Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sejny. Groził swoim znajomym, że utnie im głowy

Helena Wysocka
Helena Wysocka
O tym, że dobiegający czterdziestki sejnianin, Józef B. - bezrobotny, często sięgający po alkohol - do grzecznych nie należy mieszkańcy miasta doskonale wiedzieli. Bo był już karany i za groźby, i pobicie.
O tym, że dobiegający czterdziestki sejnianin, Józef B. - bezrobotny, często sięgający po alkohol - do grzecznych nie należy mieszkańcy miasta doskonale wiedzieli. Bo był już karany i za groźby, i pobicie. 123RF
Groził swoim znajomym, że utnie im głowy. Jedną miał wrzucić do śmietnika, by nikt jej nie znalazł. Teraz mówi, że nic się nie stało.

Agresywny mężczyzna został zatrzymany na podstawie listu gończego i trafił za kratki. Miał za nimi pozostać co najmniej do końca listopada. Ale właśnie stara się odzyskać wolność.

- Złożył zażalenie na tymczasowe aresztowanie - informuje Rafał Haraburda, prokurator rejonowy w Sejnach.

Sąd jeszcze go nie rozpatrzył.

Zobacz też Śmierć w Mlekovicie. Nie żyje 54-latek. Mężczyzna został przygnieciony przez jedną z maszyn

O tym, że dobiegający czterdziestki sejnianin, Józef B. - bezrobotny, często sięgający po alkohol - do grzecznych nie należy mieszkańcy miasta doskonale wiedzieli. Bo był już karany i za groźby, i pobicie. Spędził w więzieniu kilka lat, ale wniosków z tego nie wyciągnął. W minionym miesiącu, gdy opróżnił butelkę wódki przypomniał sobie o dawnych, doznanych od znajomych krzywdach i postanowił uregulować rachunki. Wziął więc kuchenny nóż i wyruszył w miasto. Jednego z napotkanych mężczyzn uderzył w twarz, a później zapowiedział, że utnie mu głowę i wrzuci ją do śmietnika, by „żonka nie znalazła”. Kolejnego przestrzegał, że niebawem bardzo źle skończy. A, by domyślał się o co chodzi, pociągnął palcem po szyi. Nie szczędził nawet jednej z kobiet, też znajomej. Józef B. zapowiedział, że zabije i ją, i jej matkę. Przerażeni poszkodowani zaalarmowali miejscową policję, a ta szybko zatrzymała napastnika.

Czytaj dalej na kolejnej stronie.

- Wystąpiliśmy z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie, ale sąd zastosował inne środki zapobiegawcze - mówi Tomasz Kuprewicz, zastępca komendanta Komendy Powiatowej Policji w Sejnach.

Józef B. miał zgłaszać się na komendę, ale ignorował ten obowiązek. Prokuratura wystosowała więc za nim list gończy i sejnianin trafił za kratki. Jak się dowiedzieliśmy, częściowo przyznał się do winy. Jak tłumaczył swoje występki? Podobno próbował bagatelizować sprawę. Przekonywał śledczych, że przecież nic takiego się nie stało. Straszył to straszył, ale ostatecznie nikomu głowy nie uciął.

Zobacz też Sejny. 21-latka terroryzuje mieszkańców. Jest bezkarna. Nad tym domem wisi samosąd

Prokuratorzy mają jednak odmienne zdanie.

Józef B. odpowie więc za naruszenie nietykalności cielesnej oraz stosowanie gróźb karalnych. Mężczyzna działał w warunkach recydywy, więc na pewno, na co najmniej 2 lata trafi do więzienia.

Bądź na bieżąco. Współczesna.pl to aktualne informacje z woj. podlaskiego i części woj. warmińsko-mazurskiego. POLUB NAS na Facebooku:

Gazeta Współczesna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna