Pokazy jazdy synchronicznej starą techniką narciarską (telemarkiem), koncerty, zjazd z pochodniami i sztuczne ognie towarzyszyć będą Ogólnopolskiemu Otwarciu Sezonu Narciarskiego w Małopolsce. Impreza rozpocznie się o godz. 17 na stokach Jaworzyny Krynickiej. - Narciarze mogą oddać się białemu szaleństwu na trasie numer 3, a najmłodsi skorzystać z wyciągu szkoleniowego Żółwik. Przygotowaliśmy też promocję - podkreśla Jan Łuszczewski, prezes spółki Kolej Gondolowa Jaworzyna Krynicka.
Skipass dzienny, obejmujący także wjazd i zjazd koleją gondolową, będzie kosztował 50 zł. To cena na ten weekend. Przy zakupie karnetów dzieci otrzymają drobne upominki. Od poniedziałku narciarze za dzienny skipass zapłacą już 105 zł.
Poszusować w promocyjnej cenie dziś można także na stokach Stacji Narciarskiej Dwie Doliny Muszyna-Wierchomla. Trasy zjazdowe pokrywa 35-centymetrowa warstwa śniegu.
- Od 9 do 17 czynny będzie wyciąg Wierchomla I. Jest szansa na uruchomienie wyciągu Polanki - mówi Robert Śmigowski, dyrektor techniczny stacji. - Narciarze, którzy przyjadą dziś do Wierchomli z czapką świętego Mikołaja, mają zniżkę: 50 procent na zakup karnetów czasowych.
Stacja w tym sezonie zapowiada dodatkowe atrakcje, m.in. slalom gigant, nową trasę biegową i zawody narciarskie "Gwiazdy na stoku". Cały sezon dostępna będzie poducha Air Pad dla tych wszystkich, którzy chcą wykonać skomplikowane akrobacje na nartach czy snowboardzie. Cena 6-godzinnego karnetu to 75-80 zł.
Dobre warunki narciarskie panują już na stokach Centrum Narciarskiego Azoty w Krynicy. Pokrywa śniegu sięga tam od 25 do 40 cm. W weekend stacja czynna będzie od godz. 8 do 15. Za karnet godzinny zapłacić trzeba 25 zł, a za jednodniowy - 75 zł. Otwarta jest Cieniawa Ski, gdzie działa mały wyciąg i żółwik. Śnieg miejscami sięga nawet 50 cm. Jednodniowa karta kosztuje 40 zł.
Narciarze mogą też skorzystać z propozycji Małopolskiego Operatora Integracji Turystycznej, który namówił do współpracy osiem stacji narciarskich z Małopolski i dla nich stworzył specjalną kartę - BeskidCard. Upoważnia ona do jazdy na stokach: Kokuszka-Ski w Piwnicznej-Zdroju, Centrum Narciarskiego Azoty w Krynicy-Zdroju, Ryterskiego Raju, Podstolice Ski, Limanowa Ski, Kompleksu Beskid w Spytkowicach, Śnieżnicy w Kasinie Wielkiej i Areny Narciarskiej Jaworki-Homole. Posiadacz karty może więc korzystać z 23 tras narciarskich o różnym stopniu trudności i 19 beskidzkich wyciągów. Cena karnetu zależy od liczby dni, waha się od 104 do 600 zł.
Na Podhalu sezon narciarski w wielu ośrodkach trwa już ponad tydzień. Przed mikołajkami trasy otworzyły m.in. ośrodki Kotelnica, Kaniówka i Bania w Białce, Nosal w Zakopanem i OlczańSki w Bukowinie Tatrzańskiej. Dziś to samo zamierzają zrobić kolejne. O godz. 10.45 uroczyście otwarty zostanie sezon narciarski w Zakopanem. Stanie się to na Polanie Szymoszkowej, pierwszy zjedzie burmistrz Leszek Dorula. Zaraz odbędzie się pierwsza w tym sezonie edycja Pucharu Zakopanego.
Do działających ośrodków dołączyło w czwartek Małe Ciche (czynna jedna trasa i kolej krzesełkowa), a wczoraj stacja Rusiński Wierch w Bukowinie, gdzie uruchomiono jedną z dwóch kolei krzesełkowych. Dziś białe szaleństwo rozpocznie się na stacji w Jurgowie (czynne są trasy 1 i 2, które obsługuje orczyk i kolej krzesełkowa) i Czarnej Górze "Kozińcu", gdzie uruchomiony zostanie wyciąg orczykowy. W czwartek 18 grudnia ruszyć mają ośrodki w Witowie, Czarnej Górze "Litwinka", Kluszkowcach, Jaworkach czy Suchem koło Poronina.
Wśród nowych atrakcji narciarskich na Podhalu jest kolej, która na przełomie roku ruszy w białczańskiej Kotelnicy. Ze szczytu Jankulakowskiego Wierchu poprowadzono 800-metrowy wyciąg krzesełkowy. Kotelnica buduje równolegle drugą kolejkę. Narciarze dotrą nią na szczyt Kaniówki i tym samym cała Białka zepnie się systemem wspólnych wyciągów. Nową, 6-osobową kolej buduje też ośrodek Rusin-Ski. Wyciąg na 1 km ma być gotowy przed sylwestrem. Ceny karnetów na Podhalu nie zmieniły się. Skipas TatrySki obejmuje Białkę (Kotelnica, Bania, Kaniówka), Jurgów, Czarną Górę (Litwinka, Koziniec) i Kluszkowce.
Sądecczyzna musi dogonić Podhale
Rozmowa z Leszkiem Zegzdą, prezesem Małopolskiej Organizacji Turystycznej.
MOT otwiera dziś na Jaworzynie Krynickiej Ogólnopolski Sezon Zimowy. Wybrano Sądecczyznę, by uświadomić narciarzom, że stoki i wyciągi w Małopolsce istnieją nie tylko na Podhalu?
Rok temu sezon otwieraliśmy w Wierchomli, a więc także na sądeckiej ziemi. Jest tutaj dużo do zrobienia, bo dynamiczny rozwój oferty turystycznej Podhala zostawił Sądecczyznę w tyle. Nie chodzi tylko o sporty zimowe, ale i termy, które przyciągają gości przez okrągły rok.
Kilka stacji narciarskich wprowadziło skipassy, umożliwiające korzystanie z wielu wyciągów na podstawie jednego karnetu. Kiedy do systemu wejdą pozostałe stacje?
O tym zdecydują właściciele. My nie możemy im niczego narzucić. To dodatkowa oferta, przyciągająca gości, więc pewnie szybko się do niej przekonają.
Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
