Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Materiał oryginalny: Śmiertelny wypadek w Kurzelowie. Honda wypadła z drogi, kierowca nie przeżył - Echo Dnia Świętokrzyskie
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
Ludzie przestańcie sie opluwać
W dniu 09.08.2018 o 11:59, Gość napisał:A tak auto wygląda jak nowiutki mercedes od dziadka z Niemiec którym jeździł raz w tygodniu po gazetę do kiosku, i płakał jak sprzedawał. Widać na zdjęciu jak auto wygląda. Jeździe szybciej.
Chciałbym zwrócić uwagę, iż w tekście wyraźnie jest napisane, że strażacy użyli sprzętu hydraulicznego, więc zdjęcia nie obrazują stanu auta bezpośrednio po wypadku lecz po akcji wydobycia kierowcy. Ocenę prędkości i sytuacji zostawiłbym biegłym, a własną opinię należało by pisać w trybie przypuszczającym a nie twierdzącym, gdyż jak to ktoś kiedyś powiedział: "W du*** byłeś, g#$*o widziałeś"
Takie czasy, pogoń za pieniądzem za lepszym życiem co za tym idzie każdy się gdzieś śpieszy, ma wiele do zrobienia, ma plany, a w tym pośpiechu wystarczy sekunda żeby świeca zgasła, a wszystko co mieliśmy zrobić przeżyć nigdy już nie nastąpi. Życie jest więcej warte niż o 10 minut dłuższy powrót do domu. Warto się czasem zatrzymać i pomyśleć gdyż życie innych będzie pędzić dalej, struktury zawodowe da się zapełnić pracownikami, przyjaciele prędzej czy później i tak zapominają pędząc dalej w tym szalonym świecie ale zostaje rodzina gdzie dzieciom ojca nikt nie zastąpi.. Nie warto się śpieszyć dla błahych spraw, gdy się ma jeszcze całe życie przed sobą..
W dniu 09.08.2018 o 09:56, Łukasz napisał:To Ty chyba nie wiesz co się dzieje z autem jak uderzy w nieruchomą przeszkodę, beton albo drzewo. Jakby jechał 140 to by nie było co zbierać z tego auta. Mogło mu wyskoczyć jakieś zwierzę i po zawodach. W słupek betonowy uderz na parkingu przy 5-10km/h i nie masz zderzaka, więc "jak tego nie wiesz to pewnie i prawka nie masz albo wyobraźnię jak kierowca ze zdjęcia w temacie"
A tak auto wygląda jak nowiutki mercedes od dziadka z Niemiec którym jeździł raz w tygodniu po gazetę do kiosku, i płakał jak sprzedawał. Widać na zdjęciu jak auto wygląda. Jeździe szybciej.
Samoloty i samochody to konstrukcyjnie te same pojazdy?
W dniu 08.08.2018 o 10:56, Gość napisał:Nauczyl sie jezdzic Autem! Teraz umie!Szkoda drzewa!
Tacy jak Ty to się powinni z imienia i nazwiska podpisywać, co by członkowie rodziny zmarłego mogli przyjechać i przyp****ć cwaniaczkowi internetowemu. Szkoda to jest Ciebie że zużywasz powietrze normalnym ludziom.
W dniu 09.08.2018 o 00:19, Gość napisał:A pomyśl co by było jakby zamiast tego drzewa był członek twojej rodziny albo inny pieszy. Jasne jasne pochwalajmy jazdę tyle ile się da. jak by jechał 50 80 czy 90 to by się od drzewa nie odbił z powrotem na szosę grubo ponad 120 jak nie 140 trzeba jechać żeby tak wyglądało auto. Jak tego nie wiesz to pewnie i prawka nie masz albo wyobraźnię jak kierowca ze zdjęcia w temacie.
To Ty chyba nie wiesz co się dzieje z autem jak uderzy w nieruchomą przeszkodę, beton albo drzewo. Jakby jechał 140 to by nie było co zbierać z tego auta. Mogło mu wyskoczyć jakieś zwierzę i po zawodach. W słupek betonowy uderz na parkingu przy 5-10km/h i nie masz zderzaka, więc "jak tego nie wiesz to pewnie i prawka nie masz albo wyobraźnię jak kierowca ze zdjęcia w temacie"
W dniu 08.08.2018 o 21:20, Kierowca napisał:Przeciez sam prowadzil auto i wzial swiadomie odpowiedzialnosc za to jak je prowadzi tylko on mial wplyw na kierowanie pojazdem zrobil to swiadomie i bez zadnego przymusu.
Kolejna śmierć spowodowana przez prędkość ale nie pierwsza i nie ostatnia i tak dalej będą brawurowi jeźdźcy ginąć, a następni po nich będą tak samo robić ale na to jak widzę tu w tej wiosze jak niektórzy docinają to i tak mało wypadków jest.. Jak się szanuje swoje życie i innych to się jeździ i jakoś nie pokazują nas w Echu a jak się jest tzw. Pewnym kierowcą to tak jak w rosyjskiej ruletce prędzej czy później trafia się na kulę. Takie jest życie tylko potem za brawurę jednego płaci cała jego rodzina.
