Sklepy zamknięte, ale zakupy i tak zrobimy. Stacje paliw gotowe na restrykcje w handlu. Upieką nawet świeże bułeczki

Monika Chruścińska-Dragan
Kto planuje zakupy w supermarkecie, niech nie odkłada tego na jutro. W niedzielę większość sklepów przywita roztargnionych klientów zamkniętymi drzwiami. Ale spokojnie, w asortyment spożywczy przyzwoicie uzbroiły się np. stacje paliw. Mają żywność dla diabetyków i wypiekają pieczywo oraz ciastka.

Tam, gdzie jeden traci, drugi może zyskać. W niedzielę, 11 marca, w myśl ustawy o ograniczeniu handlu większość sklepów będzie zamknięta. Zakaz nie obowiązuje jednak: piekarń, cukierń, lodziarń, stacji paliw, kwiaciarń, handlujących wieńcami i zniczami przy cmentarzach, sklepów z pamiątkami, prasą, biletami komunikacji miejskiej, wyrobami tytoniowymi, kuponami gier losowych czy placówek pocztowych. Bez ograniczeń otwarte mogą być też sklepy, w których sprzedaje właściciel. Kto odpowiednio zareaguje na restrykcje, ten może całkiem sporo zyskać. Na zmianę przepisów zareagowały już stacje paliw. I choć ich operatorzy twierdzą, że rąk nie zacierają, to już rozszerzyły swoje oferty.

- Ograniczenie handlu w niedziele obowiązuje w części krajów, w których zlokalizowane są stacje naszej sieci. O ile liczba klientów w pewnym stopniu wzrosła, to z perspektywy czasu można powiedzieć, że nowe przepisy nie przyniosły rewolucyjnej zmiany - twierdzi Paulina Deryło z biura reprezentującego sieć Circle K (były Statoil). Firma szacuje, że po wprowadzeniu obostrzeń jej sprzedaż produktów pozapaliwowych wzrośnie o ok. 2-3 proc. Swoją ofertę poszerzyła jednak o produkty pierwszej potrzeby, takie jak świeży chleb, mleko czy ser. Dostępne są już w blisko stu jej punktach w kraju i wprowadzane do kolejnych.

BP od minionego roku współpracuje z siecią supermarketów Piotr i Paweł. Jak jednak podkreśla dr Magdalena Kande-fer-Kańtoch, rzeczniczka firmy, to inicjatywa niezależna od rewolucji w polskim prawie handlowym. Testowy koncept „Piotr i Paweł po drodze” zakłada utworzenie sklepów umożliwiających klientom stacji szybkie zakupy. Na razie powstały w Polsce trzy takie pilotażowe placówki. Poza tym, jak zaznacza Kande-fer-Kańtoch, sklepy przystacyjne BP już wcześniej nie oferowały wyłącznie produktów związanych z motoryzacją. - Poza żywnością i napojami w ofercie są m.in. produkty typu fit i wyroby regionalne oraz żywność dla diabetyków. Łącznie ponad 2,5 tys. produktów - wylicza.

Generalnie, przypomnijmy, nowe przepisy przewidują, że bez ograniczeń sklepy będą otwarte tylko w pierwszą i ostatnią niedzielę miesiąca. W kwietniu, z uwagi na Wielkanoc, handlowy będzie tylko ostatni weekend miesiąca.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: Sklepy zamknięte, ale zakupy i tak zrobimy. Stacje paliw gotowe na restrykcje w handlu. Upieką nawet świeże bułeczki - Plus Dziennik Zachodni

Wróć na i.pl Portal i.pl