Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Smog w Poznaniu przez fabryki? Kontrole są, ale... zapowiadane

Marta Danielewicz
Marta Danielewicz
Gęsty dym z fabryk może być wynikiem złego paliwa, spalania śmieci, albo... odpadów z produkcji
Gęsty dym z fabryk może być wynikiem złego paliwa, spalania śmieci, albo... odpadów z produkcji archiwum prywatne
Straż miejska i inspektorzy WIOŚ oraz WOŚ po interwencjach mieszkańców kontrolują dymiące fabryki. Część kontroli jest jednak... zapowiadana.

- Każdego dnia, wyglądając przez okno naszego domu, widzimy dymiące kominy produkujące ogromne ilości smogu. W świetle ostatnich informacji o wysokim zanieczyszczeniu powietrza w Poznaniu nie możemy pozwolić na to, by truły nas ciągle duże molochy - alarmują mieszkańcy Cytadeli.

W ich sąsiedztwie w jednej z dużych fabryk co jakiś czas unosi się gęsty, szary dym. Ten - według mieszkańców - wpływa na jakość powietrza, powodując m.in. smog. Mieszkańcom ciężko się oddycha, dlatego interweniują, gdzie tylko się da, by ograniczyć niską emisję. Niestety, nie są zadowoleni z działań służb.

CZYTAJ KOMENTARZ: Od machania ręka im uschnie

- Wszelkie wcześniejsze próby ukrócenia tego procederu przez straż miejską czy wydział ochrony środowiska skończyły się niepowodzeniem. WOŚ może skontrolować zakład dopiero po wcześniejszym powiadomieniu ich, co może potrwać nawet miesiąc - tłumaczy nam jeden z mieszkańców.

Spółki z kolei bronią się, że wyniki zapowiadanych kontroli wypadają z reguły dobrze, a normy produkcji przemysłowej nie dość, że rygorystyczne, to są regularnie kontrolowane.

- Zdarza się, że przeprowadzamy kontrole w fabrykach pod kątem zanieczyszczenia środowiska. Są one za każdym razem zapowiadane. Innej możliwości nie mamy - tłumaczy Grażyna Ratajska z Wydziału Ochrony Środowiska w Poznaniu.
Ograniczenia związane są z przepisami. Dlatego bardzo rzadko kontrole kończą się karą. - Dopóki nie zostanie przyjęte przez rząd rozporządzenie w sprawie wymagań dla kotłów na paliwo stałe, który ma sprawić, że w sprzedaży i do montażu będą dostępne wyłącznie kotły o najlepszych parametrach emisyjnych, czyli klasy 5, nie możemy karać zakładów za to, że palą kiepskim paliwem w starych piecach - dodaje Ratajska.

Dokument ma zostać przyjęty najpóźniej do końca czerwca, tak by jego zapisy zaczęły obowiązywać od 1 października 2017 r. Do tego czasu muszą wystarczyć działania służb, które już teraz mogą karać za zatruwanie środowiska. Okazuje się, że straż miejska może, owszem, bez wcześniejszego powiadomienie skontrolować daną firmę, jednak tylko pod kątem gospodarki odpadami komunalnymi.

- W niektórych firmach dochodzi do palenia odpadów produkcyjnych. Jednak my tego już nie możemy sprawdzić. Takie zdarzenia zgłaszamy Wojewódzkiemu Inspektorowi Ochrony Środowiska, ponieważ to oni zajmują się już tym tematem. Ostatnio zgłosiliśmy do WIOŚ takie podejrzenie w przypadku firmy produkującej produkty spożywcze i kosmetyki - zaznacza Przemysław Piwecki, rzecznik straży miejskiej.

Mandaty za spalanie śmieci w fabrykach mogą wynieść 500 zł. W 2016 roku straż miejska przeprowadziła 676 kontroli, także w zakładach pracy, z czego ukarano 192 osoby.

Z kolei kontrole WIOŚ odbywają się dwutorowo - jeśli są to interwencje, to nie są zapowiadane, jednak w większości przypadków są to kontrole po wcześniejszym uzgodnieniu z danym zakładem. Inspektorzy na podstawie kart przekazania odpadów mogą stwierdzić, co z danym odpadem się stało - czy został przekazany do utylizacji, czy spalony, nielegalnie w piecu.
Lasy w walce ze smogiem

Chiny to jeden z tych krajów, który od lat walczy ze smogiem. Badania z 2015 r. pokazały, że na 366 chińskich miast w każdym zanieczyszczenie powietrze przekraczało bezpieczny poziom. Rozwiązaniem problemu ma być budowa... wertykalnych lasów. Na początku tego roku ruszyła w Chinach budowa ekologicznych wieżowców. Na budynkach ma być posadzonych ponad 3,5 tysiąca drzew i krzewów. To wystarczy, by pochłaniać 25 ton dwutlenku węgla rocznie i produkować w tym czasie prawie 22 tony tlenu. Ma to pomóc mieszkańcom w walce ze smogiem. Wieżowce zostaną wzniesione w mieście Nanjing. Planowana data zakończenia tego projektu to 2018 rok. Podobny budynek stoi już w Mediolanie. Zaprojektował go włoski architekt.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski