Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupszczanka wypadła z okna bo "pomyliła kierunek"?

Aleksandra Chacińska (aip)
Archiwum
Słupszczanka, 24-letnia Anna P., która wypadła w piątek z okna kamienicy przy ulicy Armii Krajowej, jest nadal hospitalizowana. - Kobieta pomyliła kierunek i w niewłaściwy sposób zdecydowała się zeskoczyć - mówi rzecznik słupskiej policji.

Kobieta w wyniku upadku z wysokości trzeciego piętra doznała wielonarządowych obrażeń ciała. W chwili upadku miała ponad 3 promile alkoholu we krwi. Poszkodowana została wprowadzona w śpiączkę farmakologiczną. Po pierwszych badaniach diagnostycznych została umieszczona na Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii słupskiego szpitala. Kiedy jej stan zdrowia ustabilizuje się i będzie można ją przesłuchać, policja będzie wyjaśniać dokładne okoliczności zdarzenia.

Anna P. w mieszkaniu, w którym przebywała w piątek, od samego rana wraz z trójką znajomych świętowała urodziny jednego z nich. Zabawa rozpoczęła się prawdopodobnie znacznie wcześniej. Towarzysze dziewczyny, dwóch mężczyzn i kobieta, po wypadku zostali przewiezieni do izby wytrzeźwień. Zbadano im poziom alkoholu. Jak informuje Robert Czerwiński, rzecznik słupskiej policji, najmniej upojony uczestnik imprezy miał 2,94 promila alkoholu w organizmie, u reszty zatrzymanych poziom ten znacznie przekroczył 3 promile.

Policja mogła przesłuchać świadków dopiero wtedy, kiedy wytrzeźwieli. Według ich wersji nikt nie przyczynił się do zdarzenia. - Z relacji świadków wynika, że z powodu piątkowego upału Anna P. postanowiła ochłodzić się i usiąść na parapecie w mieszkaniu.

Zajmowała tę pozycję przez dłuższy czas - mówi dzielnicowy. Nikomu nie wydawało się to niebezpieczne. Dziewczyna jednak po jakimś czasie wystawiła nogi poza gzyms okna. Zaraz potem w trakcie rozmowy z jedną z osób postanowiła wrócić do towarzystwa do pokoju. Prawdopodobnie nie skoordynowała swoich ruchów i źle wybrała kierunek, w którym powinna zejść z parapetu. - Przy zdarzeniu nie brał udziału nikt trzeci. Kobieta pomyliła kierunek i w niewłaściwy sposób zdecydowała się zeskoczyć - mówi Czerwiński. W mieszkaniu przebywali młodzi ludzie, nikt nie był dotąd karany.

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki