Siatkówka. Wrocław vs Świdnica - liga się zmienia, ale to jest stałe. Jak grają dolnośląskie talenty?

Jakub Guder
Jakub Guder
MKS Polonia Świdnica
Dolnośląska liga młodziczek i młodzików w siatkówce przeszła w ostatnich latach reformę, która ma podnieść poziom szkolenia w regionie. System na pozór jest może nieco skomplikowany, ale chwali go zdecydowana większość trenerów.

Pomału kończy się faza zasadnicza młodzieżowych rozgrywek siatkarskich na Dolnym Śląsku. Wkrótce poznamy drużyny, które zagrają w półfinałach mistrzostw Dolnego Śląska młodzików i młodziczek, a potem powalczą o awans do mistrzostw Polski. Rozgrywki zmieniono tak, aby były jak najmniejsze różnice w poziomach rywalizujących ze sobą drużyn. Na początku sezonu rozegrano turnieje rozstawieniowe. Na tym etapie grupy ustalono na podstawie rankingu z poprzednich rozgrywek. Na tej podstawie u młodzików utworzono trzy poziomy rozgrywkowe (I, II i III liga), a u młodziczek - sześć. Na każdym poziomie (w każdej lidze) są po cztery drużyny, które grają mecz i rewanż. W sumie sześć meczów. Po każdym takim cyklu można spaść lub awansować o jedną ligą. Następnie cykl się powtarza, a skład poszczególnych lig (szczebli rozgrywkowych) jest zmieniony o te kluby, które awansowały i spadły. Po kilku cyklach (zazwyczaj trzech) liczony jest ranking. Wśród chłopców do półfinałów awansuje sześć najlepszych drużyn, wśród dziewczyn - osiem.

Jak tłumaczy Tomasz Sobolewski z Dolnośląskiego Związku Piłki Siatkowej, dzięki temu systemowi więcej jest meczów wyrównanych, co pozytywnie wpływa na poziom szkolenia.

- Rozgrywki prowadzimy w ten sposób, aby zespoły grały jak najwięcej meczów na własnym poziomie. Chodzi o to, aby nie było spotkań o dużych dysproporcjach. W przeszłości bywało tak, że drużyna jechała na spotkanie przez całe województwo, a mecz kończył się po 20 minutach. Teraz w każdym cyklu drużyny walczą o coś - o utrzymanie lub o awans - mówi Sobolewski i zaznacza, że 90 proc. trenerów pozytywnie przyjęło ten system rozgrywek.

Co ciekawe - w tej kategorii wiekowej jest o wiele więcej zespołów żeńskich, niż męskich. To o tyle dziwne, że na szczeblu seniorskim te proporcje się już odwracają. Tam więcej jest drużyn panów, którzy na szczeblu dolnośląskim mają IV i III ligę (Dolnośląska I Liga Mężczyzn), seniorki natomiast tylko III ligę.
- To jest paradoks. Wygląda na to, że dziewczyny zajmują się potem czymś innym, ale to za kilka lat będzie miało przełożenie na seniorską siatkówkę - zauważa przedstawiciel DZPS-u.

Wśród młodziczek na Dolnym Śląsku odwieczna jest rywalizacja Polonii Świdnica i #Volley'a Wrocław (dawniej Gwardii). To od dawna dwa mocne ośrodki szkolenia siatkarek w regionie. Nie inaczej jest w tym sezonie. Pierwszy cykl w najwyższej lidze wygrał Volley, drugi Polonia. W trzecim prowadzi #VolleyWrocław.

- Prowadzimy trochę taką "świętą wojnę" z wrocławskimi klubami - czy to z Volley'em Wrocław czy z AZS-em AWF-em - uśmiecha się trener MKS-u Polonii Świdnica Michał Tomiałowicz. - Poza tym te dziewczyny znają się z kadry Dolnego Śląska i na boisku zawsze trzeba sobie coś udowodnić. Widzą, jaka jest sytuacja w tabeli. Nie trzeba ich mobilizować - dodaje.

Reformę rozgrywek Tomiałowicz ocenia pozytywnie i zauważa, że w innych województwach podobny system stosowany był już wcześniej.
- To jest bardzo udany pomysł, który powoduje, że zespoły na zbliżonym poziomie rywalizują ze sobą. Są drużyny najlepsze, ale też te młodsze, które dopiero wchodzą do rywalizacji na tym poziomie. Nie ma potrzeby, by one grały z tymi topowymi, bo mecz do jednaj bramki nigdy nikomu nie służy. Wyniki setów 25:2, 25:3 są niekorzystne dla wszystkich. Jeśli natomiast rywalizacja jest zacięta, to ona stanowi już też przygotowania do mistrzostw Polski. Pomysł jest trafiony. Duże ukłony w kierunku Dolnośląskiego Związku Piłki Siatkowej, że zorganizował to w ten sposób - mówi Tomiałowicz. Twierdzi, że poziom dolnośląskich rozgrywek młodziczek w ostatnich latach jest wysoki. - Świadczą o tym medale zdobywane przez Dolny Śląska na ostatnich Ogólnopolskich Olimpach Młodzieży - zaznacza. Przypomnijmy, że w tym roku Dolnoślązaczki zostały wicemistrzyniami OOM w Sportach Halowych. Te medalistki grają właśnie w dolnośląskiej lidze młodziczek. Jest w niej także pięć reprezentantek kraju.

Partnerem rozgrywek młodzieżowych pod egidą DZPS-u od maja 2022 roku jest KGHM, dzięki któremu wszystkie zespoły dostały siatki i piłki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Siatkówka. Wrocław vs Świdnica - liga się zmienia, ale to jest stałe. Jak grają dolnośląskie talenty? - Gazeta Wrocławska

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl