Zapytaliśmy rodziców uczniów dzieci szkolnych, jakie rzeczy najbardziej ich denerwują.
Rodzice mają pretensje do rządzących, nauczycieli... a także do siebie nawzajem.
Co dodalibyście od siebie?
Wideo
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
Podaj powód zgłoszenia
G
Gość
13 listopada, 0:08, Nation z:
Jezu, znów nagonka. Za co wy tak tych nauczycieli tak nienawidzicie. ręce opadają. Nauczyciel uzera się z waszymu pyskstymi bachorami, kupcie mu lekarz w podziękowaniu i nie zwolnijcie ogniem piekielny bo mu ten kwiat w xxxxx stanie
4 grudnia, 13:52, mama Natalia:
Nie nienawidzę nauczycieli, tylko uwazam, że nie są przygotowani do swojej pracy.Za zaistniałą nielatwą sytuację winią dzieci, rodziców, MEN i polityków. Nie potrafią się uderzyć w pierś. Większość z nich, wiem, że generalizuję. A na marginesie: ja mam dziecko, nie bachora. O czym przedmówca i nauczyciele kompletnie zapomnieli. Idealnych warunków do pracy nikt nie ma. Wczoraj moja córka pisała próbny egzamin z polskiego. Sporo pytań odnosiło się do książki, której dzieci nie przerobiły. Nauczycielka powiedziała, żeby nie zrzedziły, tylko sobie poradziły. Pewnie ta nieprzekazana wiedzą miała na nie spłynąć cu[wulgaryzm] i powinny ją wchłonąć skórą. To jest patologia i wg mnie większość nauczycieli powinna zmienić pracę. Obrzucanie się wyzwiskami nie prowadzi do niczego konstruktywnego.
4 grudnia 2019, 13:55, mama Natalia:
Akcent humorystyczny wynikający z automatycznego korektora, w szoku jestem. Napisałam c u d o w n i e, automat poprawił cud(wulgaryzm). Nie wiedziałam, że zespół Downa został wciągnięty w wulgaryzmy swoją drogą... Na jakim świecie my żyjemy?
Właśnie, nie bachory! A z autopsji wiem że faktycznieco niektórzy nauczyciele zachowują się jak by za karę pracowali. Tylko od dzieci wymagają a sami się ociągają, oceny to nawet po miesiącu wstawiają a dzieciak jak się spóźni z poprawką to afera i pretensje ze leń że się nie uczy. Coraz większą patola w oświacie
G
Gość
Nie rozumiem tego ciągłego problemu z pracami domowymi. Jak obecni rodzice chodzili do szkoły, prace domowe były i nikt nie narzekał. Zresztą nauczyciel na lekcji wiedzę przekazuję, ale ja jeszcze trzeba utrwalić i w tym celu są zadania do domu. W szkole nie ma czasu, żeby walkowac jeden temat przez kilka lekcji.
G
Gość
4 października, 13:22, Mama ucznia:
Rodzice, którzy na sile chca obdarowywac nauczycieli. Organizuja glupie zbiórki. Imprezki szkolne, na ktore trzeba robic kanapeczki i ciasteczka
Proszę zapytać nauczycieli co ich denerwuje, dlaczego noszą do szkoły masę materiałów, na wypadek jeśli dziecko nie przyniesie ich do szkoły A zeby mu (szczęściu rodzica) nie było przykro to mu to gratisowo da. W przypadku wizyty kuratorium lub najlepszym przypadku obecnego dyrektora siedzące bezczynnie dziecko to jedynie zarzut nauczycielowi że dziecko nie ma materiałów na zajecia, no i jak ten nauczyciel organizuje zajęcia ze 100 %nie bierze udziału w zajęciach. No bo tłumaczenie, że,, mama nie miała pudełka po jogurcie lub lekach,, żeby zrobić domek, to chyba lekkie przegięcie. I taka prawda. Lepiej w przypadku gdy są starsze dzieci - nauczyciel postawi jedynkę i sprawa prosta. A nauczycielom nie potrzeba prezentów, typu kwiaty. Za uczciwie zarobione pieniądze stać ich na kupno takiego o jakim marzą. Uważam że zarabiają kiepsko i Tomasz się zmienić. Tymczasem są sklocani z sobą i nie stanowią jedności, chcą pracować więc nie strajkuja
m
mama Natalia
13 listopada, 0:08, Nation z:
Jezu, znów nagonka. Za co wy tak tych nauczycieli tak nienawidzicie. ręce opadają. Nauczyciel uzera się z waszymu pyskstymi bachorami, kupcie mu lekarz w podziękowaniu i nie zwolnijcie ogniem piekielny bo mu ten kwiat w xxxxx stanie
4 grudnia, 13:52, mama Natalia:
Nie nienawidzę nauczycieli, tylko uwazam, że nie są przygotowani do swojej pracy.Za zaistniałą nielatwą sytuację winią dzieci, rodziców, MEN i polityków. Nie potrafią się uderzyć w pierś. Większość z nich, wiem, że generalizuję. A na marginesie: ja mam dziecko, nie bachora. O czym przedmówca i nauczyciele kompletnie zapomnieli. Idealnych warunków do pracy nikt nie ma. Wczoraj moja córka pisała próbny egzamin z polskiego. Sporo pytań odnosiło się do książki, której dzieci nie przerobiły. Nauczycielka powiedziała, żeby nie zrzedziły, tylko sobie poradziły. Pewnie ta nieprzekazana wiedzą miała na nie spłynąć cu[wulgaryzm] i powinny ją wchłonąć skórą. To jest patologia i wg mnie większość nauczycieli powinna zmienić pracę. Obrzucanie się wyzwiskami nie prowadzi do niczego konstruktywnego.
Akcent humorystyczny wynikający z automatycznego korektora, w szoku jestem. Napisałam c u d o w n i e, automat poprawił cud(wulgaryzm). Nie wiedziałam, że zespół Downa został wciągnięty w wulgaryzmy swoją drogą... Na jakim świecie my żyjemy?
m
mama Natalia
13 listopada, 0:08, Nation z:
Jezu, znów nagonka. Za co wy tak tych nauczycieli tak nienawidzicie. ręce opadają. Nauczyciel uzera się z waszymu pyskstymi bachorami, kupcie mu lekarz w podziękowaniu i nie zwolnijcie ogniem piekielny bo mu ten kwiat w xxxxx stanie
Nie nienawidzę nauczycieli, tylko uwazam, że nie są przygotowani do swojej pracy.Za zaistniałą nielatwą sytuację winią dzieci, rodziców, MEN i polityków. Nie potrafią się uderzyć w pierś. Większość z nich, wiem, że generalizuję. A na marginesie: ja mam dziecko, nie bachora. O czym przedmówca i nauczyciele kompletnie zapomnieli. Idealnych warunków do pracy nikt nie ma. Wczoraj moja córka pisała próbny egzamin z polskiego. Sporo pytań odnosiło się do książki, której dzieci nie przerobiły. Nauczycielka powiedziała, żeby nie zrzedziły, tylko sobie poradziły. Pewnie ta nieprzekazana wiedzą miała na nie spłynąć cu[wulgaryzm] i powinny ją wchłonąć skórą. To jest patologia i wg mnie większość nauczycieli powinna zmienić pracę. Obrzucanie się wyzwiskami nie prowadzi do niczego konstruktywnego.
N
Nation z
Jezu, znów nagonka. Za co wy tak tych nauczycieli tak nienawidzicie. ręce opadają. Nauczyciel uzera się z waszymu pyskstymi bachorami, kupcie mu lekarz w podziękowaniu i nie zwolnijcie ogniem piekielny bo mu ten kwiat w xxxxx stanie
G
Gość
jak prezent, to wiadomo, że dla katechety, a nie biologa. No i ta indoktrynacja! Myślałby kto, że przez nauczycieli. Chyba odwrotna. zalew stereotypów
G
Gość
Jako rodzica najbardziej denerwuje mnie średniowieczny program nauczania, który nie jest dostosowany do obecnych czasów. Nie dość, że dzieci mają dużo nauki i prac domowych z przedmiotów potrzebnych typu: matematyka, język polski czy np. geografia, to dodatkowo zawalani są bzdurami typu muzyka - to powinien być przedmiot dodatkowy. O dwóch lekcjach religii (w środku zajęć) w tygodniu nie wspominając.
@
Matki-nauczycielki w tej samej szkole vs. pozostali rodzice
M
Mama ucznia
Rodzice, którzy na sile chca obdarowywac nauczycieli. Organizuja glupie zbiórki. Imprezki szkolne, na ktore trzeba robic kanapeczki i ciasteczka