Specjaliści już wiedzą, dlaczego potężny statek uderzył w most w Baltimore

Kazimierz Sikorski
Kazimierz Sikorski
Naprawa mostu w Baltimore będzie długa i bardzo kosztowna. Czy branża żeglugowa wyciągnie z katastrofy odpowiednie wnioski?
Naprawa mostu w Baltimore będzie długa i bardzo kosztowna. Czy branża żeglugowa wyciągnie z katastrofy odpowiednie wnioski? Associated Press/East News
Wydaje się, że specjaliści doszli do przyczyny tragicznej katastrofy w Baltimore, w której zawalił się potężny most. Dramat odsłonił ciemną stronę branży żeglugowej.

Według ekspertów branży żeglugowej „brudne paliwo” mogło spowodować nagłą utratę mocy statku Dali na chwilę przed uderzeniem w most Francisa Scotta Key Bridge w Baltimore.

Zapychają się przewody paliwowe

Choć dochodzenie dopiero ruszyło, to jednak odsłoniło problemy przemysłu żeglugowego związane z brudnym paliwem.

Według raportu Atlantic Council z 2018 r. niebezpieczne resztki produktów przemysłowych trafiają do paliwa żeglugowego, co powoduje awarie silników, w wyniku których statki tracą moc i dryfują na pełnym morzu. Na Dali siadł prąd, gdy tuż przed katastrofą utracił zasilanie elektryczne.

- Utratę mocy mogło spowodować zatykanie filtrów paliwa prowadzących do głównego generatora - mówi Gerald Scoggins, specjalista w przemyśle naftowo-gazowym i szef firmy Deepwater Producers z Houston.

Mówi, że statki zużywają różne paliwa na różnych etapach rejsu. Będąc w porcie, tak jak Dali znajdował się przed kolizją, statki zasilane są stosunkowo lekkim olejem napędowym. To też mogło zostać zanieczyszczone. Scoggins dodaje, że do powszechnych zanieczyszczeń zalicza się wodę, zwykły brud i glony.

Niebezpieczne mieszanki paliwa

Ian Ralby, szef I.R. Consilium, firmy konsultingowej, zajmującej się bezpieczeństwem morskim, stwierdził, że ​​ciężkie paliwo żeglugowe ładowane na statki w porcie jest zmieszane z różnymi substancjami, przez co jest podatne na zanieczyszczenie i nie podlega ścisłym regulacjom. Takie brudne paliwo mogło „zakleić” przewody paliwowe na statku.

Ralby stwierdził, że odpady z rafinerii i innych zakładów przemysłowych przedostały się do paliwa żeglugowego, zwanego paliwem bunkrowym.

Łańcuch dostaw takiego paliwa jest długi i nieprzejrzysty. Statki handlowe funkcjonują jako spalarnie dla przemysłu rafineryjnego. Inspektorzy odkryli, że paliwo bunkrowe jest zanieczyszczone zużytym olejem silnikowym i produktami ubocznymi powstałymi przy produkcji tworzyw sztucznych, gumy, kosmetyków, nawozów, a nawet wyrobów papierniczych.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl