorzy

Dziś zadłużonych jest 15 tys. lokatorów. Jeśli nie płacą czynszu przez trzy miesiące, tracą umowę najmu mieszkania. Wtedy opłaty za czynsz wzrastają do 135 proc. Spirala długów rośnie. W sumie zaległości sięgają dziś 150 mln zł.

- To nasz ukłon w stronę najemców - tłumaczy Agnieszka Nowak z Zarządu Budynków Komunalnych. - Wielu z nich nie płaci, bo nie może znaleźć pracy. W pewnym momencie dług zaczyna ich przerastać. Naliczanie odsetek nic nie da. Znacznie lepiej zrobić coś, by ułatwić im spłatę - dodaje.

Taki właśnie cel przyświecał radnym, gdy podjęli uchwałę umożliwiającą umorzenie 30 proc. długu i odsetek. Warunek jest taki, że na sześć miesięcy przed złożeniem wniosku najemca musi spłacić 70 proc. zaległości. Przykładowo najemca zalega 10 tys., z tego 4 tys. to odsetki, po umorzeniu zostaje mu do zapłaty 4 tys. 200 zł.

Uchwała funkcjonowała już w zeszłym roku. Wówczas z możliwości takiej pomocy skorzystało 750 najemców.

Zadłużeni lokatorzy mieszkań komunalnych mogą też odpracować swój dług. Program (realizowany w porozumieniu z Grodzkim Urzędem Pracy, Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej oraz Centrum Integracji Społecznej) pozwala im nie tylko uporać się z finansowymi zaległościami, ale też ułatwia aktywizację zawodową. Od listopada 2010 r. do dziś zatrudnienie przy różnego rodzaju robotach publicznych znalazło 60 osób. Sprzątają, porządkują zieleń, malują, zabezpieczają pustostany.

- To niesamowite, jak zmienia się ich spojrzenie na rzeczywistość - mówi Mariusz Jachimczak z CIS. - Zadłużeni, bezrobotni, dochodzili do wniosku, że przyjemności życia są już nie dla nich. Pobyt u nas sprawia, że stają się pewniejsi siebie. Wyjście z opresji staje się realne - podkreśla Jachimczak.

W styczniu planowane jest zatrudnienie grupy kolejnych dziesięciu zadłużonych najemców. Udało się też podpisać umowę z Ruchem na pracę w punktach sprzedaży prasy (zatrudniono już dwie osoby). Najemcy sami deklarują, jaką część wynagrodzenia chcą przeznaczyć na spłatę zaległości.
Ściągalność długów na koniec listopada 2011 r. wyniosła 86 proc. W roku 2009 kształtowała się na poziomie 88 proc., w 2010 roku na poziomie 87 proc.

- Spadek o jeden, dwa proc. to nic strasznego - uważa Agnieszka Nowak. - Na wszystkich odbija się kryzys. A tu przecież chodzi o osoby najbiedniejsze. Jak na tak duże miasto, to i tak dobry wynik - przekonuje urzędniczka.

Gdzie po pomoc
Obniżka czynszu. Udzielana na 12 miesięcy, może sięgać 70 proc. Wniosek należy złożyć w ZBK, os. Złotej Jesieni 14, tel. 616 61 27. Dodatek mieszkaniowy przyznawany przez MOPS na sześć miesięcy. Pomoc udzielana jest również osobom, które z powodu zaległości czynszowych utraciły tytuł prawny do lokalu. Wnioski przyjmowane są przy ul. Józefińskiej 14, tel. 616 54 27. Bank Zamian to rodzaj skrzynki kontaktowej. Umożliwia przekazywanie informacji między osobami, które chcą zamienić mieszkanie na mniejsze i pozbyć się długu. Wydział Mieszkalnictwa UMK, ul. Wielopole 17A, tel. 616 82 04

Wybieramy najlepszego piłkarza i trenera Małopolski! Weź udział w plebiscycie!

Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i oddaj głos!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!