Kierowcy, którzy utknęli wczoraj na autostradzie po tragicznym karambolu, przy zjeździe z A4 musieli zapłacić… 15,10 zł. Na bramkach usłyszeli, że to kara za zawracanie. Tymczasem procedura otwarcia bramek trwała 3 godziny! Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad uważa, że wszystko zostało zorganizowane dobrze i nie ma sobie nic do zarzucenia.
Kierowcy, którzy utknęli wczoraj na autostradzie po tragicznym karambolu, przy zjeździe z A4 musieli zapłacić… 15,10 zł. Na bramkach usłyszeli, że to kara za zawracanie. Tymczasem procedura otwarcia bramek trwała 3 godziny! Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad uważa, że wszystko zostało zorganizowane dobrze i nie ma sobie nic do zarzucenia.
Kierowcy, którzy utknęli wczoraj na autostradzie po tragicznym karambolu, przy zjeździe z A4 musieli zapłacić… 15,10 zł. Na bramkach usłyszeli, że to kara za zawracanie. Tymczasem procedura otwarcia bramek trwała 3 godziny! Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad uważa, że wszystko zostało zorganizowane dobrze i nie ma sobie nic do zarzucenia.
Kierowcy, którzy utknęli wczoraj na autostradzie po tragicznym karambolu, przy zjeździe z A4 musieli zapłacić… 15,10 zł. Na bramkach usłyszeli, że to kara za zawracanie. Tymczasem procedura otwarcia bramek trwała 3 godziny! Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad uważa, że wszystko zostało zorganizowane dobrze i nie ma sobie nic do zarzucenia.