Skazany na więzienie za znęcanie się nad psem

Beata Dobrzyńska
Skazany na więzienie za znęcanie się nad psem
Skazany na więzienie za znęcanie się nad psem Pogotowie dla Zwierząt
Przed Sądem Rejonowym w Opocznie zapadł surowy wyrok w sprawie znęcania się nad psem. O Dorze było głośno ponad rok temu.

Siedem miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności, 5 tys. zł nawiązki na cel związany z ochroną zwierząt, przepadek psa i zakaz posiadania zwierząt na 5 lat - to kara dla mieszkańca Opoczna, który ponad rok temu podciął gardło 1,5-rocznej suce rasy amstaff.

Przypomnijmy, że Dora została znaleziona w nocy na ul. Szewskiej w Opocznie. Mieszkańcy usłyszeli skowyt psa, którym ktoś rzucał o ogrodzenie.


Znęcała się nad psem. Właścicielka Azafa usłyszała wyrok

Natychmiast wezwali policję, a gdy policja przekazała ranne zwierzę jego właścicielce, zaniepokojeni sąsiedzi wezwali Pogotowie dla Zwierząt, które odebrało psa właścicielce i natychmiast zabrało do weterynarza. To prawdopodobnie uratowało mu życie. Okazało się, że właściciel Dory nie tylko rzucał nią o ogrodzenie, ale także podciął jej gardło. - Zwierzę doznało bardzo poważnych obrażeń wewnętrznych. Rana cięta o regularnych brzegach sugeruje, iż sprawca poderżnął gardło i przeciął mięśnie ostrym narzędziem. Gdyby nie szybka pomoc weterynaryjna, Dora nie przeżyłaby - mówiła wtedy Małgorzata Mikuła, lekarz weterynarii.

Oprawca Dory tłumaczył, że pies zjadł kawałek pizzy ze stołu i dlatego go poniosło

Policja wszczęła w tej sprawie dochodzenie i ustaliła, że nad psem znęcał się właściciel zwierzęcia, który opiekował się nim ze swoją konkubiną. Mężczyzna usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem. Sprawa trafiła do Sądu Rejonowego w Opocznie, który nie miał wątpliwości co do winy oskarżonego.

Pies zakopany żywcem w Łodzi. Diany nie udało się uratować

Opocznianin przyznał się, że uderzał psem o płot, ale zaprzeczał, by poderżnął mu gardło. Na pytanie, dlaczego znęcał się nad swoim psem, odpowiedział, że zwierzę zjadło kawałek pizzy ze stołu.

Sąd przy wymierzaniu wyroku był wyjątkowo surowy i Patryk M. usłyszał wyrok 7 miesięcy kary pozbawienia wolności bez zawieszenia, 5-letni zakaz posiadania zwierząt, 3 tys. zł nawiązki. Sąd pozbawił także oskarżonego prawa do władania psem i zarządził podanie wyroku do publicznej wiadomości.

Wyrok nie jest jeszcze prawomocny, bo zapadł dopiero w czwartek, ale Pogotowie dla Zwierząt, które było oskarżycielem posiłkowym jest wyrokiem usatysfakcjonowane. O podobny wymiar kary wnosiła Prokuratura Rejonowa w Opocznie.

Proces w sprawie psa zakopanego żywcem w Łodzi

Pies zakopany żywcem. W Łodzi rusza proces właściciela [ZDJĘCIA]

Sukę Dorę udało się uratować, przebywa obecnie w domu tymczasowym i ma się bardzo dobrze. Czeka na nowych opiekunów.

Sądy coraz bardziej surowo podchodzą do oprawców zwierząt. Kary bezwzględnego więzienia zapadają coraz częściej, podobnie jak zakazy posiadania zwierząt.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Skazany na więzienie za znęcanie się nad psem - Dziennik Łódzki

Wróć na i.pl Portal i.pl