Mężczyzna trafił tam z areszty po opinii wydanej przez dwóch biegłych psychiatrów z Gdańska i Słupska, powołanych przez Prokuraturę Okręgową w Gdańsku.
Psychiatrzy stwierdzili, iż u Michała L. doszło do całkowitego zniesienia poczytalności, co oznacza, że według polskiego prawa, nie doszło do popełnienia przestępstwa. Lekarze uznali, że może on brać udział w postępowaniu karnym z pomocą obrońcy, ale konieczne jest leczenie go w warunkach szpitala psychiatrycznego. Prokuratura czeka jeszcze na wyniki badania L. przez biegłego psychologa.
Na co choruje Michał L.?
- Biegli orzekli, że podejrzany cierpi na jedną z poważniejszych chorób psychicznych. Kiedy myślimy o szaleństwie, w wyobraźni gości bardzo często osoba z zaburzeniami schizofrenicznymi. Chorobę tę nazywa się chorobą podzielonego umysłu. Proszę sobie wyobrazić, że słyszy pani w głowie głos Boga czy osoby stanowiącej autorytet, nakazujący postępować pani zgodnie z tym, co ten głos mówi - wyjaśnia Małgorzata Ciuksza, adwokat i psycholog, obrońca Michała L.
Cała rozmowa z Małgorzatą Ciukszą, adwokatem i psychologiem, w czwartkowym, papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" (7.08.2014) oraz w e-wydaniu gazety na stronie prasa24.pl
[email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?