Śmierć po dopalaczach na Śląsku i 8 osób w stanie ciężkim w szpitalach

Jedna osoba zmarła, a 8 jest w ciężkim stanie po zażyciu dopalaczy na Śląsku. Liczba zatrutych dopalaczami ponownie wzrosła.

CZYTAJ KONIECZNIE:
FALA ZATRUTYCH DOPALACZAMI POWRACA NA ŚLĄSK

W wodzisławskim szpitalu zmarł 24-latek, który trafił do szpitala prawdopodobnie po zażyciu dopalaczy. - Stwierdzono nieodwracalne zatrzymanie krążenia - przyznają w szpitalu.

DOPALACZE NA ŚLĄSKU
TYMI DOPALACZAMI TRUJE SIĘ MŁODZIEŻ

Do szpitali w całym kraju codziennie przyjmowane są osoby, które eksperymentowały z dopalaczami. W Warszawie na oddział intensywnej terapii trafiło dwóch 21-latków. Pierwszego znalazła policja. Nieprzytomny i w samej bieliźnie leżał na ulicy. Drugi miał problemy z poruszaniem się i nie reagował na słowa policjantów. Eksperci przestrzegają przed dopalaczami i wprost nazywają je niezwykle groźnymi narkotykami

Mężczyzna trafił na oddział intensywnej terapii w ubiegły weekend. Pogotowie zabrało go z mieszkania w Rydułtowach.

- Doszło do zatrzymania krążenia. Zanim pacjent trafił na OIOM ratownicy przez 15 minut reanimowali go w domu - tłumaczy Izabela Grela, rzeczniczka Powiatowego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Rydułtowach i Wodzisławiu Śląskim.

Od początku rokowania nie były najlepsze. Według informacji DZ pacjenta utrzymywał przy życiu jedynie respirator.

Choć nie ma pewności, to mężczyzna prawdopodobnie zażył dopalacze. Tak wynika z wywiadu przeprowadzonego przez ratowników. Na to wskazuje również uszkodzenie wątroby.

Czym zatruł się 24- latek wyjaśni dochodzenie.

- Na ten moment mogę jedynie powiedzieć, że prowadzimy śledztwo pod nadzorem prokuratury - wyjaśnia sierż. szt. Joanna Paszenda z wodzisławskiej policji.

DOPALACZE NA ŚLĄSKU
TYMI DOPALACZAMI TRUJE SIĘ MŁODZIEŻ

Do szpitali w całym kraju codziennie przyjmowane są osoby, które eksperymentowały z dopalaczami. W Warszawie na oddział intensywnej terapii trafiło dwóch 21-latków. Pierwszego znalazła policja. Nieprzytomny i w samej bieliźnie leżał na ulicy. Drugi miał problemy z poruszaniem się i nie reagował na słowa policjantów. Eksperci przestrzegają przed dopalaczami i wprost nazywają je niezwykle groźnymi narkotykami

Przypadków zatruć dopalaczami wcale nie ubywa mimo że policjanci przeprowadzają regularne kontrole punktów ich sprzedaży. Zatrzymywane są także kolejni handlarze, jak co z Bytomia.

W centrum Bytomia policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 23 i 29 lat. W ich mieszkaniach policjanci znaleźli blisko 1,5 tysiąca porcji środków odurzających, których posiadanie jest zabronione przez polskie prawo. Kryminalni przejęli ponad 1000 działek dilerskich amfetaminy, 400 porcji dopalaczy oraz ponad 30 gramów marihuany.

Czarnorynkowa wartość narkotyków to ponad 7 tysięcy złotych. Bytomianie usłyszeli łącznie 6 zarzutów. O ich dalszym losie zadecyduje sąd. Grozi im kara 10 lat więzienia.

Opowiada mężczyzna, który zażył dopalacz Mozarz i został cudem uratowany w szpitalu w Katowicach.

*Wybieramy Dziewczynę Lata 2015 ZGŁOŚ SIĘ i ZAGŁOSUJ NA KANDYDATKĘ
*Burza na Śląsku i Zagłębiu. Skutki nawałnic są potworne ZDJĘCIA + WIDEO
*Przepis na leczo SPRAWDZONY I NAJSZYBSZY
*Ceny żywności mamy najniższe w Europie SPRAWDŹ PORÓWNANIE
*Katowice stają się centrum IT w Polsce. Ile można zarobić?
*Zoo w Chorzowie od kuchni. Tego nie zobaczysz w czasie zwiedzania ZDJĘCIA I WIDEO