Śmierć Magdaleny Żuk w Egipcie. Śledztwo przedłużono kolejny raz, bo nie ma pełnej dokumentacji

Karolina Niemczyk
Karolina Niemczyk
Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze kolejny raz postanowiła przedłużyć śledztwo w sprawie śmierci młodej kobiety, do 30 czerwca 2022 roku.
Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze kolejny raz postanowiła przedłużyć śledztwo w sprawie śmierci młodej kobiety, do 30 czerwca 2022 roku. Archiwum prywatne / Polska Press
Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze kolejny raz przedłużyła śledztwo w sprawie tajemniczej śmierci Dolnoślązaczki Magdaleny Żuk. Przypomnijmy, że polska turystka, mieszkanka Bogatyni, zmarła w Egipcie w 2017 roku. Dlaczego śledztwo znów przedłużono?

Magdalena Żuk, mieszkanka Bogatyni, zmarła w Egipcie na początku maja 2017 roku. Śmierć 27-letniej wówczas kobiety wzbudziła wiele kontrowersji oraz pytań. Niestety od 5 lat wciąż nie uzyskaliśmy odpowiedzi na pytania, co dokładnie się wydarzyło. Dlaczego Magdalena Żuk przed śmiercią, na nagraniach wideo, wyglądała na przerażoną i czy padła ofiarą przestępstwa.

Śmierć Magdaleny Żuk. W sprawie przesłuchano już 200 świadków!

Jak dotąd śledczy przesłuchali ok. 200 świadków: członków rodziny Magdaleny Żuk, jej chłopaka, byłych partnerów, znajomych, osoby podróżujące z nią samolotem, a także przebywające z nią w Egipcie.

Do tej pory w ocenie prokuratury na ciele 27-latki nie było śladów świadczących o użyciu przemocy wobec niej. Kobieta nie została zgwałcona. Nie stwierdzono też, by Magda Żuk mogła paść ofiarą procederu handlu ludźmi. Okoliczności śmierci kobiety wciąż są jednak niejasne. Jak dotąd w toczącym się postępowaniu nikomu nie przedstawiono zarzutów.

Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze kolejny raz postanowiła przedłużyć śledztwo w sprawie śmierci młodej kobiety, do 30 czerwca 2022 roku.

- Zwróciliśmy się z ponagleniem do strony egipskiej o przesłanie do Polski części dokumentacji toksykologicznej. Część już otrzymaliśmy, jednak nie jest to pełna dokumentacja. Stąd przedłużenie śledztwa o kolejne miesiące - wyjaśnia prokurator Tomasz Czułowski z Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze.

Znamy bezpośrednią przyczynę śmierci Magdaleny Żuk

- Prokuratura weryfikowała również informacje od osób z zewnątrz, które twierdziły, że posiadane przez nie informacje mogą pomóc w ustaleniu przyczyny śmierci Magdaleny Żuk. Niestety ów informacje nie znalazły swojego potwierdzenia i okazały się nieprzydatne - dodaje.

W ciągu trwania śledztwa prokuratura ustaliła, że bezpośrednią przyczyną śmierci Polki był upadek z okna budynku. Na tym etapie wykluczono też, że kobieta padła ofiarą przemocy. Sprawa jednak wciąż pozostawia w opinii publicznej mnóstwo pytań. M.in. o to dlaczego Magdalena Żuk próbowała wyjść lub wyskoczyć przez okno egipskiego szpitala. W sprawie pojawił się też wątek narkotyków, pod których wpływem rzekomo mogła być Polka, a który nie do końca został wyjaśniony.

W maju minie 5 lat od śmierci Magdaleny Żuk. Wygląda na to, że sprawa do tego czasu wciąż nie zostanie wyjaśniona...

ZOBACZ TAKŻE:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Śmierć Magdaleny Żuk w Egipcie. Śledztwo przedłużono kolejny raz, bo nie ma pełnej dokumentacji - Gazeta Wrocławska

Wróć na i.pl Portal i.pl