Sierzputowski rządzi, czyli co się komu kojarzy i dlaczego polskie dzieci nie dowiedzą się o seksie w szkole, tylko ze stron porno

Zbigniew Bartuś
Zbigniew Bartuś
Trzy lata temu krakowski Instytut Dialogu Międzykulturowego im. Jana Pawła II wydał książkę Magdaleny Siemion "Teologia ciała. Seks według Jana Pawła II Cię wyzwoli". Wtedy była w Polsce jeszcze jakaś dyskusja o edukacji na ten temat. Dziś został tylko krzyk.
Trzy lata temu krakowski Instytut Dialogu Międzykulturowego im. Jana Pawła II wydał książkę Magdaleny Siemion "Teologia ciała. Seks według Jana Pawła II Cię wyzwoli". Wtedy była w Polsce jeszcze jakaś dyskusja o edukacji na ten temat. Dziś został tylko krzyk. Fot. Andrzej Banaś / Polska Press
Uczeń Sierzputowski. Kiedyś kojarzył go każdy polski inteligent. Kojarzył, bo znał książki takie, jak „Piękni dwudziestoletni” Hłaski. A znał, bo czytał. Dzisiaj niekoniecznie czyta, jest nawet coraz częściej dumny z tego, że nie czyta. Zwłaszcza, że czytając natknąłby się na takie bezeceństwa, jak ów Hłasko. I mógłby przestać być wzorcowym patriotą, niezłomnie unikającym złej wiedzy. Czyli – powiedzmy sobie szczerze – każdej wiedzy. Z wyjątkiem tej najcenniejszej: jak nie podpaść biskupowi i panu kota.

Tym, którzy z jakiejś przyczyny zapomnieli opowiastkę o Sierzputowskim oraz licznym tzw. inteligentom AD 2020 (z licencjatem i wiarą we własne ego, ale bez symptomów horror metaphysicus i erudycji), przypominam, że jest to opowieść szkolna. Nauczyciel wyciąga z kieszeni białą chusteczkę i pyta uczniów, z czym im się ona kojarzy.

Kowalskiemu kojarzy się z dymem ognisk i mgłami (bo jesienią ma zawsze katar, a mgły i dymy z pastuszych ognisk widzimy najczęściej jesienią), Rappaportowi – z wakacjami (kiedy wyjeżdża na obóz młodzieży katolickiej, mama zawsze powiewa mu chusteczką na peronie).

Rzeczonemu Sierzputowskiemu (któremu - mimo najszczerszych wysiłków – „nie udaje mu się przerobić jednej klasy w terminie krótszym jak trzy lata”) biała chusteczka kojarzy się z dupą. Dlaczego? Tu wierny cytaz z Hłaski: „Sierzputowski: (zwycięsko) - Bo mnie się wszystko z dupą kojarzy”.

Przepraszam mych Czytelników, że w ogóle tak dokładnie przywołuję tę historię: Wy ją przecież znacie. Podobnie jak dowcip o facecie, który trafia do psychiatry. Lekarz rysuje na kartce bohomazy i pyta, co to jest. Pacjent: - Goła baba. Lekarz kreśli kolejny zestaw bezładnych kresek. Facet: - To goła baba. I tak sto razy. Lekarz: Pan jest zboczony! Na co święcie (to dobre słowo) oburzony pacjent: - Ja?! A kto mi te wszystkie gołe baby rysuje!

Cała Polska przypomina dzisiaj gabinet tego psychiatry i klasę Sierzputowskiego w jednym. Jak tylko polityk PiS (a zwłaszcza Solidarnej Polski) otwiera usta, to od razu gada o jednym. Ba, tendencja ta (nie użyję przecież słowa zaraza!) widoczna jest także wśród licznych księży, a szczególnie wpływowych biskupów.

Nic dziwnego, że w tej atmosferze zrodził się pomysł, by karać trzema latami więzienia wszystkich, którzy powiedzą młodym ludziom w szkole cokolwiek o seksie. Czyli de facto o wszystkim. Mogę sobie wyobrazić, że za kratami wyląduje polonista, który podczas lekcji nieopatrznie wyjmie z kieszeni białą chusteczkę, albo geograf, który narysuje na tablicy krągłą Ziemię i podłużną Mierzeję Wiślaną (przed przekopem).

Natomiast dzieciaki dowiedzą się wszystkiego, co trzeba i – przede wszystkim – nie trzeba, jak zawsze, od starszych kolegów oraz z netu. Jakże popularne i bez żadnych przeszkód dostępne strony porno staną się dla polskiej młodzieży jedynym źródłem „informacji” o relacjach nie tylko seksualnych, ale w ogóle między – za przeproszeniem – płciami. I to dwudziestoma, a nie dwiema, jak chce PiS i krakowski arcybiskup. Szkoła młodych przed tymi treściami nie uchroni, nie podsunie im alternatywnych narracji ani obrazów, bo będzie karnie tematu unikać – pod nadzorem Sierzputowskich będących dziś u władzy.

Jeden z nich powiedział mi ostatnio na ucho: - Redaktorze, za komuny rodziło się w Polsce ponad dwa razy więcej dzieci niż dziś, a większość z wpadki, bo nie było antykoncepcji ani wiedzy. Komu to przeszkadzało?

Odpowiedziałem karnie: - Czytelnikom Hłaski i innym zboczeńcom, którzy najwyraźniej nie kochają Polski. A w duchu pomyślałem wywrotowo: - Ci ludzie kochają za to Polki i Polaków. Sęk w tym, że miłość stała się w naszej Ojczyźnie tematem na trzy lata więzienia.

od 7 lat
Wideo

Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl