Śmierć mózgu jest końcem życia - wywiad z prof. Zbigniewem Włodarczykiem

Ewelina Nowakowska
fot.Selim Ucar CAM
O tym, kiedy naprawdę umiera człowiek, z prof. Zbigniewem Włodarczykiem, wybitnym polskim transplantologiem, prezesem Polskiego Towarzystwa Transplantacyjnego, rozmawia Ewelina Nowakowska.

Można zrozumieć śmierć?
O śmierci możemy myśleć w różnych aspektach: emocjonalnym, filozoficznym, religijnym. Rozważanie śmierci może być dla nas trudne, bolesne, a nawet przerażające, ale można też próbować przyzwyczaić się do myśli, że spotkało to przed nami miliony ludzi - dotknie również nas. Czym innym jest też myślenie o własnym odejściu - bo przecież nigdy jeszcze tego nie doświadczyliśmy - a czym innym towarzyszenie śmierci innych ludzi, zwłaszcza naszych bliskich. Uważam więc, że nawet jeżeli śmierć przewija się przez nasze rozważania, to kiedy dotyka nas w sposób realny, przyjmujemy ją z niedowierzaniem, zaskoczeniem i lękiem. Spotykałem na swojej drodze ludzi, którzy odchodzili przerażeni i zaskoczeni, "że to już...", ale i tych, którzy potrafili pogodzeni i bez strachu przyjąć to, co nieuniknione.

Bo mają taką siłę ducha czy dlatego, że zrozumieli coś, co nie jest dane wszystkim?
Psychologia zna etapy zaprzeczenia, walki, targowania się i rezygnacji. Akceptacja i pogodzenie się ze swoim losem jest ostatnim elementem pojmowania śmierci. Nie wszyscy mają czas lub siłę, aby ten stan osiągnąć, a właśnie on pozwala na godne i spokojne przejście na drugą stronę.

A z medycznego punktu widzenia?
Śmierć jest często procesem rozłożonym w czasie. Czas ten może być bardzo krótki, na przykład wtedy, kiedy człowiek ginie w wypadku komunikacyjnym, albo przedłużać się do kilkunastu lub kilkudziesięciu minut, z powolnym i stopniowym zanikaniem czynności życiowych ustroju. Nieodwracalne ustanie czynności mózgu jest nieodłącznym elementem śmierci, ale niekoniecznie musi oznaczać śmierć innych układów całego organizmu.

Pytam o śmierć nie bez przyczyny. Ostatnio dyskusja na temat mechanizmów umierania w Polsce poruszyła wiele osób. Profesor Jan Talar powiedział, że nie istnieje coś takiego jak śmierć mózgu. Mimo widocznych uszkodzeń mózgu taka osoba wciąż żyje.

Pan profesor zadeklarował, że śmierć mózgu nie istnieje. Nie można zgodzić się z tym twierdzeniem, trudno bowiem zaprzeczać zjawiskom biologicznym, na rozpoznanie których istnieją bardzo jasno określone i obiektywne metody. To tak, jakby negować śmierć serca czy innych komórek ciała. Śmierć mózgu jest obiektywnym zjawiskiem biologicznym. Powodem - a zawsze wtórnym efektem śmierci komórek, tkanek i układów ciała - jest ustanie przepływu krwi. Jeżeli przez serce przestaje płynąć krew lub serce przestaje się kurczyć, to jego komórki umierają po kilku lub kilkunastu minutach. Tak rozumianej śmierci serca nikt przecież nie neguje i nie twierdzi, że pomimo braku przepływu krwi przez serce ono nadal żyje. Podobnie jest z mózgiem: jeśli przez mózg przestaje płynąć utlenowana krew, to po kilku minutach mózg również umiera, i to jest proces nieodwracalny. W medycynie są metody, które potrafią ocenić, czy mózg żyje, czy nie, i ich negacja bez uzasadnienia opartego na faktach może być uważana za kłamstwo naukowe.

Pytanie, czy człowiek umiera wtedy, gdy umiera jego mózg?
To nie jest już kwestia medycyny, ale kwestia filozofii i światopoglądu. Wszystkie trzy główne religie monoteistyczne, które kształtują światopogląd ludzi na całym świecie, przyjmują, że człowiek umiera wtedy, gdy umiera jego mózg. To właśnie w mózgu mieści się to, co nas czyni człowiekiem przed duże C: nie tylko żyjącym ciałem, ale również niepowtarzalną osobowością. Jasno określa to antropologia chrześcijańska, mówiąc, że śmierć mózgu jest równoznaczna ze śmiercią człowieka. Te założenia są zgodne również z kartezjańskim pojmowaniem człowieka i z medyczną wiedzą na temat neurofizjologii mózgu. Oczywiście to można negować. Ale to już jest kwestia światopoglądu. Można przyjąć, że człowiek umiera wtedy, gdy umiera jego serce. Albo wtedy, gdy umiera ostatnia komórka ciała, nawet jeżeli jest to komórka skóry. Podobnie odmienne odniesienia światopoglądowe dotyczą zresztą nie tylko kwestii końca ludzkiego istnienia, ale również jego początku. Światopogląd chrześcijański przyjmuje, że istnienie człowieka zaczyna się w chwili poczęcia, ale są też odmienne światopoglądy (na przykład islam), przesuwające ten moment na znacznie późniejszy okres ciąży.

To jak to jest z tą śmiercią mózgu?
Powiem to z wielką goryczą: jeżeli autorytet naukowy w swoich wypowiedziach medialnych myli - celowo czy nieświadomie - podstawowe pojęcia, to bardzo źle się dzieje. Zarówno arogancja, jak i ignorancja u osoby z tytułem profesora jest niedopuszczalna. Profesor Talar myli stan wegetatywny, zespół zamknięcia, zespół apaliczny czy głęboką śpiączkę ze śmiercią mózgu. To nie są stany równoważne.

Uściślijmy pewne fakty. W śmierci mózgu jako całości czynnikiem kwalifikującym jest śmierć pnia mózgowego?
Nieodwracalne ustanie funkcji pnia mózgu oznacza śmierć mózgu jako całości, ale dla uniknięcia jakichkolwiek wątpliwości w Polsce obowiązuje koncepcja śmierci całego mózgu.

Mimo to profesor Talar podtrzymuje, że posiada wiarygodne dane, że śmierć mózgu nie istnieje. Na poparcie swoich tez podawał przykłady pacjentów wybudzonych ze stanów apalicznych.
Śpiączka to głębokie zaburzenie świadomości, ale - po pierwsze - nie całkowitego ustania pracy mózgu, a po drugie - nie musi być nieodwracalna. Stan wegetatywny, zespół apaliczny, zespół zamknięcia - to stany, w których mózg jest poważnie uszkodzony, ale nie zawsze nieodwracalnie, i stąd przypadki wybudzenia. W takich sytuacjach klinicznych pewne partie mózgu wciąż żyją, nawet jeżeli w danej chwili ich czynność jest zaburzona. Można także zaobserwować przepływ krwi przez mózg. W śmierci mózgu przypływu krwi nie ma albo krew nie płynęła przez mózg na tyle długo, że doszło do śmierci wszystkich komórek wskutek niedotlenienia. Nie wolno podawać przykładów wybudzenia ze śpiączki i traktować ich jako dowodu na to, że nie ma śmierci mózgu. To nie są stany równoważne. Chciałbym zobaczyć chociaż jedną pełną dokumentację rozpoznania śmierci mózgu u jakiegokolwiek pacjenta, którego udało się wybudzić ze śpiączki.

**Chce P

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na i.pl Portal i.pl