Śmiertelny wypadek na A4 we Wrocławiu. Człowiek spłonął w aucie

JJ
Śmiertelny wypadek na autostradzie A4 pod Wrocławiem. Na skrzyżowaniu z autostradową obwodnicą Wrocławia, na pasie w kierunku Katowic, BMW wjechało w samochód marki Fiat, który stanął w płomieniach. Jedna osoba nie żyje.

AKTUALIZACJA, godz. 16.30
Korek przed miejscem wypadku jest coraz większy, ma już kilkanaście kilometrów. Kierowcy uciekają z autostrady A4 na węźle Kąty Wrocławskie. Ta miejscowość jest praktycznie zablokowana przez stojące auta. Nie lepiej wygląda sytuacja na drodze wojewódzkiej 347 z Kątów Wrocławskich do Wrocławia, która stała się w tym momencie objazdem autostrady.

Do wypadku doszło ok. godz. 14 na autostradzie A4 pod wiaduktem, po którym biegnie S8. Według wstępnych ustaleń BMW na niemieckich numerach rejestracyjnych staranował dwa samochody, a następnie uderzył w fiata, który natychmiast stanął w płomieniach.

Świadkowie pomogli wydobyć się ciężko poparzonemu mężczyźnie, prawdopodobnie kierowcy. Natomiast druga osoba - kobieta - została uwięziona w płonącym pojeździe. Niestety, nie udało się jej uratować.

Śmigłowiec LPR zabrał poparzonego mężczyznę z fiata, który jest w stanie krytycznym. Ma poparzenia 3 stopnia.

Autostrada w kierunku Katowic jest zablokowana. Korek przed miejsce zdarzenia ma kilka kilometrów.

Wypadek na AOW we Wrocławiu

Wrocław. Karambol na AOW. Zderzyło się 16 samochodów

Zobacz też:
Karambol na AOW we Wrocławiu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Śmiertelny wypadek na A4 we Wrocławiu. Człowiek spłonął w aucie - Gazeta Wrocławska

Komentarze 180

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
2019-03-01T11:44:08 01:00, Ania:

Wie może ktoś co z kierowcą? żyje ? Czy ktoś wie może również z jakiej miejscowości była ta kobieta?

Kierowca nie zyje a miejscowosc walbrzych to moi dziadkowie

r
rth
Zapewne pierwszy codziennie zaliczałbyś po kilka mandatów . Oczywiście w Twoim wymyślonym kraju . Ja mam nadzieję, że minęły te czasy , gdy na święta ilość policjantów "haltujących" pojazdy zwiększała się , bo chłopcy musieli zarobić na prezenty dla rodziny i coś na stół .
a
anty
Z ciebie nawet padlina byłaby obrzydliwa
G
Gośc
Czy to białe BMW ze zdjęcia nr 6 to samochód, którym jechał sprawca? Można na nim dostrzec logo firmy, do której należy samochód.
A
Ania
Wie może ktoś co z kierowcą? żyje ? Czy ktoś wie może również z jakiej miejscowości była ta kobieta?
O
Obserwator
Po twoim komentarzu myślę że to ty jesteś ta pizda życiowa oceniając kogoś , a nie znając do końca prawdy , bo na razie nic nie wiadomo
G
Gość
to moja dalsza ciocia jebany chuj , i pierdolone bezprawie
t
taka prawda
uczciwe odszkodowanie, a nie ochłapy którymi zazwyczaj spławia poszkodowanych?
t
taka prawda
po to utrzymuje się tzw. bezpieczną odległość. Dla was to bez znaczenia, bo wasze życie jest mniej warte niż komplet nowych opon.
K
Klair
26.02 na s8 byłam świadkiem jak tir wyjeżdżał pod prąd wjazdem na postój tirow. Była to ciężarówka z rejestracją rosyjska. Normalnie świat sie kończy, firmie na drodze, tyle dobrze ze inny ciężarowy samochód zwolnił i go przepuścić a na jezdni o 4 nad ranem było mało aut.
K
Klair
26.02 na s8 byłam świadkiem jak tir wyjeżdżał pod prąd wjazdem na postój tirow. Była to ciężarówka z rejestracją rosyjska. Normalnie świat sie kończy, firmie na drodze, tyle dobrze ze inny ciężarowy samochód zwolnił i go przepuścić a na jezdni o 4 nad ranem było mało aut.
f
fakt
ciekawe
a
adf
zwyczjnie robia zamieszanie i stawarzają zagrożenie dla innych. Zyczajnie należy chamów nie wpuszcać i w ten sposób eliminować zagrożenie. To taki sam cham który z tyłu wcześniej wisiał komuś na zderzaku!!!!
p
prawnik ze wsi
Polak q***,to był polak w niemieckim aucie i z polskim rozumem
L
Luks
.
Wróć na i.pl Portal i.pl