Serbia kupuje od Rosji broń i gaz. Czego Moskwa chce w zamian?

Grzegorz Kuczyński
Żołnierz 72. Brygady Operacji Specjalnych demonstruje prezydentowi Serbii rosyjski system przeciwpancerny Kornet
Żołnierz 72. Brygady Operacji Specjalnych demonstruje prezydentowi Serbii rosyjski system przeciwpancerny Kornet Predsednik.rs
Serbia jest jednym z niewielu przyjaznych Moskwie krajów w Europie. Belgrad demonstruje przyjaźń nawet w obecnej sytuacji, gdy Rosja szantażuje NATO i grozi napaścią na Ukrainę. W takich okolicznościach prezydent Serbii wychwala kupioną od Rosjan broń i ustala z Władimirem Putinem warunki importu gazu.

W poniedziałek Aleksandar Vucić osobiście postanowił pojawić się w bazie 72. Brygady Operacji Specjalnych pod Belgradem, żeby obejrzeć z bliska ćwiczenia serbskiej armii. W czasie tych ćwiczeń Serbowie strzelali między innymi z niedawno zakupionych od Rosji przeciwpancernych wyrzutni rakietowych Kornet.

- Cieszę się, że nasi żołnierze są zadowoleni z zakupu Kornetów z Rosji. Jest to prawdopodobnie jedna z najlepszych broni przeciwpancernych na świecie – powiedział Vucić, cytowany przez portal „Ukraińska Prawda”. - Kornet jest ważnym narzędziem obronnym, które ma odstraszać każdego od potencjalnej agresji wobec naszego kraju - dodał Vucić.

Kornety to nie jedyna broń pozyskana przez Belgrad od Moskwy. W ostatnich miesiącach z Rosji do Serbii trafiło 30 czołgów i 30 transporterów opancerzonych. W ostatnim czasie Belgrad zakupił również rosyjskie systemy obrony powietrznej Pancyr-S, a także śmigłowce szturmowe i transportowe.

Serbski sojusznik

Serbia, choć formalnie stara się o członkostwo w Unii Europejskiej, nie zamierza dostosowywać swej polityki zagranicznej do polityki Brukseli, szczególnie wobec Rosji. Przeciwnie, Belgrad wzmocnił współpracę z Moskwą, ale też z Chinami.

Z Rosją wiąże Belgrad nie tylko współpraca wojskowa (Serbowie od lat biorą udział w ćwiczeniach Słowiańskie Braterstwo z Rosjanami i Białorusinami) czy zbrojeniowa. Wiąże te kraje nie tylko współpraca służb specjalnych (rosyjski wywiad korzysta ze wsparcia wywiadu serbskiego w innych krajach b. Jugosławii). Ważne jest też energetyczne uzależnienie Serbii od Rosji. Rosjanie kontrolują infrastrukturę gazową w Serbii i narzucają jej warunki dostaw gazu. Oczywiście, w zamian za polityczny sojusz, ten gaz jest po preferencyjnej cenie. Władimir Putin i Aleksandar Vucić ustalili, że Serbia przez pół roku płacić będzie 270 dolarów za 1 tys. m sześc. gazu. Być może później wzrośnie, bo Gazprom początkowo oczekiwał 790 dolarów. Chyba że Belgrad spełni jakieś kolejne oczekiwania Kremla.

Dla Kremla Serbia i generalnie Serbowie (bo chodzi też o lojalną wobec Rosji Republikę Serbską wchodzącą w skład federacyjnego państwa Bośnia i Hercegowina) to tak naprawdę ostatni wierni sprzymierzeńcy na Bałkanach. Co ważne, wciąż poza NATO i UE. Moskwa będzie chciała ich wykorzystać do destabilizacji regionu, a z pewnością uczyni wszystko, aby pozostali poza strukturami zachodnimi.

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl