Śmiertelny wypadek w Energylandii. Oczekiwanie na wyniki sekcji zwłok 37-latka

Monika Pawłowska
Park Rozrywki Energylanda, w którym doszło do śmiertelnego wypadku jest czynny
Park Rozrywki Energylanda, w którym doszło do śmiertelnego wypadku jest czynny Archiwum Gazety Krakowskiej
W piątek (17 sierpnia) Prokuratura Rejonowa w Oświęcimiu wszczęła śledztwo w sprawie śmiertelnego wypadku, do którego doszło dzień wcześniej w Parku Rozrywki Energylandia. Przeprowadzona została także sekcja zwłok 37-letniego Filipa, pracownika obsługi mega costera „Hyperion”. Na jej wyniki trzeba poczekać kilka tygodni.

Śledztwo prowadzone jest pod kątem narażenia pracownika obsługi na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz nieumyślnego spowodowania śmierci pracownika Energylandii. Za popełnienie takich przestępstw może grozić do pięciu lat pozbawienia wolności. Na razie nikt nie usłyszał zarzutów. Postępowanie jest w toku. Zbierany jest materiał dowodowy, przesłuchiwani świadkowie. Składali wyjaśnienia nawet w weekend.

CZYTAJ TAKŻE:

Pierwsze ustalenia śledczych poznaliśmy dzień po tragedii

W piątek ciało tragicznie zmarłego zostało przewiezione do Zakładu Medycyny Sądowej w Krakowie.
- Na wyniki sekcji zwłok musimy poczekać dwa, jeśli nie trzy tygodnie – informuje prokurator Mariusz Słomka, rzecznik Prokuratury Rejonowej w Oświęcimiu. - Specyfika tych badań, m.in. badania toksykologiczne na obecność choćby alkoholu powoduje, że to musi trwać, wyników nie może być z dnia na dzień – dodaje.

Do śmiertelnego wypadku doszło w czwartek (16 sierpnia) ok. godz. 20.30. Jak ustalili śledczy, 37-letni pracownik obsługi parku został uderzony najprawdopodobniej przez rozpędzony wagonik rollercoastera . Mężczyźnie niezwłocznie udzielona została pomoc medyczna przez przybyłych na miejsce zdarzenia ratowników medycznych. Po kilkudziesięciu minutach reanimacji poszkodowany zmarł.

Nie żyje pracownik Energylandii w Zatorze. Zginął przez tele...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Śmiertelny wypadek w Energylandii. Oczekiwanie na wyniki sekcji zwłok 37-latka - Gazeta Krakowska

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Z
Zszokowana :/
Z całym szacunkiem dla inteligencji prowadzących śledztwo:

"Śledztwo prowadzone jest pod kątem narażenia pracownika obsługi na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz nieumyślnego spowodowania śmierci pracownika Energylandii."

1. Na czym polegało owo "narażenia pracownika obsługi na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz nieumyślnego spowodowania śmierci pracownika Energylandii" ???

a) ktoś wepchnął gościa pod Hiperion?
b) ktoś zmusił go groźbą pod jego wejście?
c) ktoś założył się z nim, że nie da rady być szybszy od Hyperiona?
etc....

"Jak przekonuje Krystian Kojder, rzecznik prasowy Energylandii, pracownik był uprawnionym serwisantem, który najprawdopodobniej chcąc pomóc jednemu z gości wszedł pod konstrukcję kolejki, by znaleźć telefon komórkowy, który wypadł komuś podczas przejazdu. Nie zauważył on nadjeżdżającej kolejki." (www.gazetakrakowska.pl)

- uprawniony serwisant,
- wszedł pod konstrukcję kolejki kiedy ta była czynna - osoba na takim odpowiedzialnym stanowisku (druga najwyższą i drugą najszybszą kolejką górską Europy - po Red Force) raczej nie znajduje się na nim przypadkowo

Czy Śledztwo nie powinno być aby prowadzone pod kątem narażenia wszystkich użytkowników kolejki Hiperion na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu???"

Ktoś złamał regulamin i powinien do końca życia żyć z tym, że w jakimś stopniu przyczynił się do śmierci innego człowieka, jednak jeśli uprawnionemu serwisantowi zabrakło wyobraźni to dobrze, że nie było więcej ofiar.

Kolejna sprawa to ogromna odpowiedzialność na tym stanowisku pracy w połączeniu z ilością godzin, które w tym dniu spędził w pracy serwisant??? - jakich warunkach??? (upały). Najciemniej zawsze pod latarnią. Zawsze dziwi to jeśli powstaje jakieś duże przedsięwzięcie i każdy wie o co chodzi, ale jest to temat tabu.

Ile formalnie godzin w Energylandii trwa pełny etat???, ile w rzeczywistości???. Jeśli mały przedsiębiorca ma coś nie tak to go zniszczą...,

Jeśli ktoś gościa zmusił do wejścia pod kolejkę postawić mu zarzut jak wyżej, jeśli nie to należy dokształcić co po niektórych :/
Wróć na i.pl Portal i.pl