Wybory samorządowe coraz bliżej, więc sianie fermentu o złych nielojalnych Ślązakach, będzie przybierać na sile, by wyniszczyć, już i tak słabe, środowisko regionalne o aspiracjach politycznych.
Tak się składa, że takowe ma przede wszystkim RAŚ, więc jeszcze usłyszymy o „hitlerowskich czapkach”, „separatystach”, „tajnych przelewach z Niemiec”... Gdy ta ewangelia farmazonów leci w Polskę, mentalność „pozaborowa” od razu ma wizje narodowej apokalipsy. I tak to działa.`
Nie liczyłbym na otrzeźwienie polskich elit, bo to oczekiwanie na cud. Nie było jeszcze na Górnym Śląsku warszawskiego namiestnika partyjnego, który by się tu nie skompromitował. Pierwszy, który przerwie tę złą passę będzie jak Neil Armstrong. Ale ten nasz Armstrong się jeszcze nie narodził.
Wobec ignorancji i głupoty Śląsk będzie zawsze bezradny. Pod Warszawą w tej sprawie polegli przecież wszyscy politycy z regionu. Z bezradności, ale w większości z konformizmu. Bo w gruncie rzeczy śląska tożsamość etniczna mało kogo obchodzi. Zarówno Niemców, jak i Polaków, i samych Ślązaków z tego niestety nie wyłączając.
„Śląskie przebudzenie”, o którym często mówią regionalne elity, nie przekłada się na polityczne realia. Istnieje bardziej jako element współczesnej popkultury i gadżeciarstwa, ale nie jako uświadomiona odrębna tożsamość w sensie etnicznym. Dlatego większość Górnoślązaków nie tylko nie głosuje w wyborach na regionalne ugrupowania, ale wybiera nierzadko partie de facto programowo im wrogie.
To paradoks właśnie - populiści „prawicy” podnieśli do rangi zagrożenia tożsamość do takiego stopnia słabą, że wobec nich bezbronną. Trudno o inny wniosek jak ten, by Ślązacy bardziej zajęli się swoimi brakami, niż nadpodażą głupoty u innych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?