Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Soczi 2014: Bójki zawodników na lodzie to część hokejowego widowiska. Co o tym mówią przepisy hokeja

Jacek Sroka
Andrzej Banaś
Na igrzyskach w Soczi przepychanek wśród hokeistów nie brakuje, ale nie są to takie walki na pięści jakie kibice mogą oglądać w lidze NHL. Po prostu na olimpijski turniej nie przyjechali zawodnicy pełniący w klubach rolę ochroniarzy największych gwiazd, którzy najczęściej zrzucają rękawice za oceanem.

Amerykanie i Kanadyjczycy uznali, że bójki na lodzie są takim wentylem bezpieczeństwa, który pozwoli zawodnikom odreagować wydarzenia na tafli.

- Pozwólcie im się lać na pięści, a nie będzie groźnych uderzeń kijem - zwykł mawiać Gordie Howe, jeden z najlepszych graczy w historii hokeja, który w lidze NHL strzelił 869 goli i spędził 1905 minut na ławce kar.

W trakcie igrzysk w Soczi, zasady są bardziej rygorystyczne.

- U nas zawodnik, który rozpoczyna bójkę z automatu powinien dostać od sędziego karę meczu i zostać zawieszony na 2-3 spotkania - twierdzi Krzysztof Zawadzki, sekretarz generalny PZHL, a w przeszłości sędzia międzynarodowy. - W przypadku gracza, który został sprowokowany do walki gradacja kar jest większa i sięga od kary 2 minut do kary 5+20, czyli również kary meczu, ale takiej, która nie skutkuje zawieszeniem w kolejnym spotkaniu. Oczywiście, gdy dochodzi tylko do przepychanek między zawodnikami, to sędziowie nie są tak surowi i albo wcale nie nakładają kar, albo ograniczają się do jednej lub dwóch kar mniejszych (2+2 minuty).

Samo zrzucenie rękawic przez hokeistę może zostać potratowane przez sędziego jako niesportowe zachowanie i kosztować go 10-minutowy pobyt na ławce kar.

- Do bójek najczęściej dochodzi pod bramkami, bo wiadomo, że zawodnicy starają się chronić swojego bramkarza. Momentem zapalnym jest także oddanie strzału po gwizdku sędziego, bo rywale się wówczas rozluźniają i to grozi kontuzjami. Czasem wystarczy moment i już na lodzie iskrzy. W takim przypadku bardzo ważna jest rola sędziów liniowych, którzy starają się najpierw odizolować walczących od reszty graczy, a następnie spróbować ich przewrócić na lód, bo upadek z reguły kończy walkę - dodał Krzysztof Zawadzki.

Były sędzia międzynarodowy z Katowic prowadził w swojej karierze mecz reprezentacji Polski B z jedną z czeskich drużyn, w którym biło się po pięciu zawodników każdej z drużyn, a rekordową liczbę kar - 168 minut nałożył na hokeistów podczas jednego z meczów w Rydze na turnieju o Puchar Sowieckiego Sportu.

*SOCZI 2014 - IGRZYSKA OLIMPIJSKIE - RELACJE, ZDJĘCIA, CIEKAWOSTKI
*Najlepsze studniówki 2014 w woj. śląskim ZDJĘCIA + GŁOSOWANIE
*TVP ABC I TV TRWAM NA MULTIPLEKSIE. Jak odbierać, jak przeprogramować dekoder?
*Tak kochają tylko Ślązacy ŚLĄSKI SŁOWNIK MIŁOSNY

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!