Solidarność idzie na wojnę z Żabką. I chce zaostrzenia zakazu handlu w niedziele

PB
Żabki mogą być otwarte w niedziele z zakazem handlu
Żabki mogą być otwarte w niedziele z zakazem handlu SłAwomir Kowalski / Polska Press
Państwowa Inspekcja Pracy nakłada od kilku miesięcy kary za otwarte sklepy w niedziele z zakazem handlu. Grzywny nie omijają też sklepów Żabka. Jednak zdaniem sądów Żabki mogą być otwarte jako placówki pocztowe. Solidarność jest wściekła i zapowiada zaostrzenie prawa związanego z zakazem handlu.

- Solidarność obawia się, że sieć Żabka da zły przykład innym właścicielom punktów handlowych. Zwraca też uwagę, że działanie sieci jest sprzeczne z duchem i ideą ustawy. Dlatego postuluje zmiany. Z propozycjami zwróciła się do Ministerstwa Rodziny Pracy i Polityki Społecznej - czytamy w Tygodniku Solidarność.

Związkowcy są wściekli, że Żabki obchodzą zakaz handlu w niedziele poprzez traktowanie je, jako placówki pocztowe. Mimo to, inspektorzy PIP w każdą niedzielę sprawdzają czy osiedlowe Żabki i tak mogą być otwarte. Sprawy trafiają do sądu, a ten je umarza.

CZYTAJ: Niedziele handlowe PAŹDZIERNIK 2018 [DATA, LISTA, DNI]

- Zgodnie z naszą wiedzą możemy mówić o 79 postępowaniach, które będą rozstrzygane lub zostały rozstrzygnięte przez sąd pierwszej instancji. Do tej pory rozstrzygnięcia zapadły w ośmiu z prowadzonych postępowań. We wszystkich przypadkach sąd zdecydował o umorzeniu postępowania lub odmówił jego wszczęcia, nie znajdując żadnych podstaw, aby kwestionować prawo franczyzobiorcy do korzystania z przedmiotowego wyłączenia wynikającego ze statusu placówki pocztowej. To oznacza, że dotychczas w żadnej ze spraw sąd nie podzielił stanowiska inspektora PIP - twierdzi Żabka.

Obchodzenie przepisów nie podoba się Alfredowi Bujarze, przewodniczącego Krajowego Sekretariatu Banków, Handlu i Ubezpieczeń. Związkowcy napisali list do minister Rafalskiej, w którym wskazują na pilną potrzebę zaostrzenia zakazu handlu w niedziele.

- Proponuje się doprecyzować brzmienie zapisu, aby uniknąć przekształcania się placówek handlowych w placówki pocztowe. Eskalacja placówek handlowych zmieniających działalność lub rozszerzających ją o usługi pocztowe stanowi naszym zdaniem próbę obejścia prawa, a niekorzystne wyroki sądów traktujemy jako podważanie zasadności potraktowania przez ustawodawcę placówki pocztowej jako podmiotu prowadzącego przede wszystkim działalność usługową, a nie sprzedażową. W przypadku, gdy nie dojdzie do natychmiastowych zmian w zapisach ustawy ograniczającej handel w niedziele istnieje obawa, że cała ustawa za sprawą interpretacji przedsiębiorców traktujących prowadzone przez nich placówki handlowe jako pocztowe straci swój podmiotowy i przedmiotowy zakres funkcjonowania - czytamy w lisćie.

Solidarność też chce uderzyć w sklepy, które przed niedzielą z zakazem handlu są otwarte do godziny 24 w soboty oraz tuż po północy w nocy z niedzieli na poniedziałek. - Nie istnieje żaden interes prawny lub związany z użytecznością społeczną, aby placówki handlowe były otwarte w godzinach przypadających bezpośrednio przed dniem ustawowo wolnym od pracy oraz w godzinach przypadających bezpośrednio w dniu po obowiązywaniu zakazu.

Zobacz też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: Solidarność idzie na wojnę z Żabką. I chce zaostrzenia zakazu handlu w niedziele - Gazeta Wrocławska

Komentarze 54

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Z
ZS
Zróbmy jeszcze wolne kierowcom autobusów, lekarzom i pielęgniarkom w szpitalach
P
PP
praca nie jest obowiązkowa.
Ż
Życie w kredycie
Zamknij sklep, zmień pracę. Nie rozumiem ludzi, którzy narzekają i nic nie próbują zmienić.
M
MKoro
Przecież głównym powodem wprowadzenia wolnych niedziel jest likwidacja konkurencji dla kieckowych. Zastanawiam się, kiedy komunikacja miejska zacznie w niedziele kursować wyłącznie na trasie osiedla mieszkaniowe - kościoły.
w
wkurzona
Najlepiej żeby Solidarność pocałowała się w dupę i dała ludziom żyć tak jak oni chcą a nie jak Solidarność im każe. Paszoł won pilnować spraw pracowniczych a nie sposobu czasu spędzanego przez Polaków !!!!
K
Kuba
Prostakowi zawsze się wydaje,że wie najlepiej by pouczać mądrzejszych!
M
MKoro
Podobno jesteśmy wolnym krajem. Niestety w rzeczywistości tej wolności mamy tyle, co za Bieruta. Sojusz robotniczo-chłopski rządzi. W wolnym kraju to przedsiębiorca - i tylko on - powinien decydować, kiedy jego sklepy są otwarte. Wolność pracodawcy bynajmniej nie ogranicza wolności pracowników. Każdy sprzedawca ma przecież swobodę decyzji: czy będzie pracować w niedziele i święta, czy pójdzie do innej pracy. Mój znajomy poszukuje do pracy przy sprzątaniu - zero weekendów, tylko od poniedziałku do piątku. 6 godzin dziennie pracy na czarno, 1350 złotych miesięcznie. Idealna propozycja dla wielbicieli niedzielnego wylegiwania się. Że pieniędzy mało i ubezpieczenia nie ma? Trudno, coś za coś...
J
Ja
W niedzielę pracodawca nie przymusza, a u mnie w Żabce faktycznie wtedy stoją właściciele
j
jatoja
Zdelegalizować Solidarność!
A
Agatka
Nie chcesz nie pracuj skoro tak tobie źle, a już wkrótce zabraknie na najważniejsze wydatki w tym kraju - wypłata prezesa i dudusia
A
Adka
Żeby jeszcze to kokosy były, załóż sklepik tego typu to zobaczysz ile trzeba zapierdzielać żeby koniec z końcem związać. Ale co tam możesz wiedzieć życie w kredycie i + 500 + 1000 to można zapomnieć co to praca
P
PISFAN
Żeruje na tym co da naiwny pracownik który myśli że jak zapisze się do Solidarności to w razie czego mu pomogą potulnie będzie płacił składki a jak przyjdzie co do czego to szef związków wypnie się do niego dupą bo co on biedny żuczek moze
K
Klient
Mam pomysł. Może w jedna niedzielę esbeki z KODu by stanęli za ladą , a w następną niedziele ubeki z KODu . I takim sposobem Żabki by były czynne co niedzielę, KODy smrody by sie cieszyły, a właściciele by mogli liczyć kasę. A jakby esbeki i ubeki nie mogli to by nauczyciele mogli stanąć, Oni też tak ciągle narzekają na swój los, to by zobaczyli jak to jest tyrać cały rok łącznie z niedzielami.
i
iq 0,00
Hahahahaha od czasu obalenia wrednego komunizmu wybitni obrońcy narodu przed komunistycznym totalitaryzmem wywalczyli 2 wolne niedziele dla części proletariatu . Ale dali swoim najznamienitszym przedstawicielom rozgrabić majątek jaki wypracował naród , sprzedać kraj okupantowi, sprywatyzować państwowe firmy dla bandziorów a miliony pracowników wywalić na bruk by nie przeszkadzali w przejmowaniu kraju przez solidarne gangi.
K
Konrad
Bardzo dobrze ze ktoś myśli o tych pracownikach sieci Żabka. Jezeli właściciel chce żeby sklep był czynny w niedziele to przecież może sam stanąć za ladą i obsługiwać. Wyobrazcie sobie że musicie iść w niedziele do swojej pracy, a pracodawca by zacierał rece ze nikt nie staje w waszej obronie. Fajnie by wam było ? Czy nie czuli byście się żle ?
Wróć na i.pl Portal i.pl