Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sławomir Rybicki: Demokratyczna większość w Senacie nie zgodzi się, by RPO został kandydat partyjny

Tomasz Chudzyński
Tomasz Chudzyński
Jestem przekonany, że demokratyczna większość w Senacie nie zgodzi się by Rzecznikiem Praw Obywatelskich został kandydat partyjny – mówi Sławomir Rybicki, senator Koalicji Obywatelskiej
Jestem przekonany, że demokratyczna większość w Senacie nie zgodzi się by Rzecznikiem Praw Obywatelskich został kandydat partyjny – mówi Sławomir Rybicki, senator Koalicji Obywatelskiej Tomasz Bolt/Polska Press
Jestem przekonany, że demokratyczna większość w Senacie nie zgodzi się, by Rzecznikiem Praw Obywatelskich został kandydat partyjny – mówi Sławomir Rybicki, senator Koalicji Obywatelskiej, z którym rozmawiamy również o opozycyjnym rządzie technicznym i publikacji zdjęć Ewy Kopacz z moskiewskiego prosektorium.

Kiedy prof. Adam Bodnar miał niedawno wystąpienie w Senacie, senatorowie PiS opuścili salę obrad. Jak zachowają się senatorowie większości, gdy swoją kandydaturę będzie prezentował kandydat Sejmu na RPO, Bartłomiej Wróblewski?
Nie wyjdziemy z sali, bo poważnie traktujemy swoje obowiązki parlamentarne. Do kandydatury pana Wróblewskiego odniesiemy się w czasie głosowania, opowiadając się za jej odrzuceniem. Decyzja ta wynika z głębokiego przekonania dotyczącego zadań, jakie Konstytucja i bieżące wyzwania stawiają Rzecznikowi Praw Obywatelskich. Większość senacka wyraziła swoje zdanie w czasie opiniowania kandydatury pana ministra Piotra Wawrzyka, że na reprezentanta obozu władzy na tym stanowisku się nie zgodzi - układu rządzącego, który demontuje trójpodział władzy w Polsce, na którym opiera się każdy, cywilizowany ustrój demokratycznego państwa prawa, który jest gwarancją przestrzegania prawa i wolności obywateli. Dziś mamy kandydata PiS, który autoryzuje władzę, pomaga jej, przyczynia się do ograniczania praw Polaków, wykorzystując do tego cały aparat państwa. Przypomnę, że podpis pana Wróblewskiego widnieje pod projektem ograniczającym legalną aborcję w Polsce. Kandydat PiS na RPO nie tylko zatem przyczynił się do ograniczenia prawa kobiet, ale też do wywołania wojny ideologicznej ze znaczną częścią polskiego społeczeństwa. Jest reprezentantem ugrupowania używającego w debacie publicznej języka pogardy wobec oponentów politycznych, wywołuje coraz częściej konflikty na tle narodowościowym, religijnym, orientacji seksualnej. Ten katalog naszych zarzutów jest szerszy – nie zgodzimy się na kandydata obozu ograniczającego nasze prawa do prywatności, poprzez nasiloną inwigilację, stosowania podsłuchów i obserwacji na masową skalę, będącą niemal poza całkowitą kontrolą. Nie dopuścimy na stanowisko RPO przedstawiciela władzy, która ogranicza prawo obywateli do rzetelnej, nieskrępowanej informacji poprzez zawłaszczanie kolejnych mediów i wykorzystywanie do tego spółek Skarbu Państwa. Rzecznik Praw Obywatelskich powinien patrzeć władzy na ręce, szczególnie takiej, która ma charakter opresyjny wobec obywateli.

Nie przekona pana Bartłomiej Wróblewski mówiąc, że na swojego zastępcę desygnowałby Piotra Ikonowicza, czyli kogoś o zupełnie innym światopoglądzie, bo chce pluralizmu w biurze RPO?
To jest myślenie na zasadzie „dla każdego coś dobrego”. Polska, jej obywatelki i obywatele potrzebują na stanowisku RPO kogoś, kto będzie stał na straży ich interesów, praw i wolności obywatelskich kogoś, kto będzie miał odwagę, by stanąć przeciw władzy w ich obronie. Powinien bronić słabszych i wykluczonych. To musi być ktoś wolny od wszelkiego rodzaju wpływów, nacisków politycznych, a szczególnie rządowych.

Słyszymy, że PiS próbuje zbudować większość w Senacie dla swojego kandydata na RPO.

Wiem, że część koleżanek i kolegów była, kolokwialnie mówiąc, nagabywana żeby w czasie głosowania nad kandydaturą pana Wróblewskiego, która zaplanowana jest na połowę maja, zagłosować za, albo przynajmniej na posiedzeniu się nie pojawić. Tak się nie stanie. Jestem przekonany, że demokratyczna większość w Senacie nie zgodzi się by RPO został kandydat partyjny.


Jakie są szanse na utworzenie rządu „technicznego” przez opozycję?

Trwają kuluarowe konsultacje, także z przedstawicielami obecnego obozu rządzącego. Rząd techniczny, przejściowy byłby w stanie przygotować Polskę na wielkie wyzwanie, jakim będzie odbudowa po pandemii. Widzimy, że rząd PiS jest skłócony, zajęty samym sobą, walką o utrzymanie stanowisk i wpływów, także w mediach. Tymczasem stoimy przed wielką szansą dla Polski, jaką będzie Krajowy Plan Odbudowy. Bardzo ważne jest czy pieniądze europejskie będą dzielone sprawiedliwie, transparentnie przy udziale lokalnego samorządu, czy też traktowane będą przez PiS jako narzędzie wyborcze. Natomiast rząd przejściowy, który nie miałby mandatu do realizowania wielkich reform, byłby w stanie znacznie lepiej przeprowadzić Polskę przez trudny moment kryzysu i przygotować nowe wybory. Jestem bardzo umiarkowanym optymistą, że utworzenie technicznego gabinetu się powiedzie. Widać jednak, że władza jest na równi pochyłej, że kwestią czasu jest kres tego szkodliwego dla Polski rządu.

Jak pan oceni film „Stan zagrożenia”, w którym opublikowano zdjęcia Ewy Kopacz? W Smoleńsku zginął pański brat, Aram…

Ewa Kopacz w tamtych dramatycznych dniach w Moskwie pomogła bardzo wielu rodzinom ofiar katastrofy smoleńskiej. Również mojej. Ocena jej działań jest niesprawiedliwa i krzywdzi ją. Nie znajduję słów do oceny tak haniebnych, propagandowych działań. Zaliczam do nich także działalność podkomisji Antoniego Macierewicza, która mimo braku jakichkolwiek dowodów, obstaje przy teorii zamachu. Ta ohydna propaganda ma jeden cel – podtrzymać konflikt społeczny wokół katastrofy smoleńskiej, tej straszliwej tragedii. To jest nie do wybaczenia – działania takie zakłócają dobrą pamięć o ofiarach, ranią ich bliskich. Należałoby zapytać, czy zdjęcia z Moskwy, zaprezentowane w publicznej telewizji, nie zostały zrobione przez rosyjskie służby, którym zależy, by polska wspólnota była skłócona.

Murem za Bodnarem. Manifestacja w Gdańsku w piątek, 16.04.2021 r.

Murem za Bodnarem. Gdańsk reaguje na wyrok Trybunału Konstyt...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki