Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skra Bełchatów po raz czwarty w Final Four Ligi Mistrzów. Czas na złoto!

Paweł Hochstim
W takich humorach odbierali srebrne medale w Lidze Mistrzów w 2012 roku Michał Winiarski, Mariusz Wlazły i Bartosz Kurek. Bełchatowianie w ostatniej piłce finału zostali skrzywdzeni przez sędziów
W takich humorach odbierali srebrne medale w Lidze Mistrzów w 2012 roku Michał Winiarski, Mariusz Wlazły i Bartosz Kurek. Bełchatowianie w ostatniej piłce finału zostali skrzywdzeni przez sędziów Krzysztof Szymczak
Już w czwartek siatkarze PGE Skry Bełchatów pojadą do Berlina, gdzie w sobotę rozpocznie się turniej finałowy Ligi Mistrzów. Bełchatowianie trzykrotnie brali udział w Final Four, ale marzenie o końcowym triumfie wciąż pozostaje niespełnione. Do najbliższej niedzieli...?

Wszystkie trzy turnieje, w których bełchatowska drużyna brała udział, organizowane były przez Skrę w Łodzi. Przez lata ludzie nieprzychylni klubowi wypominali fakt, że zespół nigdy nie wywalczył awansu do Final Four na boisku, bo, jako gospodarz, miał zagwarantowane miejsce w czwórce najlepszych zespołów Ligi Mistrzów. To wyjątkowo absurdalny zarzut, tym bardziej, że Skra wielokrotnie wygrywała z renomowanymi przeciwnikami, a w Polsce przez lata nie miała sobie równych.

Po raz pierwszy bełchatowscy siatkarze zmierzyli się z najlepszymi zespołami w Lidze Mistrzów w sezonie 2007/2008, gdy w hali przy ul. Skorupki w Łodzi gościli dwie włoskie drużyny Sisley Treviso i Coprę Piacenza oraz rosyjskie Dynamo Kazań. W półfinale prowadzony przez Daniela Castellaniego zespół po niezwykle zaciętym meczu przegrał z Dynamem 2:3, a dzień później, w spotkaniu o brązowy medal, pokonał słynny wtedy Sisley 3:2.

Dwa lata później PGE Skra zorganizowała Final Four w nowoczesnej Atlas Arenie. Turniej miał się odbyć 10 i 11 kwietnia 2010 roku. W sobotę rano, gdy w hali kończono ostatnie przygotowania, przyszła wiadomość o tragicznej katastrofie samolotu w Smoleńsku, na pokładzie którego był m.in. prezydent Lech Kaczyński. Szefowie bełchatowskiego klubu w porozumieniu z władzami Łodzi i Polską Grupą Energetyczną SA podjęli decyzję o odwołaniu imprezy. Od początku mieli wsparcie uczestników turnieju, ale sprzeciwiał jej się delegat Europejskiej Federacji Siatkarskiej (CEV) Philippe Berben, który wyraźnie nie rozumiał, że sytuacja jest wyjątkowa. Berben najpierw chciał rozgrywać mecze bez oprawy muzycznej, później bez kibiców, a powstrzymało go dopiero wycofanie polskich sędziów liniowych i decyzja władz Atlas Areny, które poinformowały, że w tej sytuacji nie udostępnią hali.

Ostatecznie turniej został przełożony na 1 i 2 maja. W półfinale PGE Skra uległa rosyjskiemu Dynamu Moskwa 1:3, a brąz zdobyła po zwycięstwie nad słoweńskim ACH Volley Bled 3:1. Ligę Mistrzów wygrał wtedy zespół Trentino Volley, który pokonał Dynamo.

Kolejne dwa lata później znów najlepsze zespoły Ligi Mistrzów przyjechały do Łodzi, ale, co ciekawe, PGE Skra nie była wtedy zdecydowana, by zorganizować Final Four. Szefowie CEV poprosili jednak klub z Bełchatowa, by zgodził się na organizację, bo mieli poważne problemy ze znalezieniem chętnych. Ostatecznie 17 i 18 marca o medale Ligi Mistrzów w Atlas Arenie walczyły PGE Skra, Arkas Izmir, Zenit Kazań i Trentino Volley. W półfinałach Skra łatwo uporała się z Arkasem, a Zenit pokonał Trentino.

W niedzielę doszło do meczu, który przeszedł na stałe do historii PGE Skry, nie tylko dlatego, że był pierwszym finałem Ligi Mistrzów z udziałem bełchatowskiej drużyny. Po raz pierwszy drużyny i sędziowie mogli korzystać z systemu challenge, co... mogło znacząco wpłynąć na losy finału. Przy remisie 2:2 i prowadzeniu Zenitu w tie-breaku 16:15 Michał Winiarski obił piłkę o ręce Jurija Bierieżki, ale sędziowie bloku nie zauważyli i nie zgodzili się na obejrzenie zapisu video. Tak PGE Skra straciła szanse na wygranie Ligi Mistrzów.

W najbliższy weekend w Berlinie ma jednak kolejną, ale najpierw musi pokonać w półfinale Asseco Resovię Rzeszów.

PGE Skra w Finaf Four Ligi Mistrzów

29-30.03.2008, hala MOSiR Łódź

  • Półfinał: Dynamo Kazań 2:3 (21:25, 16:25, 25:18, 25:20, 12:15).
  • O 3. miejsce: Sisley Treviso 3:2 (25:22, 25:21, 23:25, 18:25, 15:13).
  • PGE Skra: Stephane Antiga, Michał Bąkiewicz, Maciej Dobrowolski, Piotr Gruszka, Janne Heikkinen, Daniel Lewis, Paweł Maciejewicz, Bartłomiej Neroj, Daniel Pliński, Krzysztof Stelmach, Mariusz Wlazły, Radosław Wnuk. Trener: Daniel Castellani.

1-2.05.2010, hala Atlas Arena Łódź

  • Półfinał: Dynamo Moskwa 1:3 (25:23, 19:25, 21:25, 17:25).
  • O 3. miejsce: ACH Volley Bled 3:1 (25:16, 22:25, 31:29, 25:20).
  • PGE Skra: Stephane Antiga, Michał Bąkiewicz, Maciej Dobrowolski, Miguel Falasca, Piotr Gacek, Bartosz Kurek, Marcin Możdżonek, Jakub Novotny, Daniel Pliński, Michał Winiarski, Mariusz Wlazły, Radoslaw Wnuk. Trener: Jacek Nawrocki.

17-18.03.2012, hala Atlas Arena Łódź

  • Półfinał: Arkas Izmir 3:0 (25:23, 25:21, 28:26).
  • Finał: Zenit Kazań 2:3 (15:25, 25:16, 25:22, 24:26, 15:17).
  • PGE Skra: Aleksandar Atanasijević, Michał Bąkiewicz, Konstantin Cupković, Miguel Falasca, Karol Kłos, Bartosz Kurek, Marcin Możdżonek, Daniel Pliński, Michał Winiarski, Mariusz Wlazły, Paweł Woicki, Paweł Zatorski. Trener: Jacek Nawrocki.

28-29.03.2015, Max Schmelling Halle Berlin

  • Półfinał: Asseco Resovia Rzeszów (?).
  • Finał lub o 3. miejsce: Zenit Kazań lub Berlin Recycling Volleys.
  • PGE Skra: Aleksa Brdjović, Facundo Conte, Karol Kłos, Srecko Lisinac, Nicolas Marechal, Maciej Muzaj, Kacper Piechocki, Ferdinand Tille, Nicolas Uriarte, Michał Winiarski, Mariusz Wlazły, Wojciech Włodarczyk, Andrzej Wrona. Trener: Miguel Falasca.

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki