Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Senator Dutkiewicza ma kłopot z poparciem. Nie chcą go ani PO, ani PiS

Malwina Gadawa
Fot. Tomasz Hołod / Polskapresse
Wrocławski senator Jarosław Obremski, który do parlamentu dostał się pod szyldem komitetu Obywatele do Senatu, firmowanego przez Rafała Dutkiewicza, ma przed zbliżającymi się wyborami poważny problem. Żadne z dużych ugrupowań nie chce poprzeć jego kandydatury. Plecami odwróciły się i Platforma Obywatelska, i Prawo i Sprawiedliwość.

Senator Jarosław Obremski był radnym i wiceprezydentem Wrocławia. Cztery lata temu zdobył mandat senatora z okręgu wrocławskiego. Był jedynym kandydatem firmowanego przez Rafała Dutkiewicza komitetu, któremu udało się dostać o parlamentu.

Teraz Obremski chciałby znów startować w wyborach. Liczył na poparcie Platformy Obywatelskiej, która jest w koalicji z Rafałem Dutkiewiczem. Z nieoficjalnych informacji wiemy jednak, że w partii jest duży opór. - Wielu działaczy nie chce poprzeć Obremskiego. Uważają, że bliżej mu jest do PiS niż PO. Zresztą doskonale pamiętamy jak wykorzystywał każdą okazję, żeby nas krytykować - słyszymy od wrocławskiego polityka PO.

Dlatego prawdopodobnie Platforma wystawi swojego kandydata. Z Wrocławia do Senatu na pewno wystartuje Barbara Zdrojewska, a być może także przewodniczący rady miejskiej Jacek Ossowski.

Skoro Obremskiemu bliżej do PiS, to może mógłby się znaleźć na listach Prawa i Sprawiedliwości? Zwolennikiem takiego rozwiązania miałby być sam Jarosław Gowin, którego ugrupowanie w wyborach będzie startowało wspólnie z PiS.
Obremski wspierał partię Gowina podczas wyborów do Parlamentu Europejskiego. Gowin chciałby się odwdzięczyć.

Tu jednak także nie ma zgody w partii. Władze PiS nie skreśliły Obremskiego definitywnie, ale postawiły pewne warunki. Niektórym prawicowym politykom nie podoba się, że Jarosław Obremski jest blisko Rafała Dutkiewicza, a przecież PiS to główna opozycja wobec prezydenta Wrocławia. - Start Jarosława Obremskiego z naszych list rodzi wiele pytań. Podstawowe to takie, jak bardzo w jego kampanię miałby zaangażować się Rafał Dutkiewicz - zastanawia się jeden z działaczy PiS.

Przeczytaj więcej: Nielegalne finansowanie kampanii komitetu Dutkiewicza

Sam Jarosław Obremski obecną sytuacją się nie przejmuje. - Czasami tak jest, że trzeba zapłacić za swoje poglądy, ale nie zamierzam ich zmienić, ani odcinać się od Rafała Dutkiewicza. Rafał to wyrazista osobowość, być może dlatego nie jest powszechnie akceptowany, ale zawsze szanował moje poglądy. Nigdy nie było tak, że czułem się jego żołnierzem - mówi Obremski.

Według senatora, Platforma jest mocno podzielona, więc można się było spodziewać różnych głosów w partii. - Wolałbym łączyć, a nie dzielić. Prowadzenie polityki mniej konfrontacyjnej może tylko poprawić jej jakość - dodaje senator.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska