Śmiertelny wypadek w Woskrzenicach Dużych. Na miejscu zginął 35-latek

DS
Do tragicznego wypadku doszło we wtorek rano w miejscowości Woskrzenice Duże (pow. bialski). Na miejscu zginął 35-latek, który z grupą pracowników sprzątał jezdnię po wcześniejszej kolizji.

Jak ustalili policjanci kierujący autem marki Volkswagen Caravella jadąc od Terespola w kierunku Białej Podlaskiej zjechał nagle na przeciwległy pas ruchu i wjechał w 3-osobową grupę pracowników, którzy sprzątali jezdnię po wcześniejszej kolizji drogowej.

W wyniku odniesionych obrażeń śmierć na miejscu poniósł 35-latek. Drugi z pracowników został przewieziony do szpitala.

65-letni kierowca busa trafił do szpitala na badania. Została pobrana od niego krew do badań.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Śmiertelny wypadek w Woskrzenicach Dużych. Na miejscu zginął 35-latek - Kurier Lubelski

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Kolejny debil za kierownicą który STRACIŁ PANOWANIE NAD POJAZDEM, dzisiaj przy tak dużej ilości pijaków za kierownicą i debili strach jest wychodzić z domu.
G
Gość
10 września, 18:46, Zezem na wprost:

Hmm , jeżeli to nie było zasłabnięcie kierującego to co ? Sam mam 65 lat i prowadzę auto ale jak widzę że coś się dzieje na drodze to zwalniam do takiej prędkości żebym mógł skutecznie zareagować.

Zapytam też - jak było zabezpieczone miejsce to któro ten nieszczęśnik sprzątał ? Czy byli przeszkoleni na stanowisku pracy ? Czy mieli kamizelki odblaskowe ? Czy miejsce było zabezpieczone odpowiednim oznakowaniem ?

A może dano im miotły i łopatę i kazano pozamiatać ?

Nie mieliby szans nawet gdyby byli ubrani w światełka choinkowe ....

Z
Zezem na wprost
Hmm , jeżeli to nie było zasłabnięcie kierującego to co ? Sam mam 65 lat i prowadzę auto ale jak widzę że coś się dzieje na drodze to zwalniam do takiej prędkości żebym mógł skutecznie zareagować.

Zapytam też - jak było zabezpieczone miejsce to któro ten nieszczęśnik sprzątał ? Czy byli przeszkoleni na stanowisku pracy ? Czy mieli kamizelki odblaskowe ? Czy miejsce było zabezpieczone odpowiednim oznakowaniem ?

A może dano im miotły i łopatę i kazano pozamiatać ?
Wróć na i.pl Portal i.pl